Papieski pielęgniarz o ostatnich godzinach życia papieża Franciszka

Papieski pielęgniarz o ostatnich godzinach życia papieża Franciszka
fot. PAP/EPA/ANGELO CARCONI
Salvatore Cernuzio / Vatican News / KAI / ml

W Niedzielę Wielkanocną Franciszek odpoczął po południu i zjadł spokojnie kolację. Około godziny 5:30 rano następnego dnia pojawiły się pierwsze objawy pogorszenia stanu zdrowia. Natychmiast zareagowali ci, którzy przy nim czuwali.

"Papież nie cierpiał, wszystko odbyło się szybko"

Ponad godzinę później, leżąc na łóżku w swoim apartamencie na drugim piętrze Domu św. Marty, Papież uniósł rękę w geście pożegnania do Strappettiego i zapadł w śpiączkę. Nie cierpiał – wszystko odbyło się szybko, jak relacjonują ci, którzy byli przy nim w ostatnich chwilach.

Dyskretna śmierć, niemal nagła, bez długiego oczekiwania i rozgłosu – jakby w duchu skromności, z jaką Papież zawsze odnosił się do swojego stanu zdrowia. Zmarł dzień po Wielkanocy, dzień po błogosławieństwie dla miasta i świata, dzień po tym, jak po raz pierwszy od dłuższego czasu znów objął swój lud. Lud, któremu od pierwszych chwil swojego pontyfikatu, 13 marca 2013 roku, obiecał iść razem.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.
Leszek Śliwa

Kto był najważniejszym człowiekiem w życiu papieża Franciszka?
Co to jest milonga i dlaczego uwielbiał ją młody Jorge?
Co stało się 21 września 1953 r.?
Jakie są ulubione książki i filmy Franciszka?

Skomentuj artykuł

Papieski pielęgniarz o ostatnich godzinach życia papieża Franciszka
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.