Nie żyje ks. Czesław Faron. Był misjonarzem w Peru

Nie żyje ks. Czesław Faron. Był misjonarzem w Peru
Fot. depositphotos.com
KAI / kb

Zmarł tarnowski misjonarz ks. Czesław Faron, który od 1994 r. głosił Ewangelię w Peru. Posługiwał m.in. jako proboszcz w parafii pod wezwaniem św. Jana Pawła II w Punta Hermosa koło Limy (Diecezja Lurín). Od 2006 roku kierował także domem dla sierot i dzieci ulicy w Lurín. Miał 59 lat.

„Mimo że przybył do Polski 4 lutego bardzo słaby, w towarzystwie misjonarza, z zamiarem leczenia ciężkiej choroby, nie spodziewaliśmy się, że 10 lutego odejdzie z tego świata” - informuje ks. Krzysztof Czermak, dyrektor Dzieła Misyjnego Diecezji Tarnowskiej.

Kim był ks. Czesław Faron?

Pobyt kapłana w Peru został związany z samą Limą i sąsiadującą z nią diecezją Lurín. W lipcu 1994 r. przybył jako wikariusz do parafii pw. Nuestra Señora de Nazaret w Limie i wraz z proboszczem prowadzili równolegle duszpasterstwo w kościele pw. Nuestra Señora de Evangelizatión w dzielnicy La Calera. Tutaj później dokończył budowę plebanii i w październiku 1997 r. przeniósł się jako proboszcz do mającej powstać w grudniu 1998 r. nowej parafii.

DEON.PL POLECA

W 2006 r. przeniósł się do Lurín, stolicy nowej diecezji. Zaczął swą posługę w Domu dla dzieci im. Jana Pawła II.

„Był to dom szczególny. Aż 60% przebywających w nim wtedy dzieci było sierotami, a 40% stanowiły dzieci ulicy, z rodzin patologicznych i dotkniętych terroryzmem. Historia powstania domu związana jest z Janem Pawłem II, który zasugerował to dzieło, a jego utworzenia podjął się ks. Józef Walijewski (1924-2006), Amerykanin polskiego pochodzenia. W tym domu ks. Czesław Faron sprawował funkcję ojca duchownego. Po jakimś czasie przejął kierownictwo nad tym ośrodkiem” - wspomina ks. Krzysztof Czermak, dyrektor Dzieła Misyjnego Diecezji Tarnowskiej.

W październiku 2011 r. kapłan powrócił do duszpasterstwa w tej samej diecezji. Podjął obowiązki proboszcza parafii pw. św. Jana Pawła II w Punta Hermosa, leżącej nad samym brzegiem Oceanu Spokojnego. Sama parafia pw. św. Jana Pawła II liczyła około 1500 mieszkańców. Wyremontował kościół, a w 2012 r. wybudował plebanię. Przy kościele zorganizował otwarte cały dzień oratorium, które zaprasza do modlitwy.

Misja w Peru

Na terenie parafii jest jeszcze kaplica pw. św. Piotra de Arica, którą obsługiwał. „W lecie, ze względu na położenie kościoła parafialnego, liczba parafian wzrastała trzykrotnie. W niedzielę w kościele parafialnym gromadziło się 120-150 osób. Trzeba jednak zauważyć, że gdy ks. Czesław przybył do tego miejsca jako duszpasterz, było ich 20-30. Rocznie udzielał około 50 chrztów” - dodaje ks. Czermak.

Msza święta pogrzebowa zostanie odprawiona w poniedziałek, 14 lutego o godz. 14.00 w kościele parafialnym pw. św. Elżbiety Węgierskiej w Starym Sączu, po której ciało kapłana zostanie złożone na miejscowym cmentarzu.

Ks. Czesław Faron urodził się 4 maja 1963 roku w Starym Sączu. Egzamin dojrzałości złożył w Liceum Ogólnokształcącym w Starym Sączu w 1982 roku, po czym wstąpił do Wyższego Seminarium Duchownego w Tarnowie. Po ukończeniu studiów filozoficzno - teologicznych przyjął święcenia kapłańskie z rąk biskupa tarnowskiego Jerzego Ablewicza, w dniu 12 czerwca 1988 roku w Tarnowie. Jako wikariusz pracował w parafiach: Sędziszów Małopolski (od 3 sierpnia 1988 roku) oraz Brzeźnica (od 1 sierpnia 1990 roku). W roku 1994 został posłany do pracy misyjnej do Peru.

W dowód wyróżnienia za gorliwie pełnioną posługę kapłańską otrzymał w roku 1996 diecezjalne odznaczenie Expositorium Canonicale, a w roku 2017 został mianowanych kanonikiem honorowym Kapituły Kolegiackiej pw. św. Mateusza Apostoła i Ewangelisty w Mielcu.

Źródło: PAP / kb

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.
George Augustin

Czy Bóg jest dla nas żywą rzeczywistością, czy też tylko frazesem bez żadnych konsekwencji? Czy rzeczywiście liczymy się z Jego mocą? Czy Bóg jest wśród nas rozpoznawalny? Jak, pomimo wszystkich ludzkich zaciemnień, sprawić, abyśmy w...

Skomentuj artykuł

Nie żyje ks. Czesław Faron. Był misjonarzem w Peru
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.