Wstrząs mózgu, złamanie czaszki. Dzieci tracą zdrowie na hulajnogach elektrycznych

Wstrząs mózgu, złamanie czaszki. Dzieci tracą zdrowie na hulajnogach elektrycznych
Fot. Depositphotos.com
PAP / mł

Liczba urazów doznanych podczas jazdy na hulajnodze elektrycznej w ciągu ostatnich dziesięciu lat wzrosła ośmiokrotnie. Amerykanie alarmują: dzieci doznają coraz poważniejszych kontuzji. Średnia wieku obserwowanych pacjentów wynosiła 11 lat, a 59 proc. nich stanowili chłopcy. 

Hulajnogi elektryczne, tak popularne na ulicach dużych miast, powodują coraz więcej, coraz poważniejszych urazów wśród osób nieletnich - ogłoszono podczas dorocznej konferencji American Academy of Pediatrics.

Tzw. e-hulajnogi w ciągu ostatniej dekady zyskały ogromną popularność. Szczególnie widoczne jest to w dużych miastach, gdzie na każdym kroku można łatwo wypożyczyć tego typu pojazdy. Niestety według raportu National Trends in Pediatric e-Scooter Injury”, przedstawionego w pierwszych dniach października przez dr. Harrisona Haywarda z Children's National Hospital w Waszyngtonie, także urazy związane z jazdą na hulajnogach elektrycznych stają się coraz częstsze i coraz poważniejsze.

Czy hulajnoga elektryczna jest niebezpieczna dla dzieci? 

Zespół dr. Haywarda wyliczył, że wskaźnik hospitalizacji pacjentów, którzy doznali wypadku na e-hulajnodze wzrósł z mniej niż 1 na każde 20 urazów w 2011 r. do 1 na 8 urazów w 2020 r.

DEON.PL POLECA

„Liczba rocznych urazów wynikających z użytkowania hulajnóg elektrycznych drastycznie wzrosła w ciągu 10 lat, prawdopodobnie ze względu na wzrost popularności aplikacji mobilnych, za pomocą których można te urządzenia wypożyczać - mówi dr Hayward, specjalista medycyny ratunkowej. - Nasze badanie scharakteryzowało całe spektrum urazów, które pojawiają się u korzystających z takich hulajnóg dzieci”.

Na potrzeby badania Hayward i jego współpracownicy przeanalizowali krajową bazę danych urazów pediatrycznych. Wyodrębnili z niej pacjentów po wypadkach na e-hulajnogach, którzy w latach 2011-2020 zostali przyjęci na oddziały ratunkowe ponad 100 amerykańskich szpitali. Naukowcy chcieli się dowiedzieć, jakiego rodzaju urazy są najczęstsze i czy da się wyodrębnić w tym zakresie jakieś trend.

Dzieci na hulajnogach powinny nosić kaski

Okazało się, że ponad 10 proc. pacjentów doznało urazu głowy, w tym wstrząsu mózgu, złamań czaszki i krwawienia wewnętrznego. Jednak zdecydowanie najczęstszymi urazami były złamania ramion (27 proc.), a zaraz po nich otarcia (22 proc.) i skaleczenia wymagające założenia szwów (17 proc.). Średnia wieku analizowanych pacjentów wynosiła 11 lat, a 59 proc. nich stanowili chłopcy. Odsetek hospitalizacji po urazach hulajnogowych wzrósł z 4,2 proc. w 2011 r. do 12,9 proc. w 2020 r.

„Rodzice, których dzieci jeżdżą na hulajnogach elektrycznych, muszą wiedzieć, jak najlepiej zapewnić im bezpieczeństwo. Najważniejsze są kaski, tym bardziej, że ponad 10 proc. zgłoszonych przypadków dotyczy urazów głowy – podsumowuje dr Hayward. - Liczne badania wykazały, że kaski ratują życie rowerzystom i podobnie powinniśmy myśleć o nich w kontekście e-hulajnóg”.

PAP / mł

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.
Joanna Podsadecka

Potrzeba nam dziś tylko jednego – odrobiny czułości

Wrażliwość na drugiego, choćby nie wiem jak był inny, choćby nie wiem jak był dziwny, jest właściwie kryterium zbawienia. Jeśli przestaniecie walczyć o relacje z najbliższymi, to...

Skomentuj artykuł

Wstrząs mózgu, złamanie czaszki. Dzieci tracą zdrowie na hulajnogach elektrycznych
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.