Nieleczenie ADHD może doprowadzić do prób samobójczych i konfliktów z prawem
"Pacjenci z ADHD to osoby, które często cierpią na tzw. depresję lekooporną. Przez kilka miesięcy, czasem lat, przyjmują oni leki - różne, od wielu lekarzy i nie przynosi to efektów. W takich przypadkach przyczyną problemów może być podłoże neurologiczne w postaci ADHD". O wyzwaniach, z jakimi mierzą się dorośli z ADHD oraz ich leczeniu opowiada psycholog i terapeuta Karolina Grzywacz.
Piotr Kosiarski: Przez długi czas sądzono, że problem ADHD dotyczy wyłącznie dzieci i osób młodych. Okazuje się, że jest inaczej. Dlaczego niektórzy ludzie nie "wyrastają" z ADHD?
Karolina Grzywacz: ADHD to zaburzenie neurorozwojowe, z którego nie da się wyrosnąć. Pacjenci mogą jedynie uczyć się żyć z jego objawami, wypracowywać strategie, które ułatwiają im funkcjonowanie i radzenie sobie w życiu.
Dlaczego objawy ADHD stają czasami dokuczliwe dopiero w wieku dorosłym?
- Niektóre dzieci dorastają w specyficznych warunkach - mają nadopiekuńczych rodziców, przyjazną szkołę, wspierających nauczycieli… Objawy ADHD nie mają więc możliwości pełnej manifestacji i nie dezorganizują życia. Dodatkowo rodzice dzieci z ADHD często biorą udział w warsztatach umiejętności rodzicielskich i znają techniki, które pozwalają zapobiegać konsekwencjom objawów zaburzenia.
Czy jesteśmy w stanie wskazać kilka charakterystycznych cech ADHD u osób dorosłych?
- W Polsce diagnozą ADHD zajmuje się psychiatra. Natomiast tym, co powinno budzić nasz niepokój i być wskazaniem do poszukiwania ewentualnej diagnozy, są przede wszystkim duże zaburzenia koncentracji uwagi i częste popełnianie błędów. Należy jednak pamiętać, że "częste" nie oznacza wysłania raz w miesiącu maila bez załącznika. Chodzi o błędy i pomyłki, które zdarzają się kilka razy w tygodniu lub nawet kilka razy dziennie. Należą do nich: mylenie terminów, częste spóźnianie się powyżej piętnastu minut lub bycie dużo za wcześnie, by zapobiec spóźnieniu. Pojawiają się problemy z organizacją dnia, kłopoty ze snem oraz opóźnianie w kładzeniu się do łóżka. Osoby dorosłe, które cierpią na ADHD, charakteryzuje impulsywne podejmowanie decyzji, robienie nieprzemyślanych zakupów, szybka jazda samochodem bez przewidzenia konsekwencji swoich działań.
Wydaje się, że powyższe przykłady dotyczą wielu ludzi.
- W przypadku dorosłych osób z ADHD ważna jest częstotliwości tych pomyłek. Faktycznie, każdemu z nas zdarza się o czymś zapomnieć, umówić się na dwa spotkania i tak dalej. Ale u osób z ADHD zdarza się to notorycznie; praktycznie codziennie wracają po klucze, gubią telefon, zostawiają ważne dokumenty, wysiadają z taksówki bez torby… I dotyczy to różnych przestrzeni - domu, pracy, studiów… Problemy z ADHD widać często u studentów, którzy nie potrafią się zorganizować, nie chodzą na zajęcia lub zaczynają naukę dzień przed egzaminem.
Wiele osób z ADHD żyje nawet o tym nie wiedząc. Myślą: "po prostu taki jestem". Co musi się wydarzyć, żeby osoba z ADHD sięgnęła po pomoc?
- Nieleczone ADHD jest przyczyną przeciążenia układu nerwowego, epizodów depresyjnych i zaburzeń lękowych, często niespecyficznych. Pacjenci z ADHD to osoby, które często cierpią na tzw. depresję lekooporną. Przez kilka miesięcy, czasem lat, przyjmują oni leki - różne, od wielu lekarzy i nie przynosi to efektów. W takich przypadkach przyczyną problemów może być podłoże neurologiczne w postaci ADHD.
Brzmi poważnie.
- Osoby, które trafiają na diagnozę można podzielić na dwie grupy. Pierwsza z nich to pacjenci, którzy przeczytali jakiś artykuł lub książkę, która przypadkowo wpadła im w ręce i zobaczyli opis siebie. "Ja tak żyję, ja tak mam, to ma swoją nazwę". Drugą grupę stanowią pacjenci, którzy mają za sobą długie leczenie psychiatryczne, ataki paniki, epizody OCD, depresję, zaburzenia lękowe, błędne diagnozy, chorobę dwubiegową, zaburzenie osobowości, a ich leczenie nie przynosi efektów.
Nieleczenie ADHD ma poważne konsekwencje. U osób z przewagą zaburzeń koncentracji uwagi może ono doprowadzić nawet do prób samobójczych. Natomiast pacjenci, którzy cierpią na nadruchowość i impulsywność, w skrajnych sytuacjach popadają w poważne konflikty z prawem.
Z jakimi trudnościami spotykają się dorosłe osoby, które poddają się leczeniu? Ludzie w młodszym wieku są bardziej "plastyczni", łatwiej się zmieniają. A dorośli?
- Pierwszą przeszkodą, z którą muszą zmierzyć się dorosłe osoby z ADHD, jest system opieki zdrowotnej i znalezienie odpowiedniego psychiatry, psychologa, który rozumie czym jest ADHD, chce podjąć się leczenia i ma do tego odpowiednie warunki.
W czasie leczenia pojawiają się również inne wyzwania, np. radzenie sobie z perfekcjonizmem, który - choć z pozoru nie pasuje do ADHD - pojawia się w jego "towarzystwie" jako kompensacja; pacjent nie radząc sobie w jakimś obszarze funkcjonowania, stara się poradzić sobie w innym i chce to zrobić na tysiąc procent.
Kolejną rzeczą, z którą próbują poradzić sobie dorośli z ADHD, jest wydostanie się z dziecięcych traum. Pacjenci, którzy nie mieli w dzieciństwie postawionej diagnozy, mają często bardzo złe wspomnienia ze szkoły, a nawet z domu rodzinnego. Niejednokrotnie byli oni krytykowani, oceniani, mieli zapewnioną albo niedostateczną albo nadmierną opiekę. W związku z tym mają wiele fałszywych przekonań na temat siebie, świata i innych ludzi.
Do kogo dorosła osoba z ADHD powinna zwrócić się o pomoc?
- To zależy od tego, z jakim natężeniem trudności się mierzy. Jeśli to natężenie jest wysokie, a historia leczenia depresji lub innych zaburzeń - długa, warto aby te osoby poszukały pomocy psychiatry, który zajmuje się ADHD. To jest pierwsza ścieżka. Jeśli objawy są łagodniejsze, można zacząć od psychologa lub psychoterapii; środowiska psychiatryczne i psychologiczne polecają nurt poznawczo-behawioralny. Jeśli pacjent ma jakieś dodatkowe trudności - uzależnienia, zaburzenia osobowości - warto zastanawiać się nad innymi nurtami lub odmianami nurtu poznawczo-behawioralnego.
Jakie wsparcie mogą dać dorosłej osobie z ADHD jej bliscy? Jak powinni zachowywać się domownicy, żeby nie pogłębiać stanu chorego, ale nakierować go na pracę nad sobą?
- Myślę, że w pierwszej kolejności warto zauważać rzeczy, z którymi osoba z ADHD sobie radzi, a także wspierać ją w postępach. Warto również zastanowić się, jakie działania mogą być dla niej pomocne. Dobrym przykładem może być z pozoru trywialne zadanie, jakim jest wyrzucanie śmieci. Jeżeli domownicy stworzą jakiś system - np. będą zostawiać wieczorem worek ze śmieciami przy drzwiach - osobie z ADHD będzie łatwiej wykonać zadanie. Gdyby miała ona pamiętać o tym, że musi iść do kuchni, opróżnić kosz i wynieść śmieci, prawdopodobnie by tego nie zrobiła.
Należy również pamiętać, by nie wyręczać osoby z ADHD, ale współpracować z nią, by efektywniej planowała zadania, nie spóźniała się itd. Dobrym narzędziem może być prowadzenie wspólnego kalendarza.
Czy to prawda, że osoba z ADHD nie powinna wchodzić w związek z inną osobą z ADHD?
- Moje doświadczenie zawodowe pokazuje, że osoby z ADHD bardzo często łączą się ze sobą. Są to najczęściej osoby z różnych podtypów ADHD - np. kobieta z zaburzeniem koncentracji uwagi i mężczyzna, który ma tryb mieszany z nadpobudliwością i impuslywnością. Na pewno wspólne życie wymaga od partnerów z ADHD więcej pracy. ale jest ono możliwe.
Musimy pamiętać, że zaburzenie neurologiczne to jedna rzecz. Równie ważne są cechy temperamentu, charakter oraz historia życia. To również będzie wpływało na budowanie relacji.
Życie w początkowej fazie związku osób z objawami ADHD jest bardzo atrakcyjne. Potem pojawiają się problemy. Czy zostaną wypracowane sposoby radzenia sobie z nimi, zależy w dużym stopniu od tego, czy partnerzy uczestniczą w terapii, czy przyjmują leki, czy są dla siebie wsparciem, jak wcześniej wyglądał ich rozwój… Rolę będzie tu odgrywało wiele czynników.
Czy są jakieś zawody, które będą wyjątkowo trudne dla osób z ADHD?
- To zależy. Niektóre osoby z ADHD odnajdą się w środowisku korporacyjnym, w których panują sztywne ramy - zadania wykonywane są według konkretnych schematów, a godziny przychodzenia do pracy - jasno określone. Jednocześnie są osoby, które w te ramy nie wejdą, bo np. mają odwrócony rytm dobowy, potrzebują dłużej spać… Wtedy będzie im trudno się dopasować; dotyczy to także osób z dużą impulsywnością. Podobnie jak w przypadku związków, temat pracy to bardzo indywidualna kwestia. Mam wśród pacjentów lekarzy, pisarzy, wyczynowych sportowców, programistów, studentów…
Osoby z ADHD, które szukają pracy, powinny zdawać sobie sprawę, jakie objawy im przeszkadzają, a jakie pomagają. Cechą często związaną z ADHD jest kreatywność oraz szybkie łączenie faktów. Dlatego osoby z ADHD świetnie sprawdzają się np. w działach kreatywnych.
Skomentuj artykuł