W Adwencie łapię chwile, by usłyszeć swoje myśli, Boże Słowo, dbać o odpoczynek

- Hasłem, jakie wybrałam sobie na ten rok, jest "cisza". Z takiej tęsknoty za momentami, by usłyszeć swoje myśli, Jego Słowo, by dbać o odpoczynek - mówi Jagoda Kwiecień, czyli instagramowa @jagopeppermint. W sieci znana jako dziewczyna od Bible journalingu, uczy twórczo modlić się słowami Pisma Świętego. Oto jej inspiracje w ramach naszej akcji na Adwent 2022. 

Jest żoną i mamą i choć skończyła finanse, spełnia w innej przestrzeni - jako blogerka, recenzentka, bookstagramerka. Propaguje metodę Bible journalingu, który pokazuje na swoim instagramowym koncie, a także w książce "Boski Bullet Book".  Swoją społeczność uczy kreatywnego rozważania Słowa Bożego. Oto jej inspiracje na czas Adwentu.

Bez czego Adwent nie będzie dla ciebie Adwentem?

Po różnych doświadczeniach w okresie Adwentu powiedziałabym dzisiaj, że bez czystego serca. W tym roku jakoś szczególnie wrażliwa jestem na wszystkie akcje związane z tym okresem liturgicznym. Wszędzie wiele aktywności, propozycji, zachęcających, by brać w nich udział. Z jednej strony mamy ograniczać telefon, a z drugiej strony często, by w czymś uczestniczyć musimy być online. Co tu wybrać? Wiadomo, że każdy z nas na dany czas potrzebuje zupełnie czegoś innego - jedni muszą mieć inspirację i impuls do działania, innym służy rzeczywiście zrobienie takiego kroku w stronę ciszy, osobistego przeżywania, bez zdawania relacji każdego dnia, jak nam idzie.

W skupieniu zadałam sobie w tym roku pytanie - czym będą te moje podjęte aktywności, wszystkie ambitne książki z rozważaniami, które chciałabym przeczytać, studiowanie Słowa, jeśli moje serce nie będzie czyste i gotowe na przyjście Pana? Zatem spowiedź to dla mnie bardzo ważny krok zaraz na początku Adwentu.

Twoje hasło, motto, werset na Adwent 2022? 

Może inaczej. Hasłem, jakie wybrałam sobie na ten rok, jest "cisza". Z takiej tęsknoty za momentami, by usłyszeć swoje myśli, Jego Słowo, by dbać o odpoczynek. Na okres Adwentu chciałabym to hasło zachować. To pracowity czas chociażby u mnie w sklepiku, kiedy wiele osób decyduje się na prezent z "boskim" akcentem, i wiele podsumowań na blogu, rodzinnych spotkań. Czasem łatwo zapomnieć o łapaniu chwil, by dobrze przygotować się na Święta. Chciałabym bardzo służyć swoją pracą i pomocą odbiorcom, ale także nie zapomnieć przygotować swojego serca na ten wyjątkowy czas.

Jaki pomysł na spotkanie z Bogiem sprawdza się w Twoim życiu?

Zdecydowanie to poranne spotkanie przy Słowie. Gdy jeszcze wszyscy śpią, zaparzam herbatę, odpalam świecę na znak światła Chrystusa i czytam Biblię w ciszy. Tak często brakuje nam tego skupienia w codziennej gonitwie, chaosie, natłoku obowiązków, które mamy do wykonania. Tak trudno o rzeczy proste, małe, zwykłe. Wstać wcześniej dla Niego - niby nic nadzwyczajnego, a jednak. To także moja chwila na modlitwę osobistą. Na to by powiedzieć dziękuję, proszę, przepraszam.

Jedna, prosta modlitwa, z którą można przeżyć czas Adwentu lepiej - co polecasz? 

U mnie czas Adwentu wiążę się z odmawianą nowenną pompejańską, którą od lat rozpoczynam z dniem 1 listopada. Do Wigilii zatem jestem z różańcem w dłoni. Mówi się, że czas Adwentu to czas Maryi. Nawet, jeśli ktoś nie odmawia w tym czasie pompejanki, jedna dziesiątka dziennie w ważnej dla niego intencji, za bliskie osoby - myślę, że to piękna inicjatywa, by pamiętać o innych.

Twój najgorszy adwentowy pomysł? 

Jeszcze dwa lata temu w czasie Adwentu karmiłabym się wieloma książkami duchowymi naraz, tematycznie związanymi z tym okresem liturgicznym właśnie. Ale wiemy, że gdy chwytamy wiele srok za ogon, do niczego dobrego to nie prowadzi. Z każdej książki przyswoimy jakąś małą cząstkę, nie skupiając się tak naprawdę na żadnej tak dokładnie, na ile pewnie jej treść tego wymaga.

Lubię określenie "obżarstwo duchowe" - dokładnie opisuje ten stan otaczania się wszystkim więcej i więcej. Czy więcej to lepiej? Nie mam na myśli tego, by nie być w ogóle zaangażowanym, ale by znaleźć w tym jakiś złoty środek. Może dla kogoś przeczytanie obszernego dzieła doktora Kościoła będzie tym wyznaczonym sobie zadaniem, a dla kogoś będzie to wykonanie codziennie do kogoś innego telefonu, by powiedzieć "Hej! Dawno nie rozmawialiśmy. Jestem i pamiętam o Tobie. Co u Ciebie?".

Każdy przeżywa ten czas na inny sposób, ważne, by nie popłynąć ani w jedną stronę - w "obżarstwo duchowe", ani w drugą - czyli w brak zaangażowania. Pamiętać, że najbardziej chodzi tu o Jego przyjście. O Boże Narodzenie!

--- 

Jagoda Kwiecień - żona i mama dwójki. Z zawodu po finansach, z powołania blogerka, recenzentka, bookstagramerka. Na Instagramie prowadzi konto @jagopeppermint i pokazuje, jak kreatywnie rozważać słowo Boże, propagując metodę Bible Journaling w Polsce. Swoimi twórczymi działaniami inspiruje swoich odbiorców. Jest autorką książki "Boski Bullet Book. Poczuj miętę do Słowa" i właścicielką sklepu z produktami do „biblijnego pamiętnikowania”.