Inauguracja Roku św. Brata Alberta

Inauguracja Roku św. Brata Alberta
(fot. youtube.com)
KAI / pk

Mszą św. sprawowaną w kościele pw. św. Antoniego na Karłowicach abp Józef Kupny zainaugurował obchody Roku św. Brata Alberta w archidiecezji wrocławskiej.

Eucharystia zgromadziła pracowników, podopiecznych i przyjaciół Fundacji im. Brata Alberta, którzy nie tylko za swojego patrona, ale także za 30 lat istnienia fundacji i 25 lat jej wrocławskiej filii. W homilii ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski przypomniał sylwetkę Adama Chmielowskiego, podkreślając, że jako powstaniec styczniowy, artysta, przez pewien czas nowicjusz w zakonie jezuitów długo szukał on życiowej drogi. Odnalazł swoje miejsce w służbie najuboższym. Dla ludzi bez dachu nad głową stworzył w Krakowie tak zwane "przytulisko".

- To był prawdziwy dom, miejsce, gdzie człowiek przytula potrzebującego - mówił kapłan. - W sieni domu ustawiał stół, przykrywał białym obrusem. Na nim zawsze znajdował się chleb oraz nóż, by można było odkroić sobie kilka kromek, a także dzban mleka.

DEON.PL POLECA

Wśród wielu organizacji, które inspirują się tą postacią, jest także Fundacja im. Brata Alberta, która rodziła się na przełomie 1986 i 1987 r. Najpierw, jak przypomniał ks. Tadeusz, pojawiła się idea "domu z ogródkiem", gdzie mogłyby zamieszkać osoby niepełnosprawne po śmierci swoich rodziców. Pierwszą placówką fundacji stał się stary dwór w Radwanowicach. Wkrótce podjęto starania o stworzenie wrocławskiej filii. W jej ramach rozpoczęły działanie m.in. Warsztat Terapii Zajęciowej "Wspólnota" i Warsztat Terapii Zajęciowej "Muminki".

Po Mszy św. rozpoczęło się spotkanie wigilijne dla ok. 250 osób. Metropolita wrocławski złożył wszystkim życzenia, dziękując szczególnie rodzicom niepełnosprawnych dzieci za ich miłość, troskę i poświęcenie.

Rok św. Brata Alberta rozpocznie się w Polsce 25 grudnia, w setną rocznicę śmierci opiekuna bezdomnych i ubogich.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Inauguracja Roku św. Brata Alberta
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.