Modlitwa do Ducha świętego o oczyszczenie Kościoła
Duchu Święty, być może tak jak nigdy dotąd musimy wołać o Twą pomoc. Stajemy bowiem przed ogromną pokusą, aby używać cierpienia innych jako narzędzia walki. Tak łatwo w ostatnich dniach zapomnieć o skrzywdzonych, a używać ich losu, jak amunicji, do naszych sporów ideologicznych, czy politycznych.
Nie pozwól byśmy w naszych dyskusjach, komentarzach, emocjach utracili sedno problemu: ich imiona, głosy, twarze, a czasem nawet śmierć. Mimo, że wiem o zbrodni pedofilii – w rodzinach, czy też w różnych zawodach, to jednak bardzo chce Ci oddać na modlitwie ból tych czynów, które zraniły mnie najbardziej. To czyny pedofilii, których dopuścili się również kapłani – w mojej wspólnocie Kościoła rzymsko-katolickiego.
W tych właśnie sprawach klękam przed Tobą, by prosić, z całej mej siły, o Twoją interwencję.
Duchu Święty! Wybaw nas od języka komunałów, które nie wyrażają absolutnie nic. Spocznij na nas na nowo, w językach Bożej miłości.
Duchu Święty, Dawco prawdziwej wolności! Wybaw nas od pokusy korpolojalności, która wyżej ceni opinie o murach, niż los Twojej zbrukanej świątyni, która jest właśnie w sercach skrzywdzonych.
Duchu Święty, Nauczycielu miłosierdzia! Naucz nas, że nie potrzebujemy przecież kolejnej aktualizacji procedur, by móc zachować się wrażliwie, lub po prostu przyzwoicie.
Duchu Święty, Autorze Ewangelii! Naucz nas kierować się Procedurą Ewangelii.
Duchu Święty – każdego Bożego Exodusu! Ty kierujesz nas na niewygodne peryferia. Nie dozwól, byśmy stali w miejscu i jedynie konserwowali „jak było”.
Duchu Święty, Źródło Prawdy! Wybaw nas od izolacji we własnej jedynie bańce informacyjnej.
Duchu Święty, dodaj odwagi tym zapaleńcom, którzy uparcie wciąż wierzą, że tylko prawda nas wyzwoli. Dodaj im sił, gdy obrywają za mówienie rzeczy niewygodnych, gdy są oskarżani o niszczenie Kościoła.
Duchu Święty, Dawco pokoju! Zatrzymaj nasze dłonie z kamieniami, którymi chcemy rzucać, „broniąc Kościoła”.
Duchu Święty, którego Słowo czasami boli! Pomóż nam zerwać nasze kościelne makijaże. Naucz nas nie pudrować trupów w szafie.
Duchu Święty, wybaw nas od chłodnego i bezdusznego pancerza reakcji obronnych.
Duchu Święty, Dawco jedności! Wybaw nas od tak ekspresowego nominowania na „wrogów Kościoła”.
Duchu Święty, który jesteś Opowieścią naszego życia! Naucz nas wysłuchać i usłyszeć – opowieści innych (nawet tych nie „naszych”).
Duchu Święty, który uczysz nas odpowiedzialności za nasze czyny! Naucz nas, by nie zwalać wszystkiego na diabła.
Duchu Święty, proszę Ciebie: Skrusz nasze serca, abyśmy nie zabijali słowami – tych „posłańców”, którzy przynieśli nam niepomyślne nowiny.
Duchu Święty, Boski Lekarzu! Naucz nas nie tamować krwawiącej i ropiejącej rany, plasterkiem na którym jest napisane: „nic się nie dzieje”.
Duchu Święty, który jesteś Drogą! Naucz nas wychodzić z tego zaklętego „Labiryntu – Deja vu Deklaracji” (z których potem niewiele wynika).
Duchu Święty obudź tych, którzy zapomnieli, że miłosierdzie wobec skrzywdzonych, to także sprawiedliwość dla sprawców.
Duchu Święty, uchroń nas przed pokusą zarówno bagatelizacji, jak i wrzucania wszystkich do jednego worka.
Duchu Święty, dodawaj Twej mocy wszystkim dobrym księżom, którzy ponoszą wysoką cenę za tuszowanie czynów przestępczych.
Duchu Święty, wspieraj tych kapłanów, którzy byli, czy są niesłusznie oskarżani.
Duchu Święty, Nauczycielu świętości! Otrzeźwij nasze umysły, by zrozumieć, że najszybsza drogą do laicyzacji, to bronić to, czego nie wolno bronić. To, czego nie da się bronić w Kościele.
Duchu Święty, przypomnij nam wszystkim, że Jezus Chrystus został ukrzyżowany, przez ludzi wierzących w Boga.
Duchu Święty, uchroń nas od mentalności oblężonej twierdzy, która w każdej krytyce widzi atak i dlatego też zamyka na nią oczy, uszy i serce.
Duchu Święty, otwórz nasze oczy, że Kościół to także ofiary pedofilii.
Duchu Święty, przyjdź do naszych serc, abyśmy dali nasze osobiste świadectwo nawrócenia (zamiast krzyczeć, że u innych jest tak samo).
Duchu Święty, przepraszamy Cię, że Twoi wybrani obrzydzili innym (swymi czynami, swym milczeniem) blask sakramentów, Ewangelii i tego, co wciąż jest piękne w Kościele!
Duchu Święty, przepraszamy Ciebie i każdą skrzywdzoną osobę, za każde odwracanie kota ogonem. Straciliśmy lata, miesiące i kolejne dni. Każdy z tych dni, to kolejna rana zadana naszym siostrom i braciom!
Duchu Święty, błagamy Ciebie, wzbudź we wszystkich stanach Kościoła pragnienie do radykalnych i transparentnych działań.
Duchu Święty prowadź papieża Franciszka, który modlił się o uzdrowienia Kościoła „z patologii władzy, z kompleksu wybranych, z narcyzmu zafascynowanego własnym wyobrażeniem i nie dostrzegającego obrazu Boga odciśniętego na twarzy innych ludzi, zwłaszcza słabszych i bardziej potrzebujących”!
Duchu Święty, przyjdź do serca każdego z biskupów, aby odkryli Twe światło, odwagę. Przyjdź szczególnie do tych wśród nich, którzy wciąż mają szansę, by zachować się jak trzeba, by stanąć po stronie ofiar, a nie sprawców. Skrusz serca tych, którzy powinni oddać się pod sprawiedliwy osąd i odpowiedzieć za współudział w zbrodniach.
Duchu Święty, błagamy Ciebie, daj Kościołowi czas uzdrowienia, stanięcia w prawdzie do końca.
Duchu Święty, uzdrów nas wszystkich z choroby „skamienienia umysłowego i duchowego”.
Duchu Święty, wybaw nas od „schizofrenii egzystencjalnej”, podwójnego życia i hipokryzji.
Duchu Święty, pozwól nam wszystkim, odzyskać kontakt z rzeczywistością, z konkretnymi osobami, które cierpią.
Duchu Święty, ty wszystko możesz!
Bez Ciebie nasz Kościół nie miał by sensu. Bez Ciebie tracimy całą wiarygodność i stajemy się swoim największym wrogiem. Ty jesteś Lekarstwem, Ty sam dokończ bolesną operacje na sercu Kościoła.
Bądź uzdrowieniem i Lekarzem dla każdej z ofiar!
Daj im mądrych terapeutów, psychologów, potrzebne wsparcie. Niech odczują Twą bliskość. Ulecz ich nocne koszmary. Uzdrów serca tych z nich, którzy chcą popełnić samobójstwo. Bądź blisko tych ofiar, które mają depresję, nerwice, napady lęku panicznego. Bądź blisko ich rodzin i przyjaciół. Bądź z nimi blisko w sądach, gdy walczą o swą godność. Bądź z nimi blisko, gdy są niesłusznie oskarżani o konfabulacje i że zawsze tak późno.
Bądź ich Parakletem, Obrońcą, Głosem. Przyjdź Duchu Święty, Ty wszystko możesz.
Tekst pochodzi z bloga zapiskipawelka.blog.deon.pl. Chcesz zostać naszym blogerem? Dołącz do blogosfery DEON.pl!
* * *
Skomentuj artykuł