Kard. Cupich o synodzie: To starożytna tradycja, nie ma się czego bać
Arcybiskup Chicago kard. Blase Cupich wezwał katolików do porzucenia lęków i obaw w związku ze zbliżającym się zgromadzeniem Synodu Biskupów na temat synodalności. Przypomniał, że synody są częścią starożytnej tradycji katolickiej, a ich celem jest szukanie sposobu, jak "pozostać wiernym planowi Chrystusa" wobec Kościoła.
Cytująca kardynała agencja CNA przypomina, że Stolica Apostolska definiuje synodalność jako "zaangażowanie i udział całego ludu Bożego w życiu i misji Kościoła". Tymczasem wielu komentatorów wyraża niepokój, że biskupi uczestniczący w synodzie mogą pójść w kierunku propozycji, które zostały już odrzucone przez władze kościelne, np. udzielania święceń kapłańskich kobietom.
W liście opublikowanym na łamach archidiecezjalnego dwutygodnika "Chicago Catholic" kard. Cupich oskarżył krytyków synodu o "podsycanie strachu" poprzez sugerowanie, że zgromadzenie to mogłoby "radykalnie zmienić nauczanie i praktykę Kościoła". Wskazał, że "historia pokazała, iż stosowanie taktyki strachu przez tych, którzy sprzeciwiają się jakiejkolwiek odnowie, pociągającej za sobą zmiany, nie jest niczym nowym". Odwołał się tu do słów św. Jana XXIII, który na początku Soboru Watykańskiego II przestrzegł przed prorokami nieszczęścia, którzy zawsze zapowiadają katastrofy w życiu Kościoła.
Metropolita Chicago stwierdził, że krytycy synodu "całkowicie błędnie" określają jego cele i intencje. Biskupi na swym spotkaniu będą bowiem zastanawiać się przede wszystkim, w jaki sposób katolicy mają "pozostać wierni planowi Chrystusa wobec Kościoła".
Hierarcha wskazał, że papież Franciszek działa w zgodzie z wizją swoich poprzedników i z Soborem Watykańskim II, zaś samo pojęcie synodalności "odwołuje się do starożytnej rzeczywistości" Kościoła katolickiego. Przywołał dokument Międzynarodowej Komisji Teologicznej, który wskazał, że "urzeczywistnienie Kościoła synodalnego jest niezbędnym warunkiem nowej energii misyjnej, która obejmie cały lud Boży". - Z pewnością nie jest to coś, czego można się obawiać - zaznaczył kard. Cupich.
Jest on jednym z delegatów na zgromadzenie Synodu Biskupów, jakie odbędzie się w Watykanie w dniach 4-29 października.
Źródło: KAI / pk
Skomentuj artykuł