Ojciec Szustak po obejrzeniu "Kleru" i słowach papieża podejmuje nieoczekiwaną decyzję
Chciałbym podzielić się z Wami czymś ważnym" - przyznał dominikanin - "Mam dużo myśli w związku z tym, co dzieje się w Polsce w związku z «Klerem»".
Zakonnik wskazał, że film Smarzowskiego obejrzał bezpośrednio przed dużym wydarzeniem w katowickim "Spodku", gdzie z jego udziałem w wielbieniu uczestniczyło ok. osiem tysięcy osób. Dodał, że te dwa obrazy Kościoła są prawdziwe, choć siłą rzeczy pokazują tylko wycinek.
Zdaniem ojca Szustaka kluczowe jest to, by podejmować konkretne decyzje i rozważać to, co dzieje się w Kościele bardzo poważnie - tak jak wskazał to papież Franciszek w "Liście do Ludu Bożego". "Trzeba przestać gadać o tym, że coś jest nie tak, trzeba przestać wiedzieć, że zawalamy jako Kościół w różnych miejscach, i że jesteśmy przyczyną zgorszenia i różnego rodzaju czynów, a zacząć działać" - stwierdził dominikanin, zarazem wskazując, że nie da się zacząć przeciwdziałać złu bez pokuty.
Oglądając "Kler", nie zwróciliście na to uwagi. A to bardzo ważny szczegół >>
O. Szustak przytoczył również fragment listu papieża: "Ta świadomość poczucia się częścią ludu i wspólnej historii pozwoli nam uznać nasze grzechy i błędy przeszłości dzięki otwarciu pokutnemu, które pozwoli nam odnowić się wewnętrznie. Wszystko, czego się dokonuje, aby wykorzenić kulturę nadużyć z naszych wspólnot, bez czynnego udziału wszystkich członków Kościoła, nie zdoła wygenerować dynamiki potrzebnej dla zdrowej i skutecznej transformacji. Pokutny wymiar postu i modlitwy pomogą nam jako ludowi Bożemu, by stanąć przed Panem i naszymi zranionymi braćmi, jako grzesznicy proszący o przebaczenie oraz łaskę wstydu i nawrócenia, abyśmy w ten sposób wypracowali działania, które wytworzą dynamizmy zgodne z Ewangelią".
"Gwarantem tego, by nasze działania przyniosły jakikolwiek rezultat" - skomentował ten fragment o. Szustak - "Jest to, że Kościół podejmie pokutę".
"Ja też potrzebuję pokuty (…) za moje grzechy, za moją historię, za wszelkiego rodzaju zło, które wydarzyło się w moim życiu" - przyznał zakonnik - "Odczuwam też głęboką potrzebę pokuty za mój Kościół, który jest moją rodziną".
Adam Szustak OP wybrał się w habicie na "Kler". Oto, co przeżył w kinie [WIDEO] >>
O. Szustak ujawnił też swoją decyzję, którą uzgodnił z przeorem łódzkiego klasztoru i braćmi, którzy tam żyją. "Chciałbym odbyć pokutę" - stwierdził - "Zamierzam pójść na nogach do Jerozolimy z Łodzi".
Jak przyznał, zajmie mu to ok. 3,5 miesiąca. Prawdopodobny start pokutnej wyprawy przypadnie na Niedzielę Zmartwychwstania, gdyż do tego czasu ojca Szustaka trzymają inne zobowiązania (rekolekcje itp.). W czasie pielgrzymki pokutnej dominikanin prawdopodobnie nie będzie publikował żadnych filmików.
"Dla mnie Kościół to ja, więc zrobię tyle, ile mogę zrobić" - powiedział ojciec Szustak, tłumacząc, że w ten sposób chce się włączyć w apel papieża. "Mam nadzieję, że [pielgrzymka] będzie na tyle uciążliwa, że to będzie pokuta" - dodał.
Zaprasza też wszystkich innych do pokuty, bo "my jako Kościół potrzebujemy pokuty".
"Posłuchajmy wezwania papieża Franciszka" - zaapelował dominikanin, zwracając się również do tych, którzy nie czują się odpowiedzialni za wszystkie grzechy członków Kościoła.
Obejrzyj film ojca Szustaka:
ZOBACZ TEŻ:
Mierzymy się ze słowami biskupa Andrzeja Czai. Ekipa DEON.pl dyskutuje o wypowiedzi, która oburzyła wielu katolików. Mówimy też o scenach, które nas najbardziej poruszyły. Uwaga spoilery!
Swoimi przemyśleniami po obejrzeniu filmu Smarzowskiego "Kler" dzielą się Jacek Siepsiak SJ, Karol Wilczyński, Szymon Żyśko i Piotr Żyłka.
* * *
W ostatnim czasie pojawiło się sporo złych wiadomości o katolikach i Kościele. Media tak mają, że skupiają się na złu i sensacji. Chcemy jednak dawać prawdziwy obraz, pokazać dobro, które płynie z Kościoła. Czy znasz jakieś dobre historie? Znasz fajnego księdza lub robicie coś fajnego przy parafii lub ze wspólnotą? A może przeżyłeś coś takiego, co zmieniło twoje życie? Napisz do nas (kliknij tutaj lub w baner) >>
Skomentuj artykuł