Jak rozmawiać z dziećmi o śmierci?

Jak rozmawiać z dziećmi o śmierci?
(fot. shutterstock.com)
Teresa Czarnecka / pk

Trzeba byśmy próbowali rozmawiać z dziećmi o śmierci bez wstydliwego strachu, z wiarą i ufnością. Jak o pielgrzymce w wielkiej wspólnocie ludzi zbawionych i tych w drodze do nieba.

Zdaję sobie sprawę, że można i trzeba rozmawiać z dzieckiem o cierpieniu i śmierci wtedy, gdy o to pyta lub gdy doświadcza tego samo. Myślę jednak, że warto spokojnie wprowadzić dziecko w temat śmierci wcześniej. Na przykład podczas wspólnych odwiedzin na cmentarzu.

Mimo, że współczesne bajki filmowe i książkowe obfitują w przemoc, rzadko poruszają temat śmierci jako trudnego doświadczenia, które nas czeka - doświadczenia odejścia bliskich albo własnej śmierci. Oczywiście są wyjątki, ale dotyczą realizacji dla starszych dzieci. Popularne bajki traktują temat jak zakazany. Często eksploatowana bajka Andersena o syrence, która w nagrodę za poświęcenie otrzyma kiedyś nieśmiertelną duszę (i jest z tego powodu bardzo szczęśliwa), zmieniła się współcześnie w opowieść o syrence, która po prostu dostaje tu i teraz to, czego pragnie. Wszystko rozgrywa się i zamyka w ziemskiej perspektywie.

A dzieci od małego doświadczają tego, że życie się kończy. Widzą stworzenia, które żyły, a są martwe. Czasem jest to biedronka, czasem ptak na ziemi, a czasem ulubione zwierzątko domowe. W końcu też dowiedzą się, że ktoś z bliskich - dziadek, babcia albo sąsiad - zmarł. Ma pogrzeb i już go nie zobaczą. Nie da się udawać, że istnieje tylko bajkowa perspektywa doczesna.

DEON.PL POLECA

Oczywiście, bolesne doświadczenie śmierci bliskiej osoby dotyczy dzieci i dorosłych, wierzących i niewierzących. Można rozpatrywać je psychologicznie, oswajając własne emocje, poznając etapy żałoby i godząc się z losem istot przemijających. Ktoś umarł, ale wszak życie toczy się dalej. Czas goi rany i tak dalej… Ale chcemy powiedzieć o śmierci w świetle wiary, która ukazuje nam perspektywę, od której kręci się w głowie. Perspektywę wieczną.

Nie tylko życie, także śmierć ma sens. I nie chodzi tylko o świadomość tego, co się dzieje w naszym życiu emocjonalnym, z naszymi uczuciami - choć jest bardzo ważne, by umieć złapać do nich choć trochę dystansu. Przede wszystkim chodzi o budowanie naszego życia nie tyle w perspektywie jego doczesnego końca, ile w perspektywie nadziei zmartwychwstania, które zapowiedział dla nas Jezus Chrystus.

Idąc na cmentarz opowiedzmy dzieciom o rodzinie, o bliskich, których już między nami nie ma, ale spotkamy ich po drugiej stronie. Zapewne są wśród nich tacy, który wspierają nas z nieba. Są szczęśliwi w niewyobrażalny sposób z Bogiem i innymi świętymi. Potrafili na ziemi bardzo kochać i nie przestali kochać w niebie. Troszczą się o to, byśmy w życiu jak najmniej błądzili i doszli tam, gdzie oni są. Opowiedzmy dzieciom, że są wśród zmarłych i tacy, którzy potrzebują naszej modlitwy, bo za mało kochali, a teraz pragną kochać. Uczą się w czyśćcu miłości, by móc przebywać blisko Boga i innych świętych. A nauka miłości jest tam trudna. Przecież nawet na ziemi wiemy, jak trudno nam czasem zrobić coś dobrego dla kogoś, zrezygnować z własnej przyjemności dla dobra nawet kochanej osoby. Nauka miłości czasem boli. A jednak zmarli w czyśćcu pragną nauczyć się kochać bardziej, niż czegokolwiek w życiu pragnęli. I czekają na naszą miłość, na nasze modlitwy.

Logika tych dwóch dni: Uroczystości Wszystkich Świętych i Wspomnienia wszystkich wiernych zmarłych jest cudowna: jesteśmy we wspólnocie z tymi, którzy odeszli. Z tymi, którzy są w niebie, ale i z tymi, którzy jeszcze są w drodze do nieba, lecz na innym etapie niż my. Wspólnota z nieba wspiera nas. Wspólnota w czyśćcu potrzebuje nas.

Trzeba byśmy próbowali rozmawiać z dziećmi o śmierci bez wstydliwego strachu, z wiarą i ufnością. Jak o pielgrzymce w wielkiej wspólnocie ludzi zbawionych i tych w drodze do nieba.

Tekst pochodzi ze strony katechizmy.pl

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.
ks. Robert J. Woźniak

Nieznajomość Trójcy jest nieznajomością życia

Trójca Święta jest centralną tajemnicą wiary. Droga w głąb tej tajemnicy prowadzi przez karty Pisma Świętego. Uważna lektura Biblii jest bowiem kontemplowaniem Trójcy, co w tej książce pokazuje ks. Robert...

Skomentuj artykuł

Jak rozmawiać z dziećmi o śmierci?
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.