To jedyny sposób na poznanie Boga
(fot. shutterstock.com)
bp Grzegorz Ryś / biskup-rys.pl
Po ludzku, rozumem, nawet dobrymi chęciami to niemożliwe by poznać Boga. Do tego potrzebne jest coś więcej. Przekonaj się, o co chodzi.
Droga Światła: XIII. Uczniowie z Maryją oczekują w Wieczerniku na zesłanie Ducha Świętego
"Teraz poznaję po części, wtedy zaś poznam tak, jak i zostałem poznany".
Nie chodzi tylko o to, ile wiem! Ile wiem o Bogu. Chodzi o to, w jaki sposób poznaję Boga...Chodzi o to by poznawać Go tak, jak zostałem poznany.
A w jaki sposób Ty mnie poznajesz, Boże?
Wiesz o mnie wszystko. Psalmista mówi: Przenikasz i znasz mnie, Panie. Ty wiesz, kiedy siadam i wstaję. Z daleka przenikasz moje zamysły. Dalej stwierdza, że nie ma jak przed Tobą uciec, nie ma jak schować się przed Twoim wzrokiem. A jednak, z treści Psalmu nie wynika wcale, że CHCIAŁBY się schować. Przeciwnie! Dobrze mu z tym, że wiesz o nim wszystko. Nie przeraża go to; raczej zachwyca. Chciałby być przed Tobą przezroczysty. Musi być bardzo pewny Twojej do niego MIŁOŚCI!
Chciałbym Cię w taki sam sposób poznawać. Wiem, że po ludzku to niemożliwe. Że to niemożliwe bez Ducha Świętego. Dlatego też czekam - po raz kolejny w tym czasie wielkanocnym czekam na Ducha Świętego. Idę z Kościołem ku Pięćdziesiątnicy. Z nadzieją, że w Duchu zacznę Cię poznawać tak, jak zostałem przez Ciebie poznany.
Droga Światła pozwala towarzyszyć Jezusowi w radości, jaka nastąpiła zaraz po mrokach śmierci i grobu. Powyższe rozważanie pochodzi z ubiegłorocznej Drogi Światła. Tekst pochodzi ze strony biskup-rys.pl.
Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.
Skomentuj artykuł