"Wielkie Bóg zapłać za Waszą pomoc!"
Dziś, w II niedzielę Adwentu obchodzony jest Dzień modlitwy i pomocy materialnej Kościołowi na Wschodzie. Zebrane środki są kierowane do duchownych posługujących głównie w krajach byłego Związku Radzieckiego. Za pomoc dziękował dzisiaj Polakom bp Jan Sobiło. Biskup pomocniczy diecezji charkowsko-zaporowskiej na Ukrainie, który przewodniczył Mszy św. w warszawskiej bazylice św. Krzyża.
Według bp. Jana Sobiło, biskupa pomocniczego diecezji charkowsko-zaporowskiej na wschodzie Ukrainy, bez wsparcia z Polski księża katoliccy nie mogliby pełnić tam swojej służby. Hierarcha przewodniczył dziś Mszy świętej w bazylice Świętego Krzyża w Warszawie. W homilii dziękował za pomoc. "Pragnę w imieniu wszystkich duchownych, kapłanów, moich braci z krajów Wschodu, wszystkim, którzy włączają się, abyśmy tam mogli być, powiedzieć - wielkie Bóg zapłać!"
Biskup podziękował w homilii za wsparcie fundacjom, konsulatom i wszystkim wiernym, mówiąc, że "gdyby nie modlitwa Polaków, to pewnie nie jeden kapłan by nie wytrzymał". "Jest tam trudno, ale mamy was i wytrzymujemy. Dzięki Wam mamy co jeść, mamy też czym podzielić się z biednymi, którzy codziennie do nas przychodzą" - dodał.
Biskup diecezji charkowsko-zaporowskiej podkreślił, że najtrudniejsza sytuacja jest dziś w Donbasie. "Nie trzeba myśleć o jakiś szerokich planach, czy Polaków zabierać z Donbasu do Polski czy nie. Nie wszyscy pewnie zechcą przyjechać. Ale trzeba pomóc im teraz przetrwać zimę" - mówił hierarcha w warszawskiej bazylice św. Krzyża.
W ubiegłym roku na pomoc Kościołowi na Wchodzie zebrano prawie dwa i pół miliona złotych. Dzięki tym funduszom możliwe było zrealizowanie aż 351 projektów. Ponad połowę środków przeznaczono na pomoc na Ukrainie.
Dzień modlitwy i pomocy materialnej Kościołowi na Wchodzie obchodzony jest w Polsce i parafiach polonijnych w II niedzielę Adwentu od 25 lat.
Skomentuj artykuł