Prawosławni hierarchowie: w świecie jest wiele niesprawiedliwości, gwałtów, a za mało modlitwy, miłości
O świecie pełnym "duchowych i materialnych rozczarowań", w którym za mało jest "modlitwy, miłości, wstrzemięźliwości" piszą prawosławni hierarchowie w liście z okazji Bożego Narodzenia.
Większość wiernych Cerkwi w Polsce obchodzi je według kalendarza juliańskiego.
Boże Narodzenie według kalendarza juliańskiego, z którego korzysta Polski Autokefaliczny Kościół Prawosławny (PAKP), przypada trzynaście dni po katolickim. Wigilia przypada więc nie 24 grudnia, a 6 stycznia w kalendarzu gregoriańskim.
Jak szacują prawosławni hierarchowie, w tym terminie święta obchodzi ok. 90 proc. cerkiewnych parafii w kraju.
"Współczesny świat jest pełen trudności, duchowych i materialnych rozczarowań. Obecnie człowiek doświadcza wielu wzburzeń i upadków, które prowadzą do rozkładu rodziny i społeczeństwa. Ludzkość cierpi z powodu wielu bratobójczych wojen, terroryzmu, patologii, zabijania nienarodzonych dzieci itp. W świecie jest wiele niesprawiedliwości, gwałtów, a za mało modlitwy, miłości, wstrzemięźliwości" - pisze sobór biskupów PAKP w dorocznym liście, skierowanym do wiernych i duchowieństwa z okazji Świąt Bożego Narodzenia.
Hierarchowie podkreślają, że prawosławni chrześcijanie mają obowiązek "dawania przykładów czynienia dobra dla otaczającego nas świata".
Podsumowując miniony rok w Cerkwi, zwracają uwagę na zmiany w samym soborze biskupów: po śmierci ordynariusza diecezji wrocławsko-szczecińskiej arcybiskupa Jeremiasza i ordynariusza diecezji łódzko-poznańskiej arcybiskupa Szymona, wybrano czterech nowych biskupów.
Odnosząc się do tegorocznego jubileuszu 100-lecia odzyskania przez Polskę niepodległości, przypominają ważne, w tym tragiczne, momenty w historii prawosławia w naszym kraju. Chodzi np. o skutki II wojny światowej czy akcję "Wisła" z 1947 roku, która w przypadku prawosławnych oznaczała przymusowe przesiedlenia i utratę wielu świątyń.
"Nasi przodkowie, wierni swoim ojcom, zachowali wiarę prawosławną, kulturę duchową, język nabożeństwa, przekazując je nam. (...) Wzywamy wszystkich, aby wzmacniali swoje wysiłki służące dobru świętej Cerkwi i dalszemu doskonaleniu duchowemu" - zaznaczyli hierarchowie PAKP.
"Niechaj rządzący mądrze kierują państwem, mając również na uwadze dobro świętej Cerkwi Prawosławnej" - dodali, składając życzenia "wielu łask Pańskich i Bożej pomocy", w związku z setną rocznicą odzyskania przez Polskę niepodległości.
Dokładnych danych co do liczby prawosławnych w kraju nie ma. Przedstawiciele polskiej Cerkwi szacują, że wiernych jest 450-500 tys.; największe ich skupiska są w województwie podlaskim.
Według danych GUS, w ostatnim spisie powszechnym przynależność do Kościoła prawosławnego w Polsce zadeklarowało 156 tys. osób. Dane te uznawane są jednak przez hierarchów za niemiarodajne.
Skomentuj artykuł