Watykański obserwator w ONZ o dyplomacji papieża
Historia Kościoła nigdy nie urywa się i nie rozpoczyna na nowo, ale jest w niej ciągłość, i to samo dotyczy dyplomacji Stolicy Apostolskiej. Zwrócił na to uwagę stały watykański obserwator przy Organizacji Narodów Zjednoczonych w Nowym Jorku w wykładzie o dyplomacji papieża Franciszka.
Abp Bernardito Auza mówił o niej 1 marca w Szkole Dyplomacji i Relacji Międzynarodowych katolickiego Uniwersytetu Seton Hall w South Orange w amerykańskim stanie New Jersey.
Watykański przedstawiciel wskazał na ciągłość zachodzącą między dyplomacją obecnego papieża i jego poprzedników. Jest to zawsze posługa wobec świata, w który Kościół stara się wnosić zaczyn Ewangelii i swoje dwutysiącletnie doświadczenie. Realizuje to zwłaszcza, będąc obecny w ONZ i w innych organizacjach międzynarodowych.
Kiedy po drugiej wojny światowej powstała Organizacja Narodów Zjednoczonych, Watykan miał pewne zastrzeżenia - powiedział abp Auza. Chodziło np. o faktyczny brak równości między państwami członkowskimi w sytuacji, kiedy pięć mocarstw ma prawo weta w Radzie Bezpieczeństwa. Uznając jednak pilną potrzebę międzynarodowej organizacji na miejsce nieistniejącej już wówczas Ligi Narodów Stolica Apostolska, choć nie należała do ONZ, często uczestniczyła w formalnej czy nieformalnej współpracy z tą instytucją na jej zaproszenie, a od 1964 r. jest tam stałym obserwatorem.
W ciągu 53 lat istnienia w Nowym Jorku Misji Stałego Obserwatora Stolicy Apostolskiej miało miejsce pięć papieskich wizyt w tamtejszej siedzibie ONZ. W tym Jan Paweł II odwiedził ją dwukrotnie, w 1979 i 1995 r. - przypomniał watykański dyplomata. Wszyscy przemawiający tam papieże, od Pawła VI do Franciszka, wyrażali uznanie dla tej organizacji.
Mówiąc dalej o relacjach dwustronnych z poszczególnymi państwami abp Auza poinformował, że aktualnie Stolica Apostolska utrzymuje stosunki dyplomatyczne ze 182 krajami na 193 istniejące na świecie. Ma zatem jedną z największych sieci placówek przedstawicielskich.
Jako na dyplomatyczne priorytety obecnego papieża watykański obserwator wskazał przede wszystkim na spotkanie i dialog. Pozostają one w ścisłej relacji do głównych zadań papieskiej misji w ONZ. Wśród nich na pierwszym miejscu wymienił on troskę o pokój, zwłaszcza na terenach dotkniętych wojną. Przypomniał, że podczas gdy przed 10 laty było na świecie 13 otwartych konfliktów, teraz jest ich 39, a ponadto 11 bardzo napiętych sytuacji. Inny problem to migranci.
Obecnie poza granicami swych krajów znajduje się [ponad ćwierć miliarda] 255 mln ludzi, z czego 65,3 mln uznawanych jest za uchodźców.
Ważne miejsce w dyplomacji Stolicy Apostolskiej zajmuje też obrona godności każdej osoby ludzkiej i rodziny. Abp Auza przytoczył tu słowa Franciszka wygłoszone w 2015 r. przed Zgromadzeniem Ogólnym Organizacji Narodów Zjednoczonych w Nowym Jorku. Ojciec Święty wezwał tam do "poszanowania świętości każdego ludzkiego życia", także nienarodzonych.
Skomentuj artykuł