Abp Jędraszewski o trzech niezwykłych wydarzeniach z życia ks. Blachnickiego
O słudze Bożym ks. Franciszku Blachnickim w czasie liturgii stacyjnej w sanktuarium Krzyża Świętego w Mogile mówił abp Marek Jędraszewski. Przypomniał, że już w dzieciństwie Franciszek Blachnicki doświadczył szczególnej opieki Opatrzności Bożej.
W swojej homilii krakowski metropolita odniósł się do wtorkowej wiadomości, dotyczącej śmierci ks. Franciszka Blachnickiego. Jak pokazało śledztwo, twórca Ruchu Światło-Życie został otruty przez agentów komunistycznej Służby Bezpieczeństwa. Abp Jędraszewski przywołał kilka mało znanych faktów z życia ks. Blachnickiego, pokazujących działanie Opatrzności w życiu niezwykłego kapłana.
Ks. Blachnicki trzy razy cudem uniknął śmierci
Przypomniał, że już w dzieciństwie Franciszek Blachnicki doświadczył szczególnej opieki Opatrzności Bożej – jako kilkutygodniowe niemowlę podczas walk powstańczych pozostał sam w domu, z którego ewakuowano jego rodzinę; przypadkowo jeden z powstańców wrócił się i odniósł go do rodziny. Z kolei przed podjęciem nauki w szkole podstawowej wpadł do studni bawiąc się z bratem; został z niej wyciągnięty przez sąsiada, który przeniósł go do szpitala, gdzie spędził kilka tygodni.
Brał udział w kampanii wrześniowej 1939 roku. Dostał się do niewoli niemieckiej; podjął udaną próbę ucieczki, a po powrocie do Tarnowskich Gór rozpoczął działalność konspiracyjną jako komendant oddziału. W 1940 roku został ujęty przez Gestapo i wywieziony do niemieckiego obozu koncentracyjnego Auschwitz, gdzie spędził 14 miesięcy. W 1942 roku zapadł wyrok skazujący go na karę śmierci przez ścięcie gilotyną za działalność konspiracyjną przeciw Trzeciej Rzeszy, ale po prawie 5 miesiącach, które spędził w celi śmierci, został ułaskawiony, a karę śmierci zamieniono mu na 10 lat ciężkiego więzienia. I to właśnie wtedy, oczekując na wykonanie wyroku, przeżył swoje nawrócenie.
. – Walczył dla Chrystusa o nowe wolne polskie społeczeństwo. Wolne nie tylko pod względem politycznym, ale przede wszystkim duchowym – podkreślał metropolita krakowski - Informacja o tym, że został zamordowany przez aparat Służby Bezpieczeństwa być może sprawi, że uzna się go za męczennika – mówił arcybiskup o losach procesu beatyfikacyjnego ks. Franciszka Blachnickiego, którego nazwał symbolem człowieka wiary.
KAI / mł
Skomentuj artykuł