Psychoterapeuta: słowa wypowiedziane z miłością to najlepszy prezent na Dzień Dziecka
Rodzicom coraz trudniej wymyślać prezenty dla swoich dzieci z okazji ich święta. Pojawia się pytanie - naprawdę świętujemy Dzień Dziecka, czy tylko zwyczajowo kupujemy dzieciom prezenty?
Świętowanie wiąże się z docenianiem, czyli zauważeniem wartości, znaczenia, pozytywnego wpływu. Dziecko jak mało kto potrzebuje być widziane w tym, kim jest i jakie jest. Bardzo potrzebuje słyszeć, że jest ważne, że to co robi, ma wartość i że to kim jest, ma znaczenie dla rodziców, którzy są dla niego gwarantem bezpieczeństwa.
Dzień Dziecka to wspaniała okazja do refleksji nad tym, jak słowami - jako rodzice - nadajemy naszemu dziecku wartość. Jak to, co od nas słyszy, wpływa na to, co o sobie myśli. Kolejny materialny prezent - podobnie jak poprzednie - straci na wartości, może się popsuje, albo zwyczajnie przestanie być potrzebny. Słowa wypowiadane z miłością i czułością pozostaną z dzieckiem na zawsze.
Każde dziecko potrzebuje czułości i delikatności, potrzebuje wzrastać w atmosferze i komunikacji opartej na wdzięczności. Potrzebuje doświadczać pozytywnych chwil w relacji z sobą i z rodzicem. Nie można nikogo zepsuć czułością i delikatnością - one dają poczucie bezpieczeństwa, a to zakorzenia w dziecku przekonanie, że rodzic jest po jego stronie. Kiedy ma się za plecami dorosłego, który kocha - można być zdobywcą świata! Jak to jest w twojej relacji z dzieckiem? Ile słyszy słów, które dają mu poczucie bycia wartościowym i wartym szacunku i miłości? Ile słyszy komunikatów, które powodują, że zaczyna źle o sobie myśleć?
Słowa wypowiadane z miłością i czułością pozostaną z dzieckiem na zawsze.
Badania pokazują, że "dobrze zaczynamy się czuć wówczas, gdy liczba pozytywnych chwil co najmniej trzykrotnie przekracza liczbę chwil negatywnych". Te dobre chwile naprawdę się dzieją i jest ich bardzo dużo w ciągu dnia. Dlatego tak ważne jest, by świadomie zauważać i pielęgnować dobre momenty w życiu i relacjach.
"Heath wykazał, że gdy nasze ośrodki przyjemności uruchamiają się, pobliskim ośrodkom bólu i niechęci trudniej jest się uruchomić. Uwielbiamy być zakochani nie tylko dlatego, że łatwiej jest nam być szczęśliwymi, ale również dlatego, że trudniej jest nam być nieszczęśliwymi". Ludzie szczęśliwi to ludzie, którzy po prostu zauważają to, co jest dobre wokół nich. Można to zobaczyć na przykładzie zakochania, kiedy to uruchomione są ośrodki przyjemności i wszystko, czego doświadczamy, sprawia nam przyjemność. Człowiek zakochany patrzy na wszystko wokół optymistycznie - jest to związane z dopaminą, która uruchamia w naszym mózgu układ związany z przyjemnością oczekiwania na coś, czego pragniemy. Zakochany ma coraz więcej nadziei na to, że wydarzy się coś, co sprawi mu przyjemność, jest też bardziej wrażliwy, inspiruje go więcej rzeczy - drzewa, kwiaty - a najmniejszy życzliwy gest w jego kierunku może sprawić, że zachwyci się całym światem.
Prawdopodobnie każdy z nas doświadczył tego stanu przynajmniej raz w życiu, ale też zakładamy, że był on obecny w naszym rodzicielstwie na samym początku - kiedy dostrzegaliśmy pierwszy uśmiech naszego dziecka, pierwsze słowo, pierwszy gest w naszym kierunku. Osobiście ciągle mam w pamięci wzruszenie, kiedy moja córka świadomie objęła mnie rączkami i przytuliła. Do tej pory - mimo, że jest już dorosła - ten gest ciągle mnie rozczula i powoduje pozytywne emocje w całym ciele. Może warto wrócić do tych momentów zakochania w naszych dzieciach i ich istnieniu, a może warto to zakochanie na nowo w sobie wzbudzić.
Liv Larsson napisał: "Nie istnieją właściwie żadne zewnętrzne przesłanki, które same z siebie mogłyby napawać nas radością i skłaniać do celebrowania chwili. To, czy poczujemy wdzięczność czy nie, zależy od tego, na czym postanowimy się skupić. Jeśli uświadomimy sobie, że w kwestii nastawienia do tego, co się wokół nas dzieje, mamy wolny wybór, możemy jej doświadczyć". Miłość jest potężnym katalizatorem plastycznej zmiany w naszych mózgach. Możemy więc stymulować w nich dopaminę, a "miłość stworzy hojny stan umysłu".
To, czym możesz dzisiaj obdarować swoje dziecko, to ponowne spojrzenie na nie z miłością - odkrycie i nazwanie tego, co w nim dobre, by miało pewność, że jest ważne.
Jakimi słowami obdarujesz dzisiaj swoje dziecko? Może powiedzieć mu na przykład:
- "Lubię spędzać z tobą czas".
- "Jestem wdzięczny za to, kim jesteś".
- "Liczę się z twoim zdaniem".
- "Jesteś jest dla mnie ważny".
- "Chętnie posłucham o tym, w co grasz".
- "Uwielbiam z tobą rozmawiać".
- "Cieszy mnie to, że jesteś".
- "Jestem po twojej stronie".
- "Zasługujesz na miłość i szacunek".
- "Jestem dumny z tego, że jesteś moim dzieckiem".
Skomentuj artykuł