Boże Narodzenie na misji. "W dzielnicach biedy jest pełne radości"

Boże Narodzenie na misji. "W dzielnicach biedy jest pełne radości"
Fot. depositphotos.com
PAP/ kb

Święta Bożego Narodzenia w dzielnicach biedy w Manaus są pełne radości; to okazja do dobrej zabawy, gra muzyka, często podaje się alkohol - powiedział w rozmowie z PAP ks. Sławomir Drapiewski, salezjanin pracujący w stolicy brazylijskiego stanu Amazonia.

W dzielnicach ubogich w Manaus, stolicy Amazonii, podczas Bożego Narodzenia zwyczajowo wieczorem idzie się na mszę, a około północy organizuje się uroczyste kolacje dla rodzin, podczas których m.in. rozdaje się prezenty dzieciom. „Nie możemy jednak zapomnieć, że w Brazylii jest inna kultura, tu jest więcej spontaniczności, radości. No i klimat tropikalny, stale jest gorąco. O ile w Polsce jest refleksyjnie, to tu musi być zabawa, więc podczas kolacji gra muzyka, często podaje się alkohol. To czas bardzo rodzinny” – powiedział ksiądz Stanisław Drapiewski z salezjańskiej misji w Manaus Dom Bosco.

DEON.PL POLECA

Boże Narodzenie na misji w Brazylii

Manaus było jednym z centrów drugiej fali pandemii koronawirusa w Brazylii, do której doszło na początku 2021. Rozprzestrzeniał się wtedy wariant P.1., odkryty właśnie w Amazonii. Święta w 2020 r. były jak krótka "odwilż". „Ludzie zaczęli robić imprezy bez maseczek, a jest obowiązek ich noszenia wszędzie – także na ulicach. Oczywiście były imprezy, zwłaszcza podczas sylwestra. I zaraz po tym był wybuch nowej fali” – wspominał salezjanin. Podkreślił, że w tym roku okres przedświąteczny nie różni się wiele od czasów sprzed pandemii. „Jak zwykle jest szał zakupów” – dodał.

Zakupy przedświąteczne to jednak także czas, kiedy na ulicach grasuje znacznie więcej kieszonkowców niż zwykle. „Poza tym wiele osób dostaje tzw. trzynastą wypłatę, czyli mają więcej pieniędzy. W efekcie rabusie zbierają większe żniwo. Częściej dochodzi do napadów na ulicach, ale także drobnych kradzieży. Pomijając to, przestępczość jest cały czas obecna w Manaus, zwłaszcza handel narkotykami. W tym procederze nigdy nie ma przerwy” – zaznaczył.

W amazońskiej metropolii dzielnice dla ubogich nazywa się „zona vermelha”, czyli „strefa czerwona”. „To jest określenie ogólne dla niebezpiecznych miejsc. W pobliżu Colegio Dom Bosco znajduje się dzielnica Bairro do Ceu, wybudowana na palach nad Amazonką. W Manaus istnieje też zjawisko "invasao", czyli "inwazje" - są to zbiorowiska prowizorycznych domów budowanych bez pozwolenia, często przez gangi. "Nazwa odnosi się do tego, że zajmują czyjś teren” – wskazał ks. Drapiewski.

W każde święta salezjańska misja w Manaus organizuje pomoc dla najbiedniejszych rodzin. Przygotowywane są paczki żywnościowe, ze środkami higienicznymi i z prezentami dla dzieci.

Salezjanie wspierani są przez różne organizacje z Polski. Jedną z nich jest salezjański wolontariat misyjny Młodzi Światu z Krakowa. „W czasie świąt rozdajemy paczki żywnościowe i ze środkami higienicznymi dla ponad 100 rodzin. 200 dzieciaków otrzymuje prezenty zebrane lub zakupione z datków przekazanych z Polski. Paczki trafiają też do mieszkańców interioru, jak i małych biednych wiosek w pobliżu Manaus” – wyjaśnił ks. Drapiewski.

Źródło: PAP / kb

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.
George Augustin

Czy Bóg jest dla nas żywą rzeczywistością, czy też tylko frazesem bez żadnych konsekwencji? Czy rzeczywiście liczymy się z Jego mocą? Czy Bóg jest wśród nas rozpoznawalny? Jak, pomimo wszystkich ludzkich zaciemnień, sprawić, abyśmy w...

Skomentuj artykuł

Boże Narodzenie na misji. "W dzielnicach biedy jest pełne radości"
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.