Oczy Franciszka są całkowicie skupione na tym kontynencie

Oczy Franciszka są całkowicie skupione na tym kontynencie
(fot. Grzegorz Gałązka/galazka.deon.pl)

Jego podejście «gwiazdy rocka» trafia do ludzi i umacnia ekumeniczną i międzyreligijną harmonię. Nie mam wątpliwości, że to samo będzie miało miejsce podczas planowanej podróży.

Oczy Franciszka są całkowicie skupione na Azji, w której upatruje on nadzieję na obudzenie nowej wiosny w Kościele. Papież poszukuje dróg normalizacji stosunków z Chinami, dlatego odbył już dwie wizyty na kontynent azjatycki, gdzie żyją dwie trzecie populacji ludzkości - odwiedził Koreę Południową w 2014 roku oraz Sri Lankę i Filipiny w 2015 roku. Planuje powrócić do Azji w 2017 roku, aby odwiedzić Indie i Bangladesz.

Franciszek ogłosił swoją decyzję wyjazdu do Indii i Bangladeszu 2 października podczas lotu powrotnego z Azerbejdżanu do Rzymu, mówiąc, że podróż ta jest "niemal pewna". Jego zaskakujące oświadczenie pozostało jednak w cieniu medialnego zainteresowania tym, co papież powiedział o towarzyszeniu osobom homoseksualnym i transpłciowym. Mimo tego ta wiadomość ma ogromne znaczenie. Indie, największy demokratyczny kraj świata i drugi kraj globu pod względem liczby ludności, są w przeważającym stopniu hinduistyczne. Tymczasem Bangladesz to trzeci najbardziej zaludniony kraj muzułmański na świecie. Chrześcijanie, stanowiący nieliczne mniejszości w obu tych państwach, przywitali duże prawdopodobieństwo papieskiej wizyty z ogromną radością.

DEON.PL POLECA

Być może z perspektywy Hindusów nie pozostał bez znaczenia także fakt, że papież poinformował o swoich planach odwiedzenia obu krajów w rocznicę urodzin Mahatmy Gandhiego. Populacja Indii wynosi 1,32 miliarda ludzi i pod tym względem wyprzedzają ją tylko Chiny (1,38 miliarda ludności). Jednak średni wiek mieszkańca Indii to 27 lat, czyli o wiele mniej niż średni wiek obywatela Chin.

Powszechnie przyjęta tradycja mówi, że św. Tomasz Apostoł zaniósł Dobrą Nowinę do Indii w 52 roku i zmarł tam śmiercią męczeńską dwadzieścia lat później. Istnieją wiarygodne dowody historyczne na istnienie chrześcijaństwa w Indiach około 300 roku.

Historia powiązań jezuitów z tym krajem również jest długa. Święty Franciszek Ksawery dotarł do Goa w 1542 roku i tam rozpoczął pełną sukcesów pracę misjonarską wśród rybaków na Wybrzeżu Koromandelskim. W 1559 roku jezuici założyli misję w Maduraju, która dała początek tak zwanej "metodzie kwaterowania" w działalności misjonarskiej. Metoda ta była mocno popierana przez Roberta de Nobilego, włoskiego jezuitę i misjonarza działającego na tych terenach. Dzisiaj Hindusi stanowią prawie 25 procent wszystkich członków Towarzystwa Jezusowego.

Przez wiele lat Kościół katolicki odegrał dużą rolę w kształtowaniu społeczeństwa indyjskiego, głównie przez edukację, ale także działalność charytatywną. Przy tej okazji warto wspomnieć Matkę Teresę z Kalkuty i jej Misjonarki Miłości. Niezależnie od tego wszystkiego, w Indiach żyje tylko 27 milionów chrześcijan, z czego 18 milionów to katolicy. Wielu z nich pochodzi ze społeczności plemiennych czy z kasty niedotykalnych, tak zwanych dalitów. Hinduizm ma głębokie korzenie w Indiach - aż 80 procent ludności tego kraju to hinduiści. W związku z tym dla chrześcijan mieszkających w Indiach dialog z innymi religiami jest absolutną koniecznością.

Podobnie wygląda sytuacja chrześcijan w Bangladeszu, gdzie 90 procent ze 160-milionowej populacji kraju to muzułmanie, a 9 procent to hinduiści. Chrześcijaństwo po raz pierwszy pojawiło się na tych terenach w połowie XVI wieku wraz z osiedleniem się tam jezuickich, dominikańskich i augustiańskich misjonarzy. Dziś w Bangladeszu żyje 600 tys. chrześcijan, w tym 350 tys. katolików. Wielu z nich to potomkowie portugalskich kolonizatorów lub indyjskich kupców z Goa. Większość stanowią jednak członkowie najniższych kast indyjskich oraz osoby związane ze społecznościami plemiennymi.

W komentarzu na temat planowanej papieskiej wizyty indyjski jezuita, Cedric Prakash, na co dzień pracownik Jesuit Refugee Service, powiedział dla "America Magazine": "Franciszek wniósł nową energię w Kościele - zwłaszcza nową energię pobudzającą świeckich katolików. Gdzie tylko nie wyjedzie, porusza lokalne społeczności, pomaga im pogłębić wiarę przez swoje ostre słowa i znaczące czyny. Mężczyźni i kobiety z innych tradycji religijnych także zostają przyciągnięci przez to, co papież mówi i robi. Jego podejście «gwiazdy rocka» trafia do ludzi i umacnia ekumeniczną i międzyreligijną harmonię. Nie mam wątpliwości, że to samo będzie miało miejsce podczas planowanej podróży do Bangladeszu i Indii".

Jednocześnie ojciec Prakash jest zmartwiony tym, że "zarówno w Indiach, jak i w Bangladeszu w niedalekiej przeszłości można było zauważyć wzrost poparcia dla mocno prawicowych ugrupowań, takich jak Hindutva w Indiach czy islamiści w Bangladeszu". Ojciec Prakash przewiduje, że takie ugrupowania nie przyjmą papieskiej wizyty z radością.

Franciszek będzie trzecim papieżem, który odwiedził Indie, i drugim, który pielgrzymował do Bangladeszu. Błogosławiony Paweł VI podróżował do Indii w 1964 roku na Międzynarodowy Kongres Eucharystyczny w Bombaju, a święty Jan Paweł II odwiedził Indie w listopadzie 1986 roku. Polski papież udał się także do Nowego Delhi w 1999 roku, gdzie ogłosił adhortację apostolską Ecclesia in Asia (Kościół w Azji) po tym, jak Chiny zablokowały jego wyjazd i ogłoszenie adhortacji w Hongkongu. Jan Paweł II złożył także 24-godzinną wizytę w Bangladeszu w listopadzie 1986 roku.

Do tej pory Watykan nie podał jeszcze dokładnej daty wizyty Franciszka w Indiach i w Bangladeszu, która teraz wydaje się już być sprawą pewną.

Gerard O’Connell - watykanista, mieszka w Rzymie, korespondent jezuickiego tygodnika America Magazine

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Oczy Franciszka są całkowicie skupione na tym kontynencie
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.