Moc Niewiasty w Słońce obleczonej
Nazaret. Dwa tysiące lat temu. Młoda Maryja, zakochana w Józefie, planuje swoją przyszłość.
Żyje normalnie, jak wszystkie dziewczyny w jej wieku. Józef bardzo się jej podoba i już nie może doczekać się wspólnego życia u boku ukochanego. Mocniej niż przyszłego męża, kocha jednak Jahwe. To dla Niego, wspólnie z Józefem, postanawia żyć w czystości. Nie będzie to wcale łatwe, ale wierzy, że Bóg właśnie tego od nich chce. Już prawie spełniają się ich marzenia, a tymczasem w niebie Bóg Ojciec zaprasza Swojego Syna na rozmowę:
- Kochany Synu już czas, abyś spełnił Mój plan Miłości. Znalazłem godną Matkę dla Ciebie: Maryję z Nazaretu - majestatycznie rozpoczął rozmowę Ojciec.
- A jaka Ona jest, wiesz moja... - Jezusowi ciężko było wypowiedzieć słowo "matka", bo choć Miłość Boga zastępowała Mu obojga rodziców, nigdy wcześniej do nikogo nie zwracał się: "mamo"- Czy Ona da sobie radę? Czy będzie cierpieć? Czy będzie umiała kochać Cię mimo wszystko?
- Nie ma i nigdy nie będzie na świecie człowieka bardziej godnego bycia Twoją Matką. To, co przeżyje Maryja, będzie równie ciężkie i bolesne, jak Twoje cierpienie. Bez Niej, Synku, nie podołałbyś...
- Umrzeć na krzyżu, to chciałeś powiedzieć, mój Ojcze?
- Tak, Synku drogi, ale pamiętaj - Ja zawsze będę przy Tobie! Nawet wtedy, gdy nie będziesz Mnie czuł...
- Tatusiu, boję się...
Ojciec przytula Syna z ogromną miłością, a ten zasnąwszy w Jego ramionach, budzi się dzień później w Betlejem w ramionach Swej Matki...
Słowo Ciałem się staje i wielka Miłość zespala serce Matki i Syna. Potem przychodzi śmierć i testament z krzyża. Serce Matki kocha jednak do końca. Kocha nie tylko Jezusa. Kocha i Ciebie.
Skomentuj artykuł