Konsekwencje rodzicielskiej surowości
Fizyczne karcenie dziecka, takie jak mocne chwytanie go za ramię, czy krzyczenie może nie obyć się bez długotrwałych konsekwencji - donoszą naukowcy Université de Montréal.
Naukowcy przebadali, jak surowość rodziców może negatywnie wpływać na rozwój emocjonalny dziecka, prawdopodobnie prowadząc do lęków, takich jak fobie społeczne, lęki separacyjne i ataki paniki - informuje ScienceDaily.
- Kilka badań pokazało, że praktykowanie przymusu ze strony rodziców wiąże się z lękami. Znamy powszechne praktyki, takie jak dawanie klapsa lub nieumiarkowane karanie, które nie wpaja dyscypliny, a wręcz przeciwnie, ma długotrwały wpływ na psychikę dzieci - powiedział autor badania, prof. Franoise Maheu z Université de Montréal.
Maheu wraz z zespołem bada, jak anatomia lub fizjologia mózgu jest kształtowana przez tego typu rodzicielskie praktyki. Na razie naukowcy są w trakcie rekrutacji 120 młodych osób, w wieku od 12 do 17 roku życia.
Uczestnicy badania zostaną przydzieleni do jednej z czterech grup, zgodnie z dwiema zmiennymi: ich aktualnymi objawami lękowymi i surowymi praktykami ich rodziców. Podczas testów behawioralnych dzieci zostaną poddane badaniu rezonansu magnetycznego, na podstawie którego zostanie obliczona aktywność ich mózgu. Maheu będzie mógł następnie zestawić aktywność mózgu ze strachem i lękiem.
- Moja hipoteza jest taka, że dwie wyspecjalizowane struktury, migdałek i przednia obręcz kory, które formują nerwowy obwód lękowy, odgrywają rolę w pośredniczeniu pomiędzy lękiem spowodowanym surowym rodzicielstwem. Badamy te struktury ponieważ są silnie związane z przetwarzaniem wskaźników strachu - dodaje Maheu.
Zgodnie z wynikami badań zaburzenia lękowe mogą wynikać z kombinacji biochemicznych dysproporcji, czynników genetycznych i stresu. Szkoła, przeprowadzka, choroba i bieda mogą przyczyniać się do rozwoju lęków. Nie rozpoznanie i nie leczenie tych objawów może prowadzić do alkoholizmu, trudności utrzymywania relacji, depresji, a nawet samobójstw.
Skomentuj artykuł