Zakończyły się warsztaty dla delegatów ds. ochrony dzieci i młodzieży. Jakie poruszono kwestie?
W Gnieźnie zakończyło się trzydniowe szkolenie dla diecezjalnych i zakonnych delegatów ds. ochrony dzieci i młodzieży. Jednym z głównych tematów była umiejętność empatycznego i profesjonalnego przyjmowania zgłoszeń od osób skrzywdzonych wykorzystaniem seksualnym.
Z uczestnikami warsztatów spotkał się abp Wojciech Polak, delegat KEP ds. ochrony dzieci i młodzieży.
Oceniając kościelny system prewencji i reagowania na przestępstwa seksualne o. Adam Żak SJ stwierdził, że działa on coraz sprawniej. - Fakt, iż Kościół wciąż poszerza i doskonali swoje działania, że nie został zatrzymany i pokonany przez to potworne zło, że wciąż jest w drodze - myślę, że to można uznać za sukces – powiedział koordynator KEP ds. Ochrony Dzieci i Młodzieży.
- Bardzo ważna i cenna była możliwość twórczej konfrontacji dwóch perspektyw: prawnej i psychologicznej – powiedział ks. Wojciech Rzeszowski, delegat arcybiskupa gnieźnieńskiego ds. ochrony dzieci i młodzieży. Dodał, że w pracy delegata, osoby „pierwszego kontaktu” z osobą pokrzywdzoną obydwie te perspektywy są ważne i potrzebne.
- To bardzo delikatna i istotna materia, bo od tego, jak ten kontakt będzie przeprowadzony, jak zostanie sporządzony pierwszy protokół, będzie zależało dalsze procedowanie sprawy. A także to, jak tę sprawę będzie przeżywała osoba pokrzywdzona – wskazuje duchowny. Tłumaczy, że rolą prawnika jest wydobycie od osoby skrzywdzonej jak największej liczby danych i informacji, natomiast psycholog patrzy z nieco innej perspektywy.
Kolejnym tematem była recepcja zmian w prawodawstwie kościelnym i państwowym ostatnich lat a także przygotowywana nowelizacja przepisów Konferencji Episkopatu Polski, uwzględniająca dokumenty Stolicy Apostolskiej ogłoszone w ciągu ostatnich dwóch lat.
Omówiono też sprawę współpracy delegata, duszpasterza ofiar i kuratora duchownych oskarżonych lub skazanych. Jak zaznacza ks. Rzeszowski, każda z tych osób ma inną perspektywę i odmienną rolę do spełnienia. Na przykład kurator musi być jakby „starszym bratem” ale też kimś, kto kontroluje, czy podlegająca mu osoba przestrzega nakazanych norm, zakazów lub ograniczeń i dba o bezpieczeństwo.
Podczas szkolenia podjęto także temat współpracy z Fundacją św. Józefa i Biurem Delegata KEP ds. Ochrony Dzieci i Młodzieży, które reprezentowali Marta Titaniec i ks. Piotr Studnicki. Była też mowa o aktualnych potrzebach i wyzwaniach w posłudze delegatów m.in. o tworzeniu regionalnych grup superwizyjnych. „Chodziłoby o to, aby delegaci na poziomie regionalnym mogli szukać wsparcia i wymieniać doświadczenia po to, by lepiej radzić sobie ze swoimi emocjami, związanymi z ich pracą” – tłumaczy ks. Rzeszowski.
Delegaci ds. ochrony dzieci i młodzieży, powołani przez biskupów w diecezjach i przełożonych w zgromadzeniach zakonnych, stanowią główną strukturę stabilnego systemu zgłoszeń przypadków wykorzystania seksualnego w Kościele. Ich głównym zadaniem jest przyjmowanie osób zgłaszających krzywdę i uruchamianie przewidzianych prawem działań.
Informacje o delegatach znajdują się w widocznym miejscu na stronach diecezjalnych i zakonnych. Pełna baza danych widnieje także na stronach zgloskrzywde.pl oraz ochrona.episkopat.pl.
Źródło: KAI / tk
Skomentuj artykuł