Franciszek u św. Marty: w Kościele największym jest ten, kto służy
Na znaczenie w Kościele postawy służby zwrócił uwagę Ojciec Święty podczas porannej Eucharystii w Domu Świętej Marty. W swej homilii papież nawiązał do dzisiejszych czytań liturgicznych (Jk 4,1-10; Mk 9,30-37) i podkreślił, że życia Ewangelią nie da się pogodzić z kompromisami wobec ducha światowości, pobudzającego do wynoszenia się nad innych i panowania nad nimi.
Franciszek przypomniał, że Pan Jezus uczniom, którzy posprzeczali się o to, który z nich jest najważniejszy powiedział: „Jeśli kto chce być pierwszym, niech będzie ostatnim ze wszystkich i sługą wszystkich” (Mk 9, 35). Zaznaczył, że ta kłótnia, motywowana chęcią kariery jest przejawem ducha świata i przytoczył zawarte w pierwszym czytaniu słowa św. Jakuba: „Jeżeli ktoś zamierzałby być przyjacielem świata, staje się nieprzyjacielem Boga” (Jk 4,4).
„W Ewangelii nie ma kompromisów. A kiedy ktoś chce żyć według Ewangelii, czyniąc kompromisy, ostatecznie ocknie się w duchu tego świata, który zawsze stara się iść na kompromis, aby wspiąć się wyżej, panować, być większym” – wskazał Ojciec Święty.
Następnie papież przestrzegł przed zazdrością, pobudzającą do niszczenia innych. Nawiązując do słów św. Jakuba: „Skąd się biorą wojny i skąd kłótnie między wami? Nie skądinąd, tylko z waszych żądz, które walczą w członkach waszych” (Jk 4,1) Ojciec Święty zauważył, że jesteśmy istotnie świadkami wojen występujących na całym świecie. Są one spowodowane ludzką pychą, żądzą wzbogacenia się, władzy, a wszystkie one, w tym grzechy języka biorą się z ulegania złemu duchowi.
„Wielkim zazdrośnikiem jest diabeł, wiemy, mówi nam o tym Biblia. «Zło weszło na świat przez zawiść diabła» (por. Mdr 2, 23–24). Zazdrość jest robakiem, który pobudza cię do zniszczenia, do obmowy, unicestwienia drugiego” – powiedział Franciszek.
Ojciec Święty przypomniał, że Pan Jezus zachęcał uczniów, aby byli sługami jedni drugich i zajmowali ostatnie miejsce:
„Kto jest najważniejszy w Kościele? Papież, biskupi, prałaci, kardynałowie, proboszczowie najpiękniejszych parafii, prezesi stowarzyszeń osób świeckich? Nie! Największy w Kościele jest ten, kto staje się sługą wszystkich, ten, który służy wszystkim, a nie ten, kto ma więcej tytułów. Aby to wyjaśnić, Jezus wziął dziecko, postawił je przed nimi i obejmując je z czułością - ponieważ Jezus przemawiał z czułością, miał jej bardzo wiele - powiedział do nich: «Kto przyjmuje jedno z tych dzieci w imię moje, Mnie przyjmuje» (Mk 9, 37), to znaczy, kto przyjmuje najpokorniejszych, ten kto służy najbardziej. To jest droga. Droga przeciwko duchowi świata jest tylko jedyna – pokora, służba innym, obranie ostatniego miejsca, rezygnacja z karierowiczostwa” – wskazał papież.
Franciszek raz jeszcze przestrzegł przed kompromisami z duchem świata, bo światowość jest nieprzyjacielem Boga. Zachęcił natomiast do rozważenia słów dzisiejszej Ewangelii: „„Jeśli kto chce być pierwszym, niech będzie ostatnim ze wszystkich i sługą wszystkich” (Mk 9.35).
Skomentuj artykuł