Papież Franciszek: chciałbym, aby przyznano kiedyś Nobla ludziom starszym
![Papież Franciszek: chciałbym, aby przyznano kiedyś Nobla ludziom starszym Papież Franciszek: chciałbym, aby przyznano kiedyś Nobla ludziom starszym](https://static.deon.pl/storage/image/core_files/2018/3/17/eb3cb54b5f5f6ece06bafc0db2a05147/jpg/deon/articles-thumb-xlarge-breakpoint-default/papiez-franciszek-chcialbym-aby-przyznano-kiedys-nobla-ludziom-starszym.jpg)
(fot. PAP/EPA/CIRO FUSCO)
PAP / mp
Chciałbym, by przyznano kiedyś Nagrodę Nobla ludziom starszym, którzy dają pamięć ludzkości - powiedział papież Franciszek w sobotę wiernym na spotkaniu w Pietrelcinie na południu Włoch.
Papież odwiedza miejsca związane z życiem i posługą św. Ojca Pio.
Pierwszym etapem podróży papieża śladami świętego Ojca Pio, zakonnika, stygmatyka i spowiednika, w związku z przypadającą w tym roku 50. rocznicą jego śmierci, była Pietrelcina, jego rodzinne miasteczko. Tam papież spotkał się z tysiącami mieszkańców i wyznawców Ojca Pio, przybyłych z całych Włoch i innych krajów.
"Ludzie starzy są skarbem, proszę, nie spychajcie ich na margines, oni są mądrością" - powiedział Franciszek. Zachęcał: "Niech osoby starsze nauczą się rozmawiać z młodymi, a młodzi z seniorami".
Przemawiając na placu w Pietrelcinie, papież pytał wiernych: "Wierzycie w to, że diabeł istnieje?". "Nie bardzo? Poproszę biskupa, żeby zrobił wam katechezę" - dodał żartobliwie.
Diabeł "istnieje, siedzi w nas w środku, oszukuje nas, a Ojciec Pio obawiał się, że go zaatakuje, popchnie do grzechu" - zauważył Franciszek.
Tłumaczył wiernym, że święty Ojciec Pio "kochał Kościół ze wszystkimi jego problemami, grzechami". "Wszyscy jesteśmy grzesznikami, wstydzimy się, ale Duch Święty dał nam Kościół, który jest święty" - powiedział papież.
Wyraził pragnienie, aby mieszkańcy południa Włoch czerpali inspirację z nauczania świętego Ojca Pio w "czasie, który nie jest łatwy". "Liczba ludności spada stopniowo, ludność się starzeje, zaś wielu młodych ludzi zmuszonych jest do wyjazdu w poszukiwaniu pracy" - oświadczył.
Prosił wiernych: "Módlcie się do Matki Bożej o to, aby młodzi ludzie znaleźli pracę tutaj i nie musieli stąd wyjeżdżać" i by "młodym pokoleniom zaoferowano konkretne szanse na przyszłość pod znakiem nadziei".
"Zachęcam tę ziemię, aby strzegła jak cennego skarbu chrześcijańskiego i kapłańskiego świadectwa świętego Ojca Pio z Pietrelciny" - wezwał papież. Nazwał go "jedną z najpiękniejszych i najjaśniejszych postaci ludu" z tamtych stron.
"Ten pokorny zakonnik kapucyn zadziwił świat całym swym życiem, poświęconym modlitwie i cierpliwemu słuchaniu braci" - powiedział papież.
Po wizycie w Pietrelcinie Franciszek udał się do miejsca posługi i kultu Ojca Pio, San Giovanni Rotondo. Po przybyciu do tego miasta papież udał się do szpitala założonego przez św. Ojca Pio, Domu Ulgi w Cierpieniu. Odwiedził tam oddział onkologii dziecięcej. W San Giovanni Rotondo papież odprawi też mszę.
Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.
Skomentuj artykuł