Wychowanie w samym sercu nauczania Kościoła
Kościół katolicki wniósł i nadal wnosi wielki wkład do światowego dziedzictwa oświaty i wychowania i dziś również podejmuje wszystkie wyzwania pojawiające się w tej dziedzinie. Edukacja jest w samym centrum jego posłannictwa.
Mówił o tym sekretarz stanu Stolicy Apostolskiej kard. Pietro Parolin 3 czerwca na międzynarodowym forum "Wychowywać dziś i jutro", zorganizowanym w siedzibie UNESCO w Paryżu przez Misję Stałego Obserwatora Stolicy Świętej przy tej organizacji we współpracy z Kongregacją Wychowania Katolickiego.
Okazją do przeprowadzenia tego spotkania były przypadające w tym roku rocznice: 70-lecia istnienia UNESCO, 50-lecia soborowej deklaracji o wychowaniu chrześcijańskim "Gravissimum educationis" i 25-lecia konstytucji apostolskiej Jana Pawła II "Ex corde Ecclesiae" o uczelniach katolickich.
Nawiązując do pierwszej z tych rocznic mówca wyraził "gorące życzenie", aby była ona właściwą okazją do umacniania zaangażowania tej organizacji na rzecz ochrony kulturalnego dziedzictwa ludzkości oraz wspierania oświaty i nauk. Podkreślił, że chodzi o uwrażliwianie ludzi na te sprawy, o popieranie, tak niezbędne szczególnie w naszych czasach i przekazywanie nowym pokoleniom niezmiennej pamięci o poprzednich cywilizacjach, "aby można było szerzyć niezbędne narzędzia poznania i unikać błędów przeszłości".
Gość z Watykanu zwrócił następnie uwagę, że Kościół zawsze nie tylko uważał kulturę i wychowanie jako narzędzia ewangelizacji, ale także dostrzegał ich wymiary ludzkie o wysokiej wartości wewnętrznej. Za bł. Pawłem VI mówca przypomniał, że inwestowanie w nauczanie młodych pokoleń jest warunkiem "rozwoju narodów, zwłaszcza tych, które podejmują wysiłki, aby pokonać głód, biedę, epidemie, niewiedzę i które próbują szerzej korzystać z owoców cywilizacji". Zapewnił, że Kościół podziela działania w kierunku likwidacji analfabetyzmu oraz na rzecz dostępu wszystkich do edukacji i stałej formacji. Obecnie jest to jeszcze mocniejsze dzięki zaangażowaniu w obronę mniejszości etnicznych i religijnych oraz poparciu dla geniuszu kobiecego, tak ważnego dla harmonijnego wzrostu społeczeństwa - dodał kardynał.
Wspomniał też, że Kościół katolicki, będący - jak to określił papież Montini w swej encyklice "Populorum progressio" z 1967 - "ekspertem w dziedzinie człowieczeństwa", zawsze umieszczał wychowanie w centrum swej misji i nadal tak czyni w naszych czasach. Postrzega to jako priorytet, szczególnie w kontekście "globalnej palącej potrzeby wychowania", spowodowanej też procesami zmian i postawą, usiłującą sprowadzić powszechny dostęp do oświaty do wymiaru czysto ekonomicznego.
Watykański sekretarz stanu skupił się z kolei na czterech głównych wyzwaniach w dziedzinie wychowaniai oświaty, zwłaszcza w kontekście naszych "podzielonych" i "wielotożsamościowych" czasów. Są to: odzyskiwanie centralnego miejsca osoby ludzkiej, edukacja rozszerzona i oparta na wartościach, wspólnotowa odpowiedzialność za oświatę oraz wychowanie do dialogu i braterstwa. Mówiąc o "skrajnym rozczłonkowaniu wiedzy" i o "niepokojącym braku wzajemnego porozumienia się między różnymi działaniami międzydyscyplinarnymi", watykański sekretarz stanu zachęcił do "przemierzania trudnych i stromych szlaków konfrontacji i dialogu", aby przyczyniać się do "konstruktywnego spotkania i wzajemnego zrozumienia".
Kardynał wyjaśnił, że w pierwszym wyzwaniu chodzi o "odzyskanie centralnego miejsca czynnika ludzkiego w obliczu tendencji przede wszystkim technicznej, pozbawiającej oświatę jej charakteru powszechnego". Jeśli nie zadamy sobie pytania o najszerszy sens życia, będzie można kształcić w zbiorowej mentalności "kulturę odrzucenia" - ostrzegł mówca. Dodał, że dlatego Kościołowi "leży na sercu uświadomienie sobie etycznych i moralnych skutków oświaty ponad prymatem jedności i potrzebą syntezy.
Drugim wyzwaniem jest "samo rozszerzenie oświaty i jej wartości". W obliczu "stopniowego pustoszenia humanistycznych dyscyplin naukowych w formacji młodych nie mogą one być usuwane lub uznawane za niepotrzebne". Należą do nich wychowanie do piękna, sztuki i muzyki - stwierdził kardynał-sekretarz stanu.
Trzecie wyzwanie - wspólnotowa odpowiedzialność za wychowanie - wymaga stworzenia warunków do owocnej współpracy między nauczycielami, uczniami i rodzinami. W tym kontekście "zasada pomocniczości, będąca jednym z filarów katolickiej nauki społecznej, nabiera podstawowej wartości także i przede wszystkim w relacjach wychowawczych. Jest też podstawą każdego cennego procesu wychowawczego".
I wreszcie, zaznaczył kardynał, "służba oświatowa nie może uciekać od wyzwań kultury przeciwstawiania się oraz jej niszczycielskiej i irracjonalnej instrumentalizacji". Akceptacja różnorodności ma podstawowe znaczenie w warunkach wzajemnego poszanowania i wolności wyrażania swych myśli i własnych przekonań religijnych - podkreślił mówca. Dlatego też szkoła i uniwersytet są powołane do proponowania na nowo warunków dla nowego humanizmu, który umiałby odbudować ducha braterstwa między jednostkami i narodami - tłumaczył sekretarz stanu.
Na zakończenie zaznaczył, że wychowanie i oświata stają się "idealną platformą do obalania murów niezrozumienia i pychy". "Edukacja całościowa jest zdolna do cierpliwego słuchania i konstruktywnego dialogu. Stwarza to nam możliwość, jak powiedział papież Franciszek, wzajemnego zbliżania się do siebie "na palcach, bez wzbijania kurzu, który zasłania widzenie" - dodał kard. Parolin.
Skomentuj artykuł