Świadectwo migranta na spotkaniu z papieżem: Kościół mnie przyjął i troszczy się o mnie
Kościół przyjął mnie i troszczy się o mnie jak matka w pokoju i z miłością - powiedział Abena Banyoma Jackson z Kamerunu w imieniu migrantów i uchodźców, z którymi spotkał się 30 marca Franciszek.
Podkreślił przy tym, że również Maroko obdarzyło go, jak ojciec, wartością człowieka wolnego.
Młody imigrant powiedział, że pochodzi z małej wioski w Kamerunie i w 2013 r., zrozpaczony z powodu warunków życia swej rodziny, opuścił swą ojczyznę, aby udać się do Europy i w ten sposób poprawić swą sytuację i sprowadzić potem rodzinę. W bardzo trudnych warunkach przemierzył Nigerię, Niger i Algierię, docierając nielegalnie do Maroka, skąd chciał przedostać się drogą morską lub lądową do Hiszpanii. Zamiast tego spędził dłuższy czas w gettach dla migrantów, aż wreszcie na jego drodze stanął kapłan.
To on go przyjął w swym mieszkaniu a Kościół dał mu nowe tchnienie - wspominał Kameruńczyk. Zaczął pracować u swych braci migrantów, dzieląc się swym doświadczeniem, ale przede wszystkim sercem. W 2016 otrzymał w końcu kartę stałego pobytu dzięki kampanii regulowania spraw migrantów, rozpoczętej przez króla Maroka. Potem zaangażował się w działalność Caritas, pomagając innym żyć godnie i pracując codziennie na rzecz powszechności praw człowieka.
"Widzę w Caritasie możliwość udzielenia pomocy swej rodzinie, przede wszystkim jednak przyczynienia się do budowania lepszego świata. Te spotkania i drogi, jakie się przede mną otworzyły, zmieniły moje życie i moje marzenia" - zapewnił Jackson. Podkreślił, że "Kościół przyjął mnie i troszczy się o mnie jak matka, w pokoju i z miłością, a Maroko, jak ojciec obdarzyło mnie godnością człowieka wolnego".
"Dziś składam hołd tym osobom, które pozwoliły mi przybyć tu, gdzie jestem i pragnę z całego serca, aby moje świadectwo mogło również uwrażliwić moich braci: nie ma kraju marzeń, są po prostu różne drogi. Ważne jest strzec marzenia i wiary" - zakończył swą wypowiedź młody Kameruńczyk.
Relacje z pielgrzymki papieża Franciszka do Maroka możesz śledzić w naszym serwisie DEON.pl.
Skomentuj artykuł