Kim dla Ciebie jest papież Franciszek?

Z okazji 77. urodzin papieża Franciszka, postanowiliśmy zapytać naszych użytkowników, co do ich życia wniósł ten pontyfikat. Co zmienił, jak postać Franciszka wpływa na kształt Kościoła, jakie są ich nadzieje i obawy związane z jego posługą.

Pięć najwyżej ocenionych odpowiedzi na Facebooku nagrodziliśmy papieskimi książkami z Wydawnictwa WAM. Oto faworyci, których wybraliście. Zwycięzców prosimy o kontakt na e-mail: redakcja@deon.pl i o podanie adresu do wysyłki.

Dziękujemy za Wasz wkład, a Franciszkowi jeszcze raz życzymy radości z głoszenia Ewangelii i Bożego błogosławieństwa!

Zuzanna Kacała

Nie potrafię tego wytłumaczyć, ale już od początku ogłoszenia Jego pontyfikatu wiedziałam że to jest MÓJ papież. Jego 'dobry wieczór' urzekło mnie, a Jego szczery uśmiech utwierdził mnie w przekonaniu, że to będzie dobry czas dla Kościoła. Przez te ostatnie miesiące staram się śledzić wszystko co robi Mój Papież i zauważyłam coś niesamowitego- pomimo że Franciszek nie mówi tak naprawdę niczego nowego i do tego takim naszym, prostym językiem to naprawdę trafia to do serc ludzi i zmienia ich postępowanie i patrzenie na Kościół. I nie przesadzę kiedy powiem, że dzięki Niemu odnowiłam swoją relację z Jezusem i naprawdę się w nim zakochałam.
Chwała Panu za takiego papieża, to naprawdę hardkorowy chrześcijanin!

Piotr Kałuszka

Dla mnie, ze względu na mój wiek, jest to pierwszy Papież, którego pontyfikat mogę przeżywać całkowicie od samego początku. Bardzo porusza mnie jego postawa względem chorych i ubogich. Imponuje mi jego otwartość na ludzi. Wychodzi on do nich , dzwoni , odpowiada na listy , zaprasza do siebie. Swoim postępowaniem bardzo przypomina mi samego Chrystusa. Nie boi się łamać tradycji i ogólnie przyjętych reguł życia papieskiego. Jest całkowicie sobą. Papież Franciszek pokazał mi, że człowiek może być szczęśliwy bez wszystkich zbędnych materialnych rzeczy. Duch Święty dał nam na prawdę wspaniały dar w osobie kardynała Bergoglio. Chwała Panu!

Ania Wiśniewska

W czasach, w których żyjemy, zaobserwować można nagonkę na Kościół Katolicki, na księży, wiernych. Wszem i wobec obecne są antykatolickie komentarze, coraz więcej osób nazywa siebie "ateistami", co stało się wyznacznikiem bycia nowoczesnym, inteligentnym człowiekiem. Dlatego sądzę, że Papież Franciszek pojawił się w czasach, które potrzebowały odpowiedniego przewodnika. Ten skromny, ciepły, zawsze uśmiechnięty człowiek postanowił pokazać, jak prawdziwy Kościół powinien wyglądać. Nie poprzestaje na mądrych kazaniach - jego działalność jest świadectwem, jak prawdziwy wierzący powinien się zachowywać. Dzięki niemu wiele osób powróciło do wiary. Okazał się Światłem dla ludzi błądzących, źródłem wiary dla wątpiących, a także nauczycielem i pokrzepieniem dla wierzących - i za to właśnie go cenię.

Edyta Katryniok

To było coś wspaniałego. Wszyscy czekaliśmy na jego pojawienie w papieskim oknie. Jego przemowa i słowa " Pomódlcie się teraz za mnie" dały mi do zrozumienia że modlitwą tak naprawdę możemy wiele zdziałać. Jego pontyfikat zmienił wiele. Jego pomoc innym zachęciła mnie do postępowania tak jak on. To jest papież ubogich.

Eryk Markowski

Cenię Franciszka za to, że jest sobą, za to, że papiestwo nie zmieniło jego duszpasterskiego, latynoskiego temperamentu. Uwielbiam go po prostu za jego zwykłą, ludzką spontaniczność i życzliwość. Imponuje swoim zaangażowaniem w głoszeniu Ewangelii i pokazywaniu Kościołowi roli tych, których mijamy obojętnie, których się brzydzimy nawet czasem: ubogich, chorych, bezdomnych. Cenię go za kierunek, który wyznacza Kościołowi, za jego dosłowne traktowanie Ewangelii. Cenię go za jego odwagę w otwartym krytykowaniu tego, co w kościele złe - karierowiczowstwa wśród księży, zaniedbywanie relacji z bliźnimi itp. A wreszcie cenię go i dziękuję Najwyższemu, za to, że Franciszek naprawdę jest ojcem.