Im większa jest w człowieku wiara, im więcej doświadczysz dobra od Boga, tym mniej się boisz.
Mieczysław Łusiak SJ
Gdy Jezus usłyszał, że Jan został uwięziony, usunął się do Galilei. Opuścił jednak Nazaret, przyszedł i osiadł w Kafarnaum nad jeziorem, na pograniczu Zabulona i Neftalego. Tak miało się spełnić słowo proroka Izajasza:
Życie to podróż, nie wakacje…
Czy Jezus był obojętny? Pytanie budzi zdumienie, sprawia wrażenie pozbawionego sensu...
Mariusz Han SJ
Uroczystość Objawienia Pańskiego jest zachęta dla nas, abyśmy nie bali się i nie zrażali być sobą. Mimo, że (jak to ktoś kiedyś powiedział) każde "dobro musi być ukarane, zmieszane z błotem, źle zinterpretowane", to jednak nie zrażajmy się być dobrymi ludźmi.
Pan Bóg jak zawsze po swojemu, czym pokropiono złoto, kadzidło i mirrę oraz czym się różnią magowie od arcykapłanów i uczonych. A także podziękowania dla Nadii. Daję Słowo na uroczystość Objawienia Pańskiego.
Święto trzech króli, to jest takie święto, w którym Kościół sobie strzela w stopę, wystawia się jak chłopak do bicia. Dlatego, że to jest jedno z takich świąt, za które można Kościołowi zarzucić wszelkie możliwe kłamstwa, szachrajstwa i zwodzenie ludzi.
Mieczysław Łusiak SJ
Nie tylko gwiazda prowadziła Mędrców ze Wschodu do Betlejem.
Marek Blaza SJ / rozmawiamy.jezuici.pl
Pytanie: Czy oglądanie filmu erotycznego bez nastawienia na uzyskanie podniecenia seksualnego jest grzechem ciężkim, czy jedynie niestosownie, lekkomyślnie wybranym źródłem informacji?
Nie mędrkuj bracie…
Mieczysław Łusiak SJ
Na początku było Słowo, a Słowo było u Boga, i Bogiem było Słowo. Ono było na początku u Boga. Wszystko przez Nie się stało, a bez Niego nic się nie stało, co się stało. W Nim było życie, a życie było światłością ludzi, a światłość w ciemności świeci i ciemność jej nie ogarnęła.
Lubię sobie myśleć, co się musiało dziać - tak zupełnie po ludzku - w tym jej chodzeniu w ciąży, a potem w narodzinach. Prawdopodobnie ludzie, którzy ją spotykali, patrzyli na nią bardzo krzywo.
vimeo.com / pz
Niesamowicie piękne pokazanie codziennych trudów i wyzwań, jakie stoją przed prawdziwymi... no właśnie, wcale nie chodzi o królów. Poznajcie historię trzech wspaniałych kobiet.
Nasze oczy są po to, byśmy widzieli to, co można zobaczyć. Ale w dzisiejszym czytaniu św. Paweł mówi o oczach serca, o wewnętrznym wzroku, który nie ma nic wspólnego z naszymi zmysłami.
Obie rzeczywistości stworzył dobry Bóg. I potrzeby, i pragnienia mają swoje miejsce w naszym życiu. Ale to swoje miejsce muszą znaleźć.
Ewangelia II niedzieli po Bożym Narodzeniu stawiają w centrum naszej uwagi tajemnicę Słowa Wcielonego, tajemnicę Jezusa. Jesteśmy zaproszeni, by Go kontemplować, a zarazem, by przyjąć Go do naszego życia.
Mieczysław Łusiak SJ
Jan Chrzciciel stał wraz z dwoma swoimi uczniami i gdy zobaczył przechodzącego Jezusa, rzekł: "Oto Baranek Boży". Dwaj uczniowie usłyszeli, jak mówił, i poszli za Jezusem.
Każdy z nas może zaświadczyć o Nim…
Czy było ich trzech? Nie wiadomo. Królowie? Nie wiadomo. Kacper, Melchior i Baltazar? Nie wiadomo. Mimo to, uroczystość Objawienia Pańskiego osadzona jest głęboko w chrześcijańskiej tradycji.
Cisza zabija i ożywia. Niszczy zło, ale ujawnia dobro. Cisza jest niczym sito. Przesiewa całą ludzką biedę i uzdrawia, jeśli uwierzymy w skuteczność prostych środków.
{{ article.description }}