Bp Solarczyk: niech Słowo Boże brzmi w naszych sercach i przemienia nas
- Niech Słowo Boże brzmi w naszych sercach i zachęca nas do przemiany naszych dusz - mówił bp Marek Solarczyk, który 23 stycznia celebrował mszę świętą w kościele św. Stefana w Radomiu w podziękowaniu za duchowe owoce beatyfikacji bł. kard. Stefana Wyszyńskiego.
W homilii bp Marek Solarczyk nawiązał do wizyty kard. Stefana Wyszyńskiego w 1972 roku w Radomiu. Odbyły się wówczas uroczystości związane z powrotem na szlak nawiedzenia obrazu Matki Bożej Częstochowskiej.
- Dobrze wiemy i znamy wielką miłość bł. kard Stefana do Matki Bożej, do Matki Słowa Bożego, do Tej, która potrafiła wsłuchać się i odpowiedzieć na to Słowo z takim oddaniem i zaufaniem. Przecież to wszystko co trwa do dzisiaj dzięki kard. Wyszyńskiemu, jest jedną z wielu ale jakże mocną nauką dla nas, jak przyjmować i rozważać Słowo Boże - mówił bp Solarczyk.
- Niech to co Bóg nam dzisiaj ofiarował w słowie Bożym, brzmi w naszych sercach, niech zachęca nas i przemienia nasze dusze, abyśmy byli tymi, którzy wypełniają Boże Słowo, pragnąc żyć z Bogiem. I niech Maryja uczy nas naśladowania i wypełniania Bożego Słowa, a kard. Wyszyński niech oręduje za nami, abyśmy w tym czasie byli sługami Słowa i znakiem Bożej mocy - powiedział bp Solarczyk.
W 1966 r. na polecenie władz PRL wizerunek maryjny został "aresztowany" i uwięziony na Jasnej Górze. Następnie przez sześć lat szlakiem nawiedzenia wędrowała pusta rama i świeca. Kiedy w czerwcu 1972 roku symbole te miały dotrzeć do Radomi, ks. Józef Wójcik, ówczesny młody wikariusz parafii Opieki Najświętszej Maryi Panny w Radomiu, postanowił uwolnić obraz, by znalazł się on na uroczystościach radomskich. Przez kilka dni obraz był ukrywany w Radomiu i wyniesiony został dopiero na uroczystości 18 czerwca 1972 roku. Na placu przed dzisiejszą katedrą zgromadziło się wówczas kilkadziesiąt tysięcy osób. Byli obecni kard. Stefan Wyszyński i kard. Karol Wojtyła, którzy wzruszeni ucałowali obraz. Obaj wynieśli obraz na ramionach.
Skomentuj artykuł