Pamiętam taką jedną sytuację, kiedy musiałem towarzyszyć człowiekowi, który chwilę wcześniej usłyszał, że najprawdopodobniej umrze. To był młody człowiek. Nie wiedziałem, co powiedzieć. Ogrom niesprawiedliwości, który przewala się przez takie doświadczenie, jest czymś, co może powalić na kolana.
Pamiętam taką jedną sytuację, kiedy musiałem towarzyszyć człowiekowi, który chwilę wcześniej usłyszał, że najprawdopodobniej umrze. To był młody człowiek. Nie wiedziałem, co powiedzieć. Ogrom niesprawiedliwości, który przewala się przez takie doświadczenie, jest czymś, co może powalić na kolana.
Logo źródła: franciszkanie.net o. Leonard Bielecki i o. Franciszek Chodkowski
Wiele osób ma problem ze spowiedzią, z samą decyzją o pójściu do konfesjonału. Jeszcze większy problem może dotyczyć jednego z warunków dobrej spowiedzi, jakim jest zadośćuczynienie. Bardzo często jest ono przez nas pomijane albo bagatelizowane. Jak się do tego zabrać?
Wiele osób ma problem ze spowiedzią, z samą decyzją o pójściu do konfesjonału. Jeszcze większy problem może dotyczyć jednego z warunków dobrej spowiedzi, jakim jest zadośćuczynienie. Bardzo często jest ono przez nas pomijane albo bagatelizowane. Jak się do tego zabrać?
Stanisław Mrozek SJ
Jan Paweł II powiedział kiedyś: "Nie ma takiej ciemności, gdzie by człowiek musiał się zagubić. Jeżeli zaufa Jezusowi, zawsze znajdzie się w świetle."
Jan Paweł II powiedział kiedyś: "Nie ma takiej ciemności, gdzie by człowiek musiał się zagubić. Jeżeli zaufa Jezusowi, zawsze znajdzie się w świetle."
Mieczysław Łusiak SJ
Tyle mamy pragnień, tyle głębokich tęsknot! I ciągle tak trudno jest nam uwierzyć, że właściwie wszystkie one mogą się spełnić w osobie Jezusa. On jest w stanie zaspokoić wszelkie nasze pragnienia i tęsknoty. My jednak ciągle upieramy się przy własnej wizji ich zaspokojenia. Nie przyjmujemy do wiadomości, że spełnienie, którego wszyscy potrzebujemy, może dokonać się inaczej, niż sądzimy.
Tyle mamy pragnień, tyle głębokich tęsknot! I ciągle tak trudno jest nam uwierzyć, że właściwie wszystkie one mogą się spełnić w osobie Jezusa. On jest w stanie zaspokoić wszelkie nasze pragnienia i tęsknoty. My jednak ciągle upieramy się przy własnej wizji ich zaspokojenia. Nie przyjmujemy do wiadomości, że spełnienie, którego wszyscy potrzebujemy, może dokonać się inaczej, niż sądzimy.
Logo źródła: Na dobranoc Mariusz Han SJ
Nie zwracamy na to uwagi…
Logo źródła: stacja7 Adam Szustak OP
W trakcie swojego życia Pan Jezus uratował wiele osób. Dokonywał spektakularnych uzdrowień, czasem zupełnie nieznanych sobie ludzi, o których nic nie wiemy. Ale jest taki jeden ratunek, jedno zbawienie, w pewnym sensie jedno uzdrowienie, które jest najbardziej spektakularne ze wszystkich.
W trakcie swojego życia Pan Jezus uratował wiele osób. Dokonywał spektakularnych uzdrowień, czasem zupełnie nieznanych sobie ludzi, o których nic nie wiemy. Ale jest taki jeden ratunek, jedno zbawienie, w pewnym sensie jedno uzdrowienie, które jest najbardziej spektakularne ze wszystkich.
Logo źródła: franciszkanie.tv o. Piotr Stroceń OFM Conv
O niezwykłym widzeniu św. s. Faustyny, która zobaczyła miejsce odosobnione, otulone mgłą, miejsce ognia i cierpienia, a tam niezliczoną ilość dusz.
O niezwykłym widzeniu św. s. Faustyny, która zobaczyła miejsce odosobnione, otulone mgłą, miejsce ognia i cierpienia, a tam niezliczoną ilość dusz.
Logo źródła: Posłaniec Jadwiga Zięba
Współcześnie życie wielu osób, rodzin, społeczeństw wydaje się być rozpięte na krzyżu. Czy to spełnienie Jezusowej obietnicy: A Ja, gdy zostanę nad ziemię wywyższony, przyciągnę wszystkich do siebie (J 12, 32)? Czy krzyż może wywyższać człowieka i rodzić go do nowego życia? Skąd czerpać nadzieję w dobie nowej kultury, dążącej do narzucenia antropologii bez Boga i bez Chrystusa, w czasach rozprzestrzeniania się kultury śmierci? Jak uczyć się od Maryi, Matki Bolesnej, ufności w zapewnienie Zbawiciela: Oto czynię wszystko nowe (Ap 21, 5)?
Współcześnie życie wielu osób, rodzin, społeczeństw wydaje się być rozpięte na krzyżu. Czy to spełnienie Jezusowej obietnicy: A Ja, gdy zostanę nad ziemię wywyższony, przyciągnę wszystkich do siebie (J 12, 32)? Czy krzyż może wywyższać człowieka i rodzić go do nowego życia? Skąd czerpać nadzieję w dobie nowej kultury, dążącej do narzucenia antropologii bez Boga i bez Chrystusa, w czasach rozprzestrzeniania się kultury śmierci? Jak uczyć się od Maryi, Matki Bolesnej, ufności w zapewnienie Zbawiciela: Oto czynię wszystko nowe (Ap 21, 5)?
Mieczysław Łusiak SJ
Żydzi prześladowali Jezusa, ponieważ uzdrowił w szabat. Lecz Jezus im odpowiedział: "Ojciec mój działa aż do tej chwili i Ja działam". Dlatego więc usiłowali Żydzi tym bardziej Go zabić, bo nie tylko nie zachował szabatu, ale nadto Boga nazywał swoim Ojcem, czyniąc się równym Bogu.
Żydzi prześladowali Jezusa, ponieważ uzdrowił w szabat. Lecz Jezus im odpowiedział: "Ojciec mój działa aż do tej chwili i Ja działam". Dlatego więc usiłowali Żydzi tym bardziej Go zabić, bo nie tylko nie zachował szabatu, ale nadto Boga nazywał swoim Ojcem, czyniąc się równym Bogu.
Piotr Żyłka, Piotr Mucharski
Może jest w nas jakiś lęk, że katolicyzm w naszym kraju jest oblężony przez wrogie siły i każde dopuszczenie do różnicy zdań jest osłabieniem murów Kościoła - rozmowa z Piotrem Mucharskim.
Może jest w nas jakiś lęk, że katolicyzm w naszym kraju jest oblężony przez wrogie siły i każde dopuszczenie do różnicy zdań jest osłabieniem murów Kościoła - rozmowa z Piotrem Mucharskim.
Logo źródła: Na dobranoc Mariusz Han SJ
Przyjdzie taki czas…
Dość ciekawą postawę zajmuje Jezus. Można odnieść wrażenie, że nie współczuje temu człowiekowi, nie wchodzi w jego biadolenie. Zadaje tylko jedno dość dziwne pytanie.
Dość ciekawą postawę zajmuje Jezus. Można odnieść wrażenie, że nie współczuje temu człowiekowi, nie wchodzi w jego biadolenie. Zadaje tylko jedno dość dziwne pytanie.
Logo źródła: franciszkanie.tv o. Jarosław
Zamykamy się na innych, na siebie - mówimy: a co mnie inni obchodzą, co mi do tego, co dzieje się u sąsiadów, u bliskich, co mnie obchodzi, że ktoś ma problemy. A Jezus woła: idź i pomagaj! Szukaj i odkrywaj tych, którzy potrzebują tej pomocy! I nie pytaj za ile...
Zamykamy się na innych, na siebie - mówimy: a co mnie inni obchodzą, co mi do tego, co dzieje się u sąsiadów, u bliskich, co mnie obchodzi, że ktoś ma problemy. A Jezus woła: idź i pomagaj! Szukaj i odkrywaj tych, którzy potrzebują tej pomocy! I nie pytaj za ile...
Mieczysław Łusiak SJ
Było święto żydowskie i Jezus udał się do Jerozolimy. W Jerozolimie zaś znajduje się Sadzawka Owcza, nazwana po hebrajsku Betesda, zaopatrzona w pięć krużganków. Wśród nich leżało mnóstwo chorych: niewidomych, chromych, sparaliżowanych.
Było święto żydowskie i Jezus udał się do Jerozolimy. W Jerozolimie zaś znajduje się Sadzawka Owcza, nazwana po hebrajsku Betesda, zaopatrzona w pięć krużganków. Wśród nich leżało mnóstwo chorych: niewidomych, chromych, sparaliżowanych.
Logo źródła: Różaniec Stanisław Przepierski OP
W liście o różańcu Rosarium Virginis Mariae Jan Paweł II zwraca uwagę, żeby modlitwy różańcowej nie postrzegać jako celu samego w sobie. Ma ona prowadzić do celu, jakim jest więź z Chrystusem i Maryją. W przeciwnym razie różaniec nie tylko nie przyniesie pożądanych skutków duchowych, lecz także może zostać potraktowany na równi z jakimś amuletem czy przedmiotem magicznym.
W liście o różańcu Rosarium Virginis Mariae Jan Paweł II zwraca uwagę, żeby modlitwy różańcowej nie postrzegać jako celu samego w sobie. Ma ona prowadzić do celu, jakim jest więź z Chrystusem i Maryją. W przeciwnym razie różaniec nie tylko nie przyniesie pożądanych skutków duchowych, lecz także może zostać potraktowany na równi z jakimś amuletem czy przedmiotem magicznym.
Piotr Żyłka, ks. Jan Kaczkowski
Żeby zmartwychwstać, trzeba umrzeć, a żeby umrzeć, trzeba trochę pocierpieć. I to w różnym wymiarze - rozmowa z ks. Janem Kaczkowskim.
Żeby zmartwychwstać, trzeba umrzeć, a żeby umrzeć, trzeba trochę pocierpieć. I to w różnym wymiarze - rozmowa z ks. Janem Kaczkowskim.
Logo źródła: Na dobranoc Mariusz Han SJ
Daj się uleczyć…
Tym razem recepta na przygotowanie się do spotkań z innymi ludźmi - prosto od księdza rozwieszającego pranie. Czy warto przed spotkaniem z drugim człowiekiem, spotkać się ze samym sobą? Kilka refleksji księdza Malińskiego.
Tym razem recepta na przygotowanie się do spotkań z innymi ludźmi - prosto od księdza rozwieszającego pranie. Czy warto przed spotkaniem z drugim człowiekiem, spotkać się ze samym sobą? Kilka refleksji księdza Malińskiego.
Mieczysław Łusiak SJ
Jezus wyszedł z Samarii i udał się do Galilei. Jezus wprawdzie sam stwierdził, że prorok nie doznaje czci we własnej ojczyźnie. Kiedy jednak przybył do Galilei, Galilejczycy przyjęli Go, ponieważ widzieli wszystko, co uczynił w Jerozolimie w czasie świąt. I oni bowiem przybyli na święto.
Jezus wyszedł z Samarii i udał się do Galilei. Jezus wprawdzie sam stwierdził, że prorok nie doznaje czci we własnej ojczyźnie. Kiedy jednak przybył do Galilei, Galilejczycy przyjęli Go, ponieważ widzieli wszystko, co uczynił w Jerozolimie w czasie świąt. I oni bowiem przybyli na święto.
Logo źródła: Na dobranoc Mariusz Han SJ
Kalkulowanie nie pomoże…