Papież odleciał z "radosnymi wspomnieniami"
Papież Franciszek zakończył pielgrzymkę do Rio de Janeiro na 28 Światowy Dzień Młodzieży. Samolot włoskich linii lotniczych Alitalia odleciał z międzynarodowego lotniska Galeão przed godz. 20. (1.00 czasu polskiego). Była to pierwsza podróż zagraniczna papieża.
"Już zaczynam wspominać z nostalgią Brazylię, ludzi o tak wielkich sercach, tak przyjaznych" - powiedział papież przed wejściem na pokład samolotu.
W uroczystości pożegnania na lotnisku Rio de Janeiro-Galeao uczestniczył m.in. wiceprezydent Brazylii Michel Temer.
Wcześniej ponad trzy miliony ludzi wzięły udział w celebrowanej przez papieża mszy św. na plaży Copacabana, kończącej Światowe Dni Młodzieży.
Również w niedzielę papież spotkał się z przedstawicielami miejscowego duchowieństwa i wolontariuszami zaangażowanymi w organizację ŚDM. Wezwał młodych ludzi, by byli "rewolucjonistami" i nie wahali się "płynąć pod prąd".
Brazylia była celem pierwszej zagranicznej podróży pontyfikatu papieża Franciszka, który w ciągu minionego tygodnia spotykał się nie tylko z młodymi, ale także z mieszkańcami faweli, byłymi narkomanami i więźniami.
Podczas mszy na zakończenie ŚDM papież zapowiedział, że następne spotkanie młodych katolików z całego świata odbędzie się w 2016 roku w Krakowie. Polacy obecni na mszy przyjęli te słowa wielkim wybuchem entuzjazmu.
Papieski samolot oczekiwany jest na międzynarodowym lotnisku Ciampino w Rzymie o godz. 11.30.
Skomentuj artykuł