Tłumy pielgrzymów czekają, by powitać Franciszka
(fot. PAP / Leszek Szymański)
KAI / ml
Ekscytacja, zniecierpliwienie, ale przede wszystkim radość - takie uczucia towarzyszą pielgrzymom, którzy tłumie zgromadzili się w pobliżu Wawelu.
Papież Franciszek o godz. 15.50 wylądował na wojskowej części lotniska w Balicach. Najpierw zamkniętym, a potem otwartym samochodem ma pokonać kilkunastokilometrową trasę na Wawel.
Wśród pielgrzymów z całego świata, liczną grupę stanowią Polacy, którzy po raz pierwszy witają Franciszka w swoim kraju. - Bardzo się cieszymy, że papież w końcu odwiedził nasz kraj - mówi Wojtek - Ja szczególnie, gdyż jestem z Krakowa i jestem dumny, że moje miasto jest gospodarzem tego światowego wydarzenia.
- To niesamowite uczucie i ogromna radość. Atmosfera jest wspaniała, ludzie śpiewają, a nawet tańczą - opowiada siostra Maria, sercanka. - Czekamy z nadzieją co papież zechce nam przekazać, szczególnie teraz, kiedy świat stoi na zakręcie - dodaje.
Po przyjeździe na Wawel Ojciec Święty spotka się z władzami, społeczeństwem cywilnym oraz z korpusem dyplomatycznym. Następnie złoży kurtuazyjną wizytę u Prezydenta RP, Andrzeja Dudy oraz spotka się z biskupami polskimi. Ok. godziny 21 Franciszek pokaże się w Oknie Papieskim, by pozdrowić zebranych wiernych.
Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.
Skomentuj artykuł