Szukać Pana wśród żywych
Krzyż przykuwa uwagę, absorbuje. Trudno się wyzwolić z tych emocji, uczuć, obrazów. Tym bardziej zatem trzeba nam sobie przypominać zachętę świadków w ‘lśniących szatach’, że Jezusa trzeba szukać wśród żywych.
Pierwsza Msza
Czytania: Hi 19,1.23-27a; 1 Kor 15,20-24a.25-28; Łk 23,44-46.50.52-53. 24,1-6a lub Łk 23,44-46.50.52-53
Słowo ewangelii na dziś (Pierwsza Msza – Łk 23,44-46.50.52-53. 24,1-6a):
Z ewangelii wg św. Łukasza: Było już około godziny szóstej i mrok ogarnął całą ziemię aż do godziny dziewiątej. Słońce się zaćmiło i zasłona przybytku rozdarła się przez środek. Wtedy Jezus zawołał donośnym głosem: Ojcze, w Twoje ręce powierzam ducha mojego. Po tych słowach wyzionął ducha.
Był tam człowiek dobry i sprawiedliwy, imieniem Józef, członek Wysokiej Rady. On to udał się do Piłata i poprosił o ciało Jezusa. Zdjął je z krzyża, owinął w płótno i złożył w grobie, wykutym w skale, w którym nikt jeszcze nie był pochowany.
W pierwszy dzień tygodnia poszły skoro świt do grobu, niosąc przygotowane wonności. Kamień od grobu zastały odsunięty. A skoro weszły, nie znalazły ciała Pana Jezusa. Gdy wobec tego były bezradne, nagle stanęło przed nimi dwóch mężczyzn w lśniących szatach. Przestraszone, pochyliły twarze ku ziemi, lecz tamci rzekli do nich: «Dlaczego szukacie żyjącego wśród umarłych? Nie ma Go tutaj; zmartwychwstał.
Komentarz do ewangelii na dzisiaj (Pierwsza Msza – 2 listopada 2023 r.):
Obraz: We wspomnienie wszystkich wiernych zmarłych przed naszymi oczyma staje Jezus umierający na krzyżu i pochowany przez ‘sprawiedliwych’. Mamy też pusty grób, zapowiedź zmartwychwstania. Pozwolę, aby te sceny przemówiły do mnie. Przyjrzę się swoim odczuciom.
Myśl: Ciemność i mrok ogarniający całą ziemię nadają śmierci Chrystusa wymiar zbawczy i niemal kosmiczny. Zło sięga szczytu, zabijając Sprawiedliwego. Jego śmierć na krzyżu jest jakby wystawieniem niemal monstrancji do adoracji. Ukazuje się ‘istota’ Boga, który cały jest miłosierdziem. W Nim mają życie i zbawienie wszyscy, także i ci, których dzisiaj w sposób szczególny wspominamy, nasi zmarli. Kilka osób, które towarzyszą Jezusowi pod krzyżem, jak też Józef, ‘człowiek dobry i sprawiedliwy’, obrazują Kościół, mały i słaby, poobijany przez zło tego świata. Ta maleńka wspólnota pod krzyżem zbiera plon Bożej męki i śmierci, by zanieść go do ludzkości oczekującej na Zbawiciela.
Emocja: Szukać Pana wśród żywych. Krzyż przykuwa uwagę, absorbuje. Trudno się wyzwolić z tych emocji, uczuć, obrazów. Tym bardziej zatem trzeba nam sobie przypominać zachętę świadków w ‘lśniących szatach’, że Jezusa trzeba szukać wśród żywych.
Wezwanie: Poproszę o łaskę przyjęcia zbawienia, jakie Jezus mi daje w swojej męce. Podziękuję za obietnicę i ufność wiecznego zbawienia.
W duchu adoracji krzyża, wypowiem: „Krzyżu święty nade wszystko, drzewo przenajszlachetniejsze. W żadnym lesie takie nie jest. Jedno, na którym sam Bóg jest…”
W tych dniach do 8 listopada mogę uzyskać odpust zupełny dla jakiejś bliskiej mi zmarłej osoby, w intencji której chciałbym go ofiarować, nawiedzając cmentarz i modląc się, choćby tylko w myśli.
**********
Druga Msza
Czytania: Dn 12,1-3; Rz 6,3-9 lub Rz 6,3-4.8-9; J 11,32-45
Usuńcie kamień! Jezus przyszedł po to, aby odsunąć kamień, który nie pozwalał braciom żyć. To jest polecenie Pana. Ileż ‘kamieni’ trzyma nas w szponach ‘nie-życia’, wiele rzeczy ‘cuchnie’ pod ich ciężarem. To polecenie Jezus wypowiada dzisiaj do mnie.
Słowo ewangelii na dziś (Druga Msza – J 11,32-45)
Z ewangelii wg św. Jana: A gdy Maria przyszła do miejsca, gdzie był Jezus, ujrzawszy Go upadła Mu do nóg i rzekła do Niego: «Panie, gdybyś tu był, mój brat by nie umarł». Gdy więc Jezus ujrzał jak płakała ona i Żydzi, którzy razem z nią przyszli, wzruszył się w duchu, rozrzewnił i zapytał: «Gdzieście go położyli?» Odpowiedzieli Mu: «Panie, chodź i zobacz!». Jezus zapłakał. A Żydzi rzekli: «Oto jak go miłował!» Niektórzy z nich powiedzieli: «Czy Ten, który otworzył oczy niewidomemu, nie mógł sprawić, by on nie umarł?»
A Jezus ponownie, okazując głębokie wzruszenie, przyszedł do grobu. Była to pieczara, a na niej spoczywał kamień. Jezus rzekł: «Usuńcie kamień!» Siostra zmarłego, Marta, rzekła do Niego: «Panie, już cuchnie. Leży bowiem od czterech dni w grobie». Jezus rzekł do niej: «Czyż nie powiedziałem ci, że jeśli uwierzysz, ujrzysz chwałę Bożą?» Usunięto więc kamień. Jezus wzniósł oczy do góry i rzekł: «Ojcze, dziękuję Ci, żeś mnie wysłuchał. Ja wiedziałem, że mnie zawsze wysłuchujesz. Ale ze względu na otaczający Mnie lud to powiedziałem, aby uwierzyli, żeś Ty Mnie posłał». To powiedziawszy zawołał donośnym głosem: «Łazarzu, wyjdź na zewnątrz!» I wyszedł zmarły, mając nogi i ręce powiązane opaskami, a twarz jego była zawinięta chustą. Rzekł do nich Jezus: «Rozwiążcie go i pozwólcie mu chodzić!».
Wielu więc spośród Żydów przybyłych do Marii ujrzawszy to, czego Jezus dokonał, uwierzyło w Niego.
Komentarz do ewangelii na dziś (Druga Msza – 2 listopada 2023 r.):
Obraz: Jesteśmy w Betanii, gdzie umarł przyjaciel Jezusa, Łazarz. Oczyma wyobraźni zobaczę miejsce, grób, przybyłych ludzi. Wczuję się w emocje, którymi napełniony jest ten fragment: wzruszenie, płacz Jezusa, żarliwe modlitwy, wyrzuty Marii, podziw i wiarę innych.
Myśl: Jezus wzruszył się, rozrzewnił i zapłakał na grobie przyjaciela. Wielokrotnie bowiem gościł w przyjaznym domu Łazarza i jego sióstr, Marii i Marty. Jego łzy nie wyrażają bólu niemocy, ale raczej potęgę miłości. Postronni oczekiwali tylko, że Jezus opóźni moment śmierci, odsunie go w czasie. Pan natomiast ‘otwiera nam oczy’ na śmierć. Ona nie jest końcem, ale celem ziemskiego życia, nie jest zanurzeniem się w nicość, ale spotkaniem z Ojcem. Łazarz jest przykładem tego, co ma spotkać słuchającego słów Jezusa: „Ja jestem zmartwychwstanie i życie…”.
Emocja: Usuńcie kamień! Jezus przyszedł po to, aby odsunąć kamień, który nie pozwalał braciom żyć. To jest polecenie Pana. Ileż ‘kamieni’ trzyma nas w szponach ‘nie-życia’, wiele rzeczy ‘cuchnie’ pod ich ciężarem. To polecenie Jezus wypowiada dzisiaj do mnie.
Wezwanie: Poproszę o łaskę wiary w słowa Jezusa o zmartwychwstaniu. Podziękuję za doświadczenie ‘powrotu do życia’ po grzechu.
Zaplanuję sobie czas na rachunek sumienia i spowiedź, jeśli jej potrzebuję.
W tych dniach do 8 listopada mogę uzyskać odpust zupełny dla jakiejś bliskiej mi zmarłej osoby, w intencji której chciałbym go ofiarować, nawiedzając cmentarz i modląc się, choćby tylko w myśli.
**********
Trzecia Msza
Czytania: Mdr 3,1-9 lub Mdr 3,1-6.9; 2 Kor 4,14 – 5,1; J 14,1-6
Strwożone serce. Nasz duch jest pełen różnego rodzaju ‘trwóg’, niepewności, zawodów, poczucia winy. Jezus chce uspokoić swoich uczniów. Dodaje im otuchy. Nie odejmuje im trudu, nie likwiduje ‘śmierci’, ale zachęca do wiary w Boga, bo ona chroni od wszystkich lęków.
Słowo ewangelii na dziś (Trzecia Msza – J 14,1-6):
Z ewangelii wg św. Jana: Niech się nie trwoży serce wasze. Wierzycie w Boga? I we Mnie wierzcie! W domu Ojca mego jest mieszkań wiele. Gdyby tak nie było, to bym wam powiedział. Idę przecież przygotować wam miejsce. A gdy odejdę i przygotuję wam miejsce, przyjdę powtórnie i zabiorę was do siebie, abyście i wy byli tam, gdzie Ja jestem. Znacie drogę, dokąd Ja idę». Odezwał się do Niego Tomasz: «Panie, nie wiemy, dokąd idziesz. Jak więc możemy znać drogę?» Odpowiedział mu Jezus: «Ja jestem drogą i prawdą, i życiem. Nikt nie przychodzi do Ojca inaczej jak tylko przeze Mnie.
Komentarz do ewangelii z dnia (Trzecia Msza – 2 listopada 2023 r.):
Obraz: Jesteśmy wraz z uczniami w Wieczerniku na kilka dni przed męką i śmiercią Jezusa. Oczyma wyobraźni zobaczę tę niewielką wspólnotę. Wczuję się w ich ‘zatrwożenie’ i wątpliwości. Posłucham słów obietnicy, jaką roztacza przed uczniami Jezus.
Myśl: Wspólnota Kościoła od samego początku zmaga się z wizją działania w sytuacji oczekiwania na powtórne przyjście Pana. Uczniowie są przestraszeni perspektywą nieobecności Jezusa. Ale to jest nowa obecność. Jezus nie porzuca uczniów na pastwę złowrogiego świata, ale daje im swojego Ducha. Odejście Pana pozostawia pustkę, uczniowie się gubią, rozpraszają, mają wokół siebie złowrogie środowisko, ale Ewangelista Jan podpowiada, co wspólnota ma robić: wierzyć w Pana i żyć miłością, pozwolić się poprowadzić Duchowi, który ostatecznie zaprowadzi wszystkich do Ojca.
Emocja: Strwożone serce. Nasz duch jest pełen różnego rodzaju ‘trwóg’, niepewności, zawodów, poczucia winy. Jezus chce uspokoić swoich uczniów. Dodaje im otuchy. Nie odejmuje im trudu, nie likwiduje ‘śmierci’, ale zachęca do wiary w Boga, bo ona chroni od wszystkich lęków.
Wezwanie: Poproszę o łaskę uwolnienia się od niepokoju. Podziękuję Panu za zaproszenie do pójścia za Nim, ‘Drogą, Prawdą i Życiem’.
Uczynię jakiś gest wyrażający gotowość naśladowania Pana.
W tych dniach do 8 listopada mogę uzyskać odpust zupełny dla jakiejś bliskiej mi zmarłej osoby, w intencji której chciałbym go ofiarować, nawiedzając cmentarz i modląc się, choćby tylko w myśli.
Skomentuj artykuł