Kraków: zakończyła się akcja BMW

Zobacz galerię
Kraków: zakończyła się akcja BMW
(jestem.net.pl)
KAI/ ad

Około 13. tys. osób uczestniczyło w ewangelizacji Krakowa, która od 19 do 21 października odbywała się na stadionie piłkarskim Cracovii oraz w Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Łagiewnikach, pod hasłem "Bliżej, Mocniej, Więcej". Zdaniem uczestników spotkanie było to wyjątkowe wydarzenie, jakiego w Krakowie jeszcze nie było. Podkreślali, że nie był to show, ale wielka, wspólna modlitwa i rozważanie słów Jezusa.

Zdaniem bp. Grzegorza Rysia, przewodniczącego Zespołu KEP ds. Nowej Ewangelizacji, ewangelizacja Krakowa jest ściśle związana z wiarą, a nie sprowadzona do koncertu, czy show. Przygotowania do tego wydarzenia trwały blisko rok, a w pracę zaangażowało się ok. 3 tys. osób z pięćdziesięciu wspólnot katolickich.

"Ewangelizacja Krakowa stanowi głębokie myślenie o wierze" - podkreślał bp Ryś. "Podejmujemy się tej ewangelizacji w rozeznaniu tego, czym żyje Kościół. Nie ma wątpliwości, że Duch Święty prowadzi Kościół ku temu wymiarowi ewangelizacji, który ostatni dwaj papieże Jan Paweł II i Benedykt XVI nazwali nową ewangelizacją, czyli docieraniem do tych, którzy są ochrzczeni, a z wielu powodów nie są obecni w Kościele" - uważa bp Ryś. "Chcemy się dzielić własnym doświadczeniem Boga, pokazywać jak dalece to doświadczenie jest budujące, czyli że wszystko można na tym oprzeć. Nowa Ewangelizacja jest tym fragmentem działań Kościoła, skierowanymi do ochrzczonych, którzy porzucili praktyki" - dodaje krakowski biskup pomocniczy.

DEON.PL POLECA

W pierwszym dniu spotkania, 19 października na stadionie piłkarskim Cracovii zgromadziło się kilka tysięcy osób. W trakcie wydarzenie, które miało charakter ekumeniczny, przedstawiciele różnych wyznań chrześcijańskich: biskup pomocniczy archidiecezji krakowskiej Damian Muskus, ks. Roman Pracki, proboszcz parafii ewangelicko-augsburskiej w Krakowie, ks. Jarosław Antosiuk, proboszcz parafii prawosławnej i prezes Hospicjum św. Łazarza Jolanta Stokłosa, nieśli w uroczystej procesji przez cały stadion Pismo Święte, podając go sobie wzajemnie do rąk. Na początku procesji niesiony był krzyż pastoralny Jana Pawła II. "Wiedzieliśmy od początku, że w tym miejscu, w którym odpowiadamy na wezwanie Kościoła do nowej ewangelizacji, nie może zabraknąć jakiegoś znaku bł. Jana Pawła II. Ten krzyż ma nam przypominać skutecznie słowa i czyny Jana Pawła II, ponieważ papież przez cały swój pontyfikat uczył nas stać przy krzyżu" - mówił bp Grzegorz Ryś.

Następnie odczytany został fragment Pisma Świętego mówiący o spotkaniu Jezusa z Nikodemem. Tekst ten otrzymali wszyscy uczestnicy ewangelizacji. "Niech słowa Jezusa wypowiedziane do Nikodema trafią i do naszych serc. Niech się staną w nas początkiem nowego życia, nowego myślenia, nowego działania" - mówił bp Damian Muskus. Z kolei ks. Jarosław Antosiuk podkreślił, że spotykamy się w szczególnym miejscu, aby mówić o najwyższych i najcenniejszych skarbach - wierze. "Wielu z nas zapewne ma pytania, podobne jak Nikodem. Wielu w swych sercach nosi przeżyte własnym życiem odpowiedzi. Czy możemy się tym podzielić? Spróbujmy..." - zachęcał duchowny.

"Mam rodzinę, mam pracę, mam przyszłość - a mimo to przeszłość ciąży mi tak bardzo, że czuję się jakbym nie miał domu, rodziny i przyszłości. Czy jest dla mnie nadzieja?" - pytał ks. Roman Pracki. "Co powie mi Jezus - czy znajdzie dla mnie choć jedno słowo, które przywróci mnie do świata żywych? Nauczycielu dziękuję, że otworzyłeś drzwi, powiedz proszę Słowo, daj znak, niech się stanie cud" - mówił.

Komentarze do Ewangelii, dzielenie się świadectwami oraz modlitwy za Kraków były przeplatane pieśniami. Podczas spotkania zbierane były środki na Hospicjum św. Łazarza w Krakowie.

Około godz. 21.00 uczestnicy wydarzenia przeszli w uroczystej procesji na Rynek Główny, aby tam ewangelizować i zachęcać mieszkańców Krakowa do włączenia się w to wydarzenie. Kilkutysięczny tłum niósł zapalone świece, które po okrążeniu rynku zostały złożone przed ołtarzem Jezusa Miłosiernego, przygotowanym przed bazyliką Mariacką. Błogosławieństwa na zakończenie spotkania udzielił ks. infułat Bronisław Fidelus.

Drugiemu dniu ewangelizacji miasta towarzyszyło rozważanie Pisma Świętego, osobiste świadectwa o Chrystusie, wspólna modlitwa za miasto, rozmowy młodych ludzi z duchownymi, które przeplatał radosny śpiew. Według szacunków organizatorów na stadionie Cracovii zgromadziło się wówczas ok. 13 tys. osób, młodzież, starsi, rodziny z małymi dziećmi, siostry zakonne i wielu duchownych.

"Spotkanie Kościoła krakowskiego jest wyjątkowe, nigdy wcześniej w Krakowie nie było takiego wydarzenia, to, co działo się na stadionie to w żadnym momencie nie było show, to była jedna, wielka, wspólna modlitwa, piękna modlitwa. Niesamowity widok kilka tysięcy ludzi na stadionie skupionych tylko na Bogu i modlitwie" - mówili KAI Krzysztof i Anna Zalewscy, którzy przybyli na to wydarzenie wraz z dziećmi.

"Czekałem na ten moment, na te trzy dni, w których Kraków będzie się budził" - powiedział kard. Stanisław Dziwisz, który wrócił w tym dniu z Synodu Biskupów w Rzymie, by wziąć udział w ewangelizacji Krakowa. "Wasza obecność tutaj świadczy o tym, że Kraków się obudził, że zrozumiał, że są rzeczy ważniejsze niż rozrywka" - podkreślił metropolita krakowski.

Spotkanie sobotnie skupione było wokół głoszenia i rozważania Słowa Bożego. "Dziś będziemy rozważać najważniejszą prawdę naszej wiary" - mówił bp Grzegorz Ryś, rozpoczynając spotkanie. "Prawdę o tym, że Jezus Chrystus umarł i zmartwychwstał" - dodał.

W trakcie wydarzenia rodzina, dziewczyna z chłopakiem, siostra zakonna i ksiądz, wnieśli w uroczystej procesji przez stadion, Pismo Święte. Następnie uczestnicy rozważali Słowo Boże. Uczestnicy ewangelizacji mieli możliwość przystąpienia do sakramentu pokuty na stadionie, do ich dyspozycji było ponad 150 księży. Natomiast ci, którzy nie mogli się wyspowiadać lub nie byli na to jeszcze gotowi, mogli porozmawiać z duchownym lub z wolontariuszami i doradcami, a także wspólnie z nimi się pomodlić.

 

Wokół murawy ustawili się księża, którzy rozmawiali i spowiadali ludzi młodych, starszych, rozmawiali z całymi rodzinami. Z uczestnikami rozmawiały także siostry zakonne oraz wolontariusze. Na sakrament pokuty zaplanowano 30 minut, ale rozmowy trwały do końca spotkania.

Podczas wieczoru można było wysłuchać wzruszających świadectw. O odejściu od Kościoła i konfliktach w rodzinie mówili Danuta i Lech. "Od 22 lat znów jesteśmy razem, trzymamy się mocno Kościoła, Bóg sprawia, że akceptujemy siebie, On sprawił, że nasze małżeństwo jest szczęśliwe" - mówili.

Z kolei Katarzyna, która przez natłok zajęć, pracę i studia oddalała się od Boga, podkreśliła, że kiedy trafiła na kurs Alfa, chciała coraz mocniej doświadczać Boga, w Piśmie Świętym i modlitwie. "Zrozumiałam, że Bóg kocha mnie bez względu na moje grzechy, jego bezwarunkowa miłość jest największym darem, jaki otrzymałam w życiu" - mówiła.

Przez cały czas trwania spotkania osoby prowadzące to wydarzenie mówili uczestnikom o Bogu, zachęcali do wspólnej modlitwy i śpiewu. Zwracali się do zebranych: "Módl się, pozwól się kochać przez Jezusa". Uczestnicy włączali się we wspólny śpiew, trzymali się za ręce i tańczyli. Siedzący na trybunach powtarzali: "Wiem, że im więcej Ciebie w moim życiu, tym jestem bardziej szczęśliwy, ufam Tobie Jezu i chcę wypełnić twoją wolę". "On jest Panem moim, on jest Panem Krakowa" - wołali. "Jezus żyje" - krzyczeli. "Jezus chce uzdrawiać wszystkich. Żywy Jezus przechadza się dzisiaj po stadionie. Jezus oczyszcza nasz wzrok, żebyśmy zobaczyli ze jest życie, radość i nadzieja" - wołali z trybun.

Organizatorzy nie chcą poprzestać na tym jednym wydarzeniu. Podczas spotkania wszyscy uczestnicy otrzymali gazetki informujące o organizowanych wydarzeniach w parafiach, m. in. kursach i katechezach. Na koniec uczestników wydarzenia pobłogosławił bp Grzegorz Ryś.

W trzecim dniu ewangelizacji miasta, wierni spotkali się w łagiewnickim sanktuarium, gdzie odbyła się uroczysta Msza św., której przewodniczył kard. Stanisław Dziwisz. W nabożeństwie uczestniczył kard. Franciszek Macharski oraz krakowscy duchowni, siostry zakonne, przedstawiciele wspólnot chrześcijańskich i mieszkańcy Krakowa. W homilii kard. Stanisław Dziwisz podkreślił, że w dzisiejszym świecie przeraża krzykliwe zło i hałaśliwa propaganda antykościelna. "Może wydaje nam się, że z tym wszystkim jesteśmy sami, że Bóg jest daleko, może przerasta nas fakt, że tylu ludzi nam bliskich i dalekich urządza sobie życie na własna rękę, jakby Bóg nie istniał" - mówił.

Nawiązując do uczniów z Emaus, którzy dawali świadectwo o Chrystusie, kardynał postawił pytanie, czy ludzie nie zamykają się w swojej pobożności, w parafiach, wspólnotach czy kościołach. "Wokół nas jest tylu, którzy nie znają Jezusa, albo znają go niewystarczająco, dla których przestał być Panem i Zbawicielem" - wyjaśniał hierarcha i pytał, czy można pozostać wobec tego obojętnym? "Przecież i do nas Jezus skierował słowa: idźcie na cały świat i głoście Ewangelię każdemu stworzeniu" - zwrócił uwagę kardynał.

Zdaniem metropolity krakowskiego królewski i papieski Kraków szczyci się ogromną historią wiary. "Przestrzeni wiary nie możemy zamknąć w naszej historii, nie możemy jej zamknąć w muzeum, kolejne ogniwo wiary Kościoła krakowskiego musi być ogniwem żywym, musi być ogniwem żywych świadków, nie lękających się współczesnego świata, ewangelizujących świat żarliwy słowem i czynem dobrej miłości" - apelował hierarcha.

I dodał, ze "ewangelizacja Krakowa jest początkiem, a w swoim zamyśle miała obudzić, otworzyć oczy i to robi. Odsłonić przed nami obszary wiary i niewiary, oporów i oczekiwań, lęków i nadziei" - podkreślił metropolita krakowski. "Jest formą nowej ewangelizacji, na którą czeka nas świat, czasem nieświadomie" - wyjaśniał. Przypomniał także, że w Rzymie trwa Synod Biskupów poświęcony tej fundamentalnej sprawie.

"Może czasami jesteśmy zbyt nieśmiali w okazywaniu naszej wiary i w świadczeniu o niej. Może zbytnio ulegamy kulturze, obecnej również, i to w sposób przemożny, w mediach, która narzuca nam styl życia, myślenia i działania, niemający wiele wspólnego z Ewangelią" - podkreślił kard. Dziwisz. "Może zbytnio godzimy się z prawami już ustanowionymi lub zamierzonymi przez wybrany naszymi głosami parlament. Z prawami, które godzą wprost w prawo Boże i naturalne i są nieprzyjazne dla życia bezbronnego i dla rodziny" - zaznaczył kardynał. "Ale nie wystarczy narzekać, nie wystarczy krytykować, nie wystarczy przemawiać tylko z ambony. Uczniowie Jezusa powinni być obecni na areopagach dzisiejszego świata, jakimi są media, kształtując opinię społeczną, oddziaływując zwłaszcza na serca i umysły młodego pokolenia" - mówił hierarcha. Zdaniem kardynała uczniowie Chrystusa powinni być aktywni w życiu społecznym i politycznym, aby tam docierała Ewangelia życia, dobra i miłości. Według niego to niektóre obszary, które też czekają na nową ewangelizację.

Kardynał podkreślił, że w dziele nowej ewangelizacji towarzyszy wielkie dziedzictwo Jana Pawła II, który żył tą ideą i tym wyzwaniem jakie stawia przed Kościołem i zachęcał do kontemplacji oblicza Chrystusa, "abyśmy nie tylko mówili innym o Chrystusie, ale w pewnym sensie pozwolili Go zobaczyć. Kościół ma odzwierciedlać światłość Chrystusa we wszystkich epokach dziejów" - mówił kard. Dziwisz. "Filarem ewangelizacji jest także postawa miłosierdzia względem ubogich" - podkreślił.

Nabożeństwo zakończyło się uroczystym przekazaniem wiary przez kard. Stanisława Dziwisza wszystkim uczestnikom wydarzenia i posłaniem do ewangelizacji w środowiskach pracy, nauki i zamieszkania.

Według organizatorów w szczytowym momencie w wydarzeniu uczestniczyło ok. 13 tys. osób, a 15 tysięcy obejrzało transmisje za pośrednictwem internetu.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Kraków: zakończyła się akcja BMW
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.