Papież: w Kościele trzeba skupić się na modlitwie, miłości i głoszeniu
„Głoszenie wiary to przede wszystkim kwestia piękna. A piękna się nie wyjaśnia – je się ukazuje (…); nie można przekonać kogoś o pięknie, trzeba mu dać świadectwo” – podkreślił Franciszek na audiencji dla pielgrzymów z archidiecezji Spoleto-Nursji. Przybyli oni do Rzymu, aby świętować rocznicę konsekracji swojej katedry. Papież zapraszał ich z kolei, aby podobnie jak ta świątynia, odkrywali i pokazywali innym piękno.
Jednym z elementów, na jakie Ojciec Święty zwrócił również uwagę, jest ikona obecna w tamtejszym przybytku. Przedstawia ona patronkę katedry – Matkę Bożą – która stoi w postawie orantki. Maryja modli się za nas, tak jak Ją o to prosimy – podkreślał papież. Niech więc Ona uczy nas też owego wstawiennictwa – a nie tylko za naszych bliskich, ale również za ludzi nam odległych, mentalnie lub fizycznie. Oto zadanie Kościoła – wzywał Franciszek.
„Szukać piękna to kierować uwagę do sedna spraw, a nie do pozorów. W Kościele nie ma już czasu na skupianie się na aspektach drugorzędnych, zewnętrznych; nadszedł moment, by spojrzeć na wspólnotę początków i skupić się na prawdziwych priorytetach, którymi są modlitwa, miłość oraz głoszenie. Wiem, że usiłujecie rozbudzić bardziej autentyczne działanie apostolskie” – mówił Ojciec Święty.
Wskazał, że „odnowa pracy duszpasterskiej wymaga podejmowania wyborów, a wybory muszą brać swój początek od tego, co najważniejsze”. „Nie bójcie się zaktualizować sposobów ewangelizacji, katechezy, posługi proboszcza czy posługi duszpasterzy, aby przejść od duszpasterstwa konserwatywnego, w którym oczekuje się, że ludzie sami przyjdą, do duszpasterstwa misyjnego, w którym ćwiczy się swoje serce, aby rozszerzyć je na głoszenie, wychodząc z «duszpasterskiej introwersji». Kiedy serce nie pozostaje zamknięte i smutne, rozmyślając o rzeczach nieidących po czyjejś myśli, ale się otwiera – jak to ma miejsce w księdzu pełnym poświęcenia dla swojego ludu, w rodzącej życie rodzinie, w młodym człowieku podejmującym decyzję, by nie myśleć tylko o zabawie, ale ofiarować się dla Boga i dla innych – wówczas Ewangelia przychodzi w sposób autentyczny, poprzez piękno świadectwa. Zawsze pamiętajmy: świadectwo życia przekazuje piękno wiary”.
Skomentuj artykuł