Fizjoterapia i leki mogą nie wystarczyć. Czy papież będzie operowany?
Wypowiedziane w sobotę do pielgrzymów ze Słowacji słowa papieża: "Ta noga jest niesprawna, nie działa, a lekarz zabronił mi chodzić. Lubię chodzić, ale tym razem muszę być posłuszny lekarzowi!" - wzbudziły w kręgach dziennikarskich spekulacje na temat stanu zdrowia Franciszka, w tym ewentualnej operacji, której będzie musiał się poddać.
Jak podaje portal "Il Sismografo" na razie lekarze stosują na ból kolana środki farmakologiczne oraz fizjoterapię. Alternatywą, której według lekarzy należy w miarę możliwości unikać, jest operacja chirurgiczna i może wiązać się z wielomiesięczną rehabilitacją Papieża. Ból kolana zdaniem dziennikarzy jest najprawdopodobniej spowodowana gonartrozą, czyli zwyrodnieniem stawu kolanowego, poważnym uszkodzeniem kości i więzadeł tej struktury. Wiele osób zadaje obecnie pytanie: czy gonartroza jest samodzielnym schorzeniem, czy też wynika z koksartrozy, czyli zwyrodnienia stawu biodrowego.
W zależności od odpowiedzi na to pytanie, uciekanie się do leczenia operacyjnego może oznaczać konieczność wszczepienia jednej lub dwóch protez: jednej w przypadku kolana i drugiej w przypadku stawu biodrowego. A jeśli konieczne będzie wszczepienie dwóch protez, czy możliwe jest wykonanie obu w czasie jednej sesji chirurgicznej (protezowanie jednoczasowe), czy też konieczne jest postępowanie etapowe?
Należy pamiętać, że w przypadku protezy kolana oznacza to, w zależności od ostatecznej i całościowej diagnozy, konieczność wyboru między częściową a całkowitą protezą (rzepki).
Badanie obrazu klinicznego, które musi być również przeprowadzone za pomocą badań obrazowych, jest skomplikowane, ponieważ czas potrzebny do podjęcia niezbędnych decyzji jest bardzo krótki. Czas trwania i sposób prowadzenia rehabilitacji, która nie jest krótka, zależy częściowo od terminów i musi być zaplanowana wspólnie z pacjentem - przypomina "Il Sismografo".
Źródło: KAI / pk
Skomentuj artykuł