W życiu duchowym starajmy się sięgać głębiej i patrzeć na rzeczy oczami Jezusa

W życiu duchowym starajmy się sięgać głębiej i patrzeć na rzeczy oczami Jezusa
Zdjęcie ilustracyjne (Fot. depositphotos.com/pl)

Opowiadanie o umyciu nóg w czasie ostatniej wieczerzy Jan umieszcza tam, gdzie pozostali ewangeliści opisują ustanowienie Eucharystii. Gest Jezusa może być interpretowany jako ilustracja miłości i wzajemnej służby. Odwołuje się do wcielenia, Eucharystii, chrztu, albo do sakramentu pojednania. Każdy może odnieść się do tego, co zaspokaja jego duchowe smaki.

Czytania na dziś: 1 Kor 11,23-26; J 13,1-15

Z Ewangelii wg św. Jana: Było to przed Świętem Paschy. Jezus wiedząc, że nadeszła Jego godzina przejścia z tego świata do Ojca, umiłowawszy swoich na świecie, do końca ich umiłował. W czasie wieczerzy, gdy diabeł już nakłonił serce Judasza Iskarioty syna Szymona, aby Go wydać, wiedząc, że Ojciec dał Mu wszystko w ręce oraz że od Boga wyszedł i do Boga idzie, wstał od wieczerzy i złożył szaty. A wziąwszy prześcieradło nim się przepasał. Potem nalał wody do miednicy. I zaczął umywać uczniom nogi i ocierać prześcieradłem, którym był przepasany. Podszedł więc do Szymona Piotra, a on rzekł do Niego: «Panie, Ty chcesz mi umyć nogi?» Jezus mu odpowiedział: «Tego, co Ja czynię, ty teraz nie rozumiesz, ale później będziesz to wiedział». Rzekł do Niego Piotr: «Nie, nigdy mi nie będziesz nóg umywał». Odpowiedział mu Jezus: «Jeśli cię nie umyję, nie będziesz miał udziału ze Mną». Rzekł do Niego Szymon Piotr: «Panie, nie tylko nogi moje, ale i ręce, i głowę!». Powiedział do niego Jezus: «Wykąpany potrzebuje tylko nogi sobie umyć, bo cały jest czysty. I wy jesteście czyści, ale nie wszyscy». Wiedział bowiem, kto Go wyda, dlatego powiedział: «Nie wszyscy jesteście czyści».
A kiedy im umył nogi, przywdział szaty i znów zajął miejsce przy stole, rzekł do nich: «Czy rozumiecie, co wam uczyniłem? Wy Mnie nazywacie "Nauczycielem" i "Panem" i dobrze mówicie, bo nim jestem. Jeżeli więc Ja, Pan i Nauczyciel, umyłem wam nogi, to i wyście powinni sobie nawzajem umywać nogi. Dałem wam bowiem przykład, abyście i wy tak czynili, jak Ja wam uczyniłem.

Obraz: Jezus spędza ostatnie godziny przed męką w gronie najbliższych. Oczyma wyobraźni zobaczę Wieczernik, Jezusa umywającego uczniom nogi. Posłucham wypowiadanych słów i rozmów, jakie prowadzą. Przyjrzę się reakcjom uczniów. Uświadomię sobie swoje odczucia.

Myśl: To opowiadanie o ‘umyciu nóg’ w czasie ostatniej wieczerzy Jan umieszcza tam, gdzie pozostali ewangeliści opisują ustanowienie Eucharystii. Gest Jezusa może być interpretowany jako ilustracja miłości i wzajemnej służby. Odwołuje się do wcielenia, Eucharystii, chrztu, albo do sakramentu pojednania. Każdy może odnieść się do tego, co zaspokaja jego duchowe smaki. Jan otwiera nas na bardzo szeroką interpretację, bo uczestnikami tego wydarzenia są Jezus i Piotr, ale także Judasz, ‘wy’ – uczniowie, obecni w Wieczerniku oraz ‘swoi na świecie’, których Pan do ‘końca umiłował’.

Emocja: „Czy rozumiecie, co wam uczyniłem?” Jezus zaprasza nas do zastanowienia się nad głębszym, duchowym znaczeniem wydarzeń, w których uczestniczę. Często patrzymy powierzchownie, po ludzku, reagując na pozory. W życiu duchowym musimy sięgać głębiej, starając się patrzeć na rzeczy ‘oczyma Jezusa’.

Wezwanie: Poproszę o łaskę zgody i przyjęcia ‘obmycia nóg’ – działania Pana wobec mnie. Podziękuję za dar Eucharystii.
Zaplanuję sobie czas na uczestnictwo w Liturgii Wielkiego Czwartku lub adorację Najświętszego Sakramentu.

 

 

DEON.PL

Wcześniej duszpasterz akademicki w Opolu; duszpasterz polonijny i twórca Jezuickiego Ośrodka Milenijnego w Chicago; współpracownik L’Osservatore Romano, Studia Inigo, Posłańca Serca Jezusa i Radia Deon oraz Koordynator Modlitwy w drodze i jezuici.pl;

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.
ks. Jan Kaczkowski

Każdy ma własną Drogę krzyżową.
Ta jest ostatnią Drogą ks. Jana Kaczkowskiego.

Dla wierzących i niewierzących. Dla wojowników i pacyfistów. Dla pracowników korporacji i zakleszczonych w układach bez wyjścia. Dla zdradzających, skrzywdzonych i nienawidzących....

Skomentuj artykuł

W życiu duchowym starajmy się sięgać głębiej i patrzeć na rzeczy oczami Jezusa
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.