Papież: Smutek jest najczęściej traktowany negatywnie, tymczasem może być on pobudką do życia

Papież: Smutek jest najczęściej traktowany negatywnie, tymczasem może być on pobudką do życia
Fot. Grzegorz Galazka

"Ważne jest, aby nauczyć się odczytywać smutek. Wszyscy wiemy, czym jest smutek, ale czy umiemy go odczytać? Czy potrafimy zrozumieć, co oznacza dla mnie dane zmartwienie? W naszych czasach smutek jest najczęściej traktowany negatywnie, jako zło, od którego należy uciec za wszelką cenę, a tymczasem może być on nieodzowną pobudką do życia, zapraszającą nas do odkrywania bogatszych i bardziej płodnych krajobrazów, na które nie pozwala ulotność i rozproszenie" - czytamy w książce papieża Franciszka "Rozeznawanie. Boży głos w sercu", której fragment publikujemy.

Święty Tomasz określa smutek jako ból duszy: budzi on naszą uwagę na możliwe niebezpieczeństwo albo na zlekceważone dobro (por. Summa Theologiae I-II, q. 36, a. 1). Dlatego jest on niezbędny dla naszego zdrowia, chroni nas, abyśmy nie szkodzili sobie i innym. O wiele poważniejsze i bardziej niebezpieczne byłoby nieodczuwanie tego uczucia i pójście dalej. Smutek niekiedy działa jako semafor: zatrzymaj się, masz czerwone światło – stań.

Smutek przeszkodą, która nas zniechęca

Z drugiej strony, dla tych, którzy mają pragnienie czynienia dobra, smutek jest przeszkodą, za pomocą której kusiciel chce nas zrazić. W takim przypadku należy postępować w sposób dokładnie przeciwny do tego, co nam sugeruje, i być zdecydowanymi, by kontynuować dane postanowienie (por. Ćwiczenia duchowe, 318). Pomyślmy o pracy, nauce, modlitwie, podjętym zobowiązaniu: gdybyśmy je opuszczali, gdy tylko poczujemy nudę lub smutek, nigdy niczego byśmy nie ukończyli. Jest to również codzienne doświadczenie życia duchowego: droga do dobra, jak przypomina nam Ewangelia, jest wąska i stroma, wymaga walki, przezwyciężenia samego siebie.

Okładka książki Okładka książki "Rozeznawanie. Boży głos w sercu" (wyd. WAM)

DEON.PL POLECA

Zaczynam się modlić albo poświęcam się jakiemuś dobremu dziełu i, co dziwne, właśnie wtedy przychodzą mi na myśl rzeczy, które trzeba pilnie zrobić, żeby się nie modlić, żeby nie spełnić dobrego uczynku – wszyscy tego doświadczyliśmy. Ważne jest, aby ci, którzy chcą służyć Panu, nie dali się zwieść na manowce strapienia... Na to nie mam ochoty, to nudne – uważaj. Niestety, niektórzy decydują się na porzucenie życia modlitwy lub dokonanego wyboru, małżeństwa czy życia zakonnego, kierowani strapieniem, bez uprzedniego zastanowienia się nad tym stanem ducha, a zwłaszcza bez pomocy przewodnika.

Jezusowa postawa wobec pokus

Mądra zasada mówi, żeby nie dokonywać zmian, gdy jest się strapionym. To okres, który nastąpi, a nie nastrój chwili ukaże dobro lub brak dobra naszych wyborów. Co ciekawe, w Ewangelii Jezus odrzuca pokusy, mając postawę stanowczej niezłomności (por. Mt 3,14–15; 4,1–11; 16,21–23). Sytuacje próby docierają do Niego z różnych stron, ale zawsze, napotykając w Nim tę stanowczość, zdecydowaną na pełnienie woli Ojca, zawodzą i przestają utrudniać drogę.

W życiu duchowym próba jest ważnym momentem. Biblia wyraźnie nam o tym przypomina i powiada: „Jeżeli masz zamiar służyć Panu, przygotuj swą duszę na doświadczenie!” (Syr 2,1). Jeśli chcesz iść drogą ku dobru, bądź przygotowany: będą przeszkody, pokusy, chwile smutku. To tak, jak wówczas, gdy profesor egzaminuje studenta: jeśli widzi, że zna on podstawy przedmiotu, nie upiera się: zdał egzamin.

Papież: "Żadna próba nie jest ponad nasze siły"

Jeśli umiemy przejść przez samotność i strapienie w sposób otwarty i świadomy, możemy z nich wyjść umocnieni po ludzku i duchowo. Żadna próba nie jest ponad nasze siły. Żadna próba nie będzie większa od naszych możliwości, ale nie wolno uciekać od tych prób, trzeba zobaczyć, co oznacza każda z nich. Co to znaczy, że jestem smutny, dlaczego jestem smutny, co znaczy, że w tej chwili przeżywam strapienie, co to znaczy, że jestem przygnębiony i nie mogę iść dalej?

Święty Paweł przypomina, że nikt nie jest kuszony ponad swoje możliwości, ponieważ Pan nas nigdy nie opuszcza, a mając Go blisko siebie, możemy pokonać każdą pokusę (por. 1 Kor 10,13). A jeśli nie pokonamy jej dzisiaj, to wstajemy, idziemy i pokonamy ją np. jutro. Nie wolno jednak pozostać martwym, pokonanym przez chwilę smutku i strapienia: idźcie naprzód!

Fragment pochodzi z książki papieża Franciszka "Rozeznawanie. Boży głos w sercu".

(łac. Franciscus PP.; właśc. Jorge Mario Bergoglio SJ; ur. 17 grudnia 1936 w Buenos Aires) – jezuita, arcybiskup metropolita Buenos Aires i tym samym prymas Argentyny w latach 1998–2013, kardynał prezbiter w latach 2001–2013, 266. papież i 8. Suweren Państwa Watykańskiego od 13 marca 2013

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.
Papież Franciszek

Rozeznawać, by żyć w pełni

Życie jest utkane z różnych decyzji. Wybory nas konstytuują, pomagają nam stać się sobą: ludźmi spełnionymi i świadomymi tego, kim jesteśmy, kim chcielibyśmy być. Mają istotne znaczenie także w naszej...

Skomentuj artykuł

Papież: Smutek jest najczęściej traktowany negatywnie, tymczasem może być on pobudką do życia
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.