Papież do franciszkanów: skromność i ubóstwo

Papież Franciszek zaapelował podczas spotkania z franciszkanami o skromność, przejrzystość i etyczne wykorzystywanie dóbr materialnych. W zakonie, mającym siedzibę w Rzymie, doszło ostatnio do skandalu finansowego, w rezultacie którego stracił on miliony euro.

Podczas audiencji w Watykanie dla delegacji Zakonu Braci Mniejszych papież wezwał zakonników, by żyli prostodusznie, w pokorze i skromnie, "zadowalając się tym, co im zaoferowano".

"To wymaga także zdecydowanego zaangażowania na rzecz przejrzystości, etycznego i solidarnego posługiwania się dobrami, wstrzemięźliwego stylu", pozbawionego światowości i przywiązania do bogactwa - powiedział papież.

- Albo wy dobrowolnie będzie biedni i mniejsi, albo zostaniecie obnażeni - stwierdził Franciszek. Przypominał o obowiązku wierności dziedzictwu ubóstwa, głoszonego przez świętego Franciszka z Asyżu.

Papież dodał, że franciszkanie zaskarbili sobie miłość ludzi dzięki "pokorze, łagodności, ubóstwu".

- Proszę, nie straćcie jej, zachowujcie ją, lud was kocha - mówił.

W czasie audiencji przełożony franciszkanów Amerykanin Michael Perry, wybrany właśnie na drugą kadencję, w przemówieniu wygłoszonym do papieża wyjaśnił, że jego zakon chce "ze szczerością i jasnością" podejść do sprawy niedawnych "kontrowersyjnych decyzji w sprawie zarządzania finansami". Wyraził przekonanie, że sytuacja ta może być łaską i okazją dla zakonników do ponownego odkrycia "ewangelicznego orędzia ubóstwa".

W grudniu zeszłego roku ojciec Perry wystosował rozpowszechniony przez media list do swojego zakonu, w którym poinformował o krachu finansowym i stracie wielu milionów euro.

- Kuria generalna znajduje się w ciężkiej sytuacji - przyznał wówczas przełożony, dodając, że pogrążona jest ona w długach. Na jaw wyszły - jak wyjaśnił wówczas - poważne zaniedbania w zarządzaniu dobrami zakonu oraz to, że dysponowano nimi nieodpowiedzialnie i bez braku przejrzystości. Okazało się, że dokonano licznych podejrzanych operacji finansowych, o których nie wiedziała kuria generalna.

Media informowały wręcz o dziesiątkach milionów euro źle zainwestowanych i powierzonych oszustom finansowym, którzy inwestowali pieniądze franciszkanów w firmy handlujące bronią.