Abp Ivan Jurkovič: konflikt w Syrii to porażka narodów

Abp Ivan Jurkovič: konflikt w Syrii to porażka narodów
(fot. PAX PRESS AGENCY / youtube.com)
Logo źródła: Radio Watykańskie / pk

Bezsensowną rzezią nazwał wojnę toczącą się od 6 lat w Syrii przedstawiciel Stolicy Apostolskiej na 34. sesji Rady Praw Człowieka w Genewie.

Abp Ivan Jurkovič przypomniał setki tysięcy ofiar śmiertelnych i rannych, zniszczenie domów, szkół, szpitali i miejsc kultu, dewastację całych miast, niedożywienie i brak odpowiedniej opieki medycznej. Taka jest codzienna rzeczywistość mieszkańców tego bliskowschodniego kraju.

- Stolica Apostolska pragnie przypomnieć swą solidarność z ludnością Syrii, a zwłaszcza z ofiarami przemocy - powiedział papieski dyplomata. - Wzywa wspólnotę międzynarodową, by zaczęła patrzeć na to z perspektywy ofiar. 6 lat bezsensownej rzezi pokazuje raz jeszcze, jak złudna i bezskuteczna jest wojna jako środek rozwiązywania kontrowersji.

DEON.PL POLECA

Stały watykański obserwator w ONZ w Genewie przypomniał, że od 2011 r. konflikt spowodował exodus z Syrii 5 mln ludzi, podczas gdy innych 13,5 mln, z czego połowa to dzieci, jest ciągle w potrzebie.

- Jest czymś nie po przyjęcia, aby dzieci płaciły najwyższą cenę - stwierdził abp Jurkovič. Przypomniał słowa Papieża Franciszka, że w Syrii pozbawia się je radości dzieciństwa i młodości, takich jak możliwość zabawy czy chodzenia do szkoły. Stolica Apostolska apeluje - powiedział jej przedstawiciel - aby pokój, przebaczenie i pojednanie zatriumfowały nad przemocą i urazami. 6 lat konfliktu wskazuje na totalną porażkę wspólnoty międzynarodowej.

Watykański dyplomata wskazał na odpowiedzialność rodziny narodów za zapewnienie należnych praw wszystkim mieszkańcom Syrii, niezależnie od przynależności religijnej czy etnicznej. Podkreślił też bezwzględne pierwszeństwo ludzkiej godności nad wszelkimi innymi interesami.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Abp Ivan Jurkovič: konflikt w Syrii to porażka narodów
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.