USA: Rosnąca sprzedaż Pisma Świętego. Ludzie szukają ukojenia i sensu

USA: Rosnąca sprzedaż Pisma Świętego. Ludzie szukają ukojenia i sensu
W USA rośnie sprzedaż Pisma Świętego (fot. depositphotos.com)
KAI / tk

Kilku wiodących katolickich wydawców w Stanach Zjednoczonych zauważyło, że również oni korzystają z rosnącego zainteresowania Biblią. Według niedawnego raportu "Wall Street Journal", sprzedaż Pisma Świętego w różnych wersjach wzrosła w USA o 22 proc. do końca października 2024 roku, w porównaniu z tym samym okresem w 2023 roku.

  • Sprzedaż Pisma Świętego w USA wzrosła o 22 proc. w 2024 roku, mimo rosnącej liczby osób niezwiązanych z religią. Dla porównania, ogólna sprzedaż książek wzrosła tylko o 1 proc.
  • Wydawcy, tacy jak "Word on Fire", oferują edycje Biblii z piękną oprawą, komentarzami i elementami estetycznymi, co przyciąga nowych, zwłaszcza młodszych, odbiorców.
  • Wzrost sprzedaży Biblii wspierają media, takie jak wykłady Jordana Petersona i podcasty ojca Mike'a Schmitza, które przedstawiają Pismo Święte w nowoczesny sposób.
  • Wydawnictwo Ignatius Press stworzyło nowe edycje Biblii, takie jak "Ignatius Catholic Study Bible", które oferują szczegółowe komentarze i przypisy, ułatwiające studiowanie Pisma Świętego.

Według instytutu badającego sprzedaż różnych książek Circana BookScan dzieje się tak, mimo że prawie jedna trzecia dorosłych Amerykanów identyfikuje się jako osoby niezwiązane z religią. Dla porównania, ogólna sprzedaż książek drukowanych wzrosła w tym samym okresie zaledwie o 1 proc.

DEON.PL POLECA

Amerykanie szukają sensu i ukojenia

Eksperci, na których powołuje się dziennik nowojorski, przypisują wzrost sprzedaży Biblii czytelnikom szukającym ukojenia i sensu w obliczu rosnącego niepokoju i niepewności we współczesnej kulturze. Pojawiły się nowe wersje i formaty Biblii z myślą o różnych preferencjach czytelników. W grę wchodzą także nowe strategie marketingowe, mające na celu dotarcie do nowych odbiorców, takich jak młodzi ludzie, którzy chcą uczynić swoją wiarę mocniejszą, kupując "własne" Pismo Święte.

Brandon Vogt,  dyrektor wydawniczy Word on Fire – katolickiego apostolatu wydawniczego, założonego przez biskupa Roberta Barrona z Winony-Rochesteru w stanie Minnesota – powiedział agencji CNA, że jego spółka sprzedała ponad pół miliona tomów Biblii "Słowo w Ogniu" "od czasu wprowadzenia produktu na rynek w 2020 roku, znacznie przekraczając nasze oczekiwania".

Rozmówca agencji zaznaczył, iż apostolat zamówił 50 tys. egzemplarzy, co wydawało się dużą ilością i spodziewał się, że wystarczą one na co najmniej rok a może nawet dwa lata. – Przejmujące jest to, że wyprzedaliśmy egzemplarze w oprawie skórzanej w ciągu 24 godzin, a większość wydań w twardej i miękkiej oprawie w ciągu kilku tygodni. Od tego czasu sprzedaż nie zwolniła – powiedział Vogt.

Z kolei John Bator, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu w Word on Fire, jest zachwycony  popularnością serii i obecnie miewa trudności z nadążaniem za stałym popytem, częściowo dlatego, że oprawiony w skórę tom jest drukowany we Włoszech. – Miesięczny popyt był dość stały, nawet przy bardzo niewielkim marketingu i promocji – powiedział dyrektor.

Element piękna w Biblii

Zaznaczył następnie, iż nowe podejście "Word on Fire" do tworzenia Biblii polegało na "wprowadzaniu elementu piękna", co oznacza uczynienie jej samą w sobie pięknym obiektem – z wielką dbałością o oprawę graficzną, typografię, oprawę i materiały tomu. Poza tym książka zawiera komentarze, w tym samego bp. Barrona, który jest cenionym kaznodzieją.

Zdaniem Vogta Pismo Święte przeżywa obecnie swój kulturowy "moment". – Od biblijnych wykładów Jordana Petersona (ur. w 1962 r. kanadyjski psycholog i religioznawca) na temat Ksiąg Rodzaju i Wyjścia, które przyciągnęły miliony wyświetleń na YouTube i zapełniły areny w całym kraju, przez podcast ojca Mike'a Schmitza. "Bible in a Year" (Biblia w ciągu roku), który przez pewien czas był podcastem nr 1 na świecie, po cotygodniowe kazania biskupa Barrona na YouTube, które przyciągają setki tysięcy widzów w każdą niedzielę. Widzimy, że Biblia jest prezentowana w świeży i ekscytujący sposób, a ludzie na to reagują – powiedział dyrektor wydawniczy "Słowa w ogniu".

Ludzie są głodni prawdy

Według niego "ludzie znudzili się paradygmatem «twoja prawda, moja prawda» i są głodni prawdy, co jest częściowo powodem, dla którego wielu zwraca się do tego starożytnego tekstu, który twierdzi, że jest samym Słowem Bożym, a nie tylko jednym słowem spośród wielu".

Wydawnictwo Ignatius Press, które od dziesięcioleci jest główną katolicką oficyną wydawniczą, przedstawiło niedawno nową Biblię do studiowania, powstałą we współpracy z Centrum Teologii Biblijnej św. Pawła profesora Scotta Hahna (ur. w 1957 były duchowny protestancki, który przeszedł na katolicyzm i jest profesorem teologii na franciszkańskim uniwersytecie w Steubenville w stanie Ohio).

"Ignatius Catholic Study Bible" wydana przez to wydawnictwo, przyczyniła się do trwającego obecnie boomu biblijnego. Zawiera ona pełny tekst tzw. Revised Standard Versio (drugiego katolickiego wydania Biblii), a także szczegółowe mapy, eseje wprowadzające do każdej księgi oraz ponad 17 tys. przypisów i tysiące odsyłaczy do Katechizmu Kościoła Katolickiego. Notatki mają na celu wyjaśnienie kontekstu historycznego i kulturowego, wyjaśnienie nieznanych zwyczajów oraz naświetlenie tematów teologicznych, podkreślając wzajemne powiązania Starego i Nowego Testamentu.

Pracujący od ponad 40 lat w Japonii polski misjonarz  o Pawel Janociński OP wyraził pełne uznanie dla biblijnych inicjatyw Ignatius Press. – Ucząc Pisma Świętego w Centrum Katolickicm w Tokio i w innych ośrodkach nie wyobrażam sobie obecnie studiowania tekstów biblijnych bez pomocy podręczników z serii «Katolickich Komentarzy Biblijnych, wydawanych przez Ignatius Press. Obecnie korzystam z komentarza do Ewangelii św. Marka autorstwa świeckiej teolożki Mary Healy ze Steubenville – powiedział polski dominikanin.

Z uznaniem, a nawet zachwytem wyraził się o głębi i równowadze w tych komentarzach: "Mamy tu i odpowiednie teksty z Katechizmu Kościoła Katolickiego, i kazania ojców Kościoła, i inne cytaty, niekoniecznie nawet ze źródeł chrześcijańskich".

O. Janociński przyznał, że wcześniej, studiując np. Apokalipsę, korzystał z podręczników protestanckich, a teraz z ulgą przyjął pojawienie się komentarzy katolickich, wydanych przez Ignatius Press, właściwie już do wszystkich ksiąg Nowego Testamentu. Obecnie natomiast nakładem tego wydawnictwa zaczynają się pojawiać także komentarze do Starego Testamentu, począwszy od Księgi Ezechiela.

– Ukazał się on mniej więcej miesiąc temu i na podstawie tego komentarza w styczniu rozpoczynamy studiowanie właśnie tej księgi prorockiej, i to  – co jest bardzo ekscytujące – z katolickiego punktu widzenia – dodał zakonnik.

Źródło: KAI / tk

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.
bp Artur Ważny, Piotr Kosiarski

Czy w Kościele jest miejsce dla każdego?

Dziś coraz częściej słyszy się o osobach, które czują się wykluczone z Kościoła. Pytanie o miejsce w nim zadają małżeństwa niesakramentalne, rodzice cierpiący po stracie dziecka, kobiety, które...

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

USA: Rosnąca sprzedaż Pisma Świętego. Ludzie szukają ukojenia i sensu
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.