Papież do uczestników spotkania w Guadalupe
Cała codzienna działalność Kościołów lokalnych ma mieć charakter misyjny - powiedział Franciszek w przesłaniu wideo, które rozpoczęło w stolicy Meksyku 16 listopada kontynentalne spotkanie o nowej ewangelizacji. Potrwa ono do wtorku 19 bm., a zorganizowała je w sanktuarium maryjnym Guadalupe Papieska Komisja ds. Ameryki Łacińskiej. Wśród 300 uczestników jest kilku kardynałów i kilkudziesięciu biskupów nie tylko latynoamerykańskich, ale też z USA. Franciszek przytoczył słowa Chrystusa: "Pójdźmy gdzie indziej, do sąsiednich miejscowości, abym i tam mógł nauczać, bo na to wyszedłem" (Mk 1, 38).
"Żywotne znaczenie ma dla Kościoła to, aby nie zamykać się, nie czuć się zadowolonym i pewnym, mając to, co się już osiągnęło. Gdy tak się stanie, Kościół zachoruje z powodu urojonej, nadmiernej obfitości, dostanie «niestrawności» i osłabnie" - mówił Franciszek. Podkreślił, że "trzeba wyjść z własnej wspólnoty i odważyć się dojść aż na peryferie egzystencjalne, które potrzebują odczuwania bliskości Boga. On nie opuszcza nikogo, zawsze okazując swą niewyczerpaną czułość i miłosierdzie. To zatem jest tym, co należy zanieść wszystkim ludziom".
Ojciec Święty wskazał, że w całej działalności duszpasterskiej trzeba cierpliwie docierać do wszystkich, nikogo nie wykluczając. Biskupi mają być prawdziwymi pasterzami, a nie książętami czy funkcjonariuszami i nieść nadzieję, nie gasząc tchnienia Ducha Świętego. Taką samą postawę winni wykazywać księża. Należy ich przygotować, by umieli wychodzić ludziom na spotkanie.
"Dzisiejsza kultura wymaga poważnej, dobrze zorganizowanej formacji i zastanawiam się, czy mamy dość autokrytycyzmu, by ocenić rezultaty bardzo małych seminariów, które nie mają wystarczającego zespołu formatorów" - powiedział papież. Zachęcił też osoby zakonne do wierności charyzmatom swoich założycieli i podkreślił potrzebę przekazywania wiary nowym pokoleniom.
Przy okazji meksykańskiego spotkania Franciszek wzorem swoich poprzedników na Stolicy Piotrowej ofiarował sanktuarium Guadalupe złotą różę. Przesłał ją, by złożono ją przed tamtejszym obrazem Patronki całej Ameryki.
Skomentuj artykuł