Pomódl się litanią do wszystkich (niewygodnych) świętych. Zwłaszcza wtedy, kiedy przeżywasz cierpienie

Pomódl się litanią do wszystkich (niewygodnych) świętych. Zwłaszcza wtedy, kiedy przeżywasz cierpienie
Fot. Kelly Sikkema / unsplash.com
Fundacja Aniołów Miłosierdzia / tk

"Szepty w poduszkę - Litania do wszystkich (niewygodnych) świętych" to wstrząsające modlitewne wyznanie ze szczególną dedykacją dla pielgrzymów przez krainę bezsilności. To piękne słuchowisko pomaga się wyciszyć, dodaje otuchy w czasie cierpienia.

"Szepty w poduszkę…" – zapiski, które wypadły z rozsypanego modlitewnika nocnych wyznań. Gdy nikt nie patrzył, nawet lustro. Bohaterowie tej modlitwy nie są pomnikiem ze świeżo odrestaurowaną aureolą i nieobecnym spojrzeniem. Jeśli już do czegoś ich porównać, bardziej przypominają ścianę, na której odkryto resztki piękna z dawnej zapierającej dech w piersiach świątyni. Są blisko naszych największych ran. Rozumieją każdy oddech niemocy i wyrzutów sumienia.

To święci, którzy odbijają wszystkie nasze cechy i rysy naszych prawdziwych twarzy. Łączy ich wspólna historia - wiele razy wstawali z desek, przeczuwając, że choć każda kolejna walka z rzeczywistością skończy się nokautem, to jednak coś ich dalej pchało do walki, w ramiona Boga, który ich uwiódł swoją czułością i pokorą. To do nich jest ta modlitwa. Do codziennych niewygodnych świętych, którzy pokazują całą prawdę o człowieku. O tym prawdziwym - bez wazeliny i makijażu, z podbitymi oczami, całym w plastrach i bliznach, a mimo to - ciągle znajdujący nadzieję na kolejny dobry dzień i wieczność - tę prostą dziecięcą wieczność, która nie liczy czasu w ramionach mamy i taty.

To nie jest modlitwa dla wszystkich. Ani supermen ani superwoman prawdopodobnie z niej nie skorzysta, podobnie jak złoci medaliści w biegu przez życiowe płotki. Odnajdą się wniej najlepiej biedaczkowie z zabetonowanymi nogami, których szczytem duchowych osiągnięć było to, że dziś rano otworzyli oczy i po prostu wstali. Oni wiedzą, że prawdopodobnie na ziemi nikt tego nie zauważy. 

Może jednak ta litania zasadzi w nich ziarenko nadziei, że mieszkańcy nieba rozumieją doskonale ich ból i niemoc. Może pojawią się łzy, z których aniołowie ułożą kolejną miłosną pieśń. Każdą z tych pieśni Bóg śpiewa nad nami z ogromnym pragnieniem, byśmy i my stali się święci, tzn. całkowicie zdani na Jego dobroć.

Litania powstała na „Moście do Nieba” - wśród myśli o tysiącach błogosławionych i świętych, którzy przeszli przez wileńskie hospicjum do domu, by już na zawsze być z Panem. Teraz czas na nas. Nasze lęki nie chcą, byśmy o tym często myśleli, ale ci, którzy nas wyprzedzili, chcą nam pomagać, byśmy zapragnęli nieba od zaraz.

Tekst napisał Grzegorz z Łukowa, autor "Litanii do królowej blokowisk", "Brudnopisu sumienia", "Telefonu do Przyjaciela z szarego podwórka", czy wyznań "Moje Westerplatte". Można ten tekst pobrać w formie broszury z tej strony.

Pomódl się litanią do wszystkich (niewygodnych) świętych

Źródło: Fundacja Aniołów Miłosierdzia / tk

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.
Wit Chlondowski OFM

Każdego dnia przeżywamy wiele napięć i stresów. Czujemy się przeciążeni i osamotnieni. Bywa, że nie rozumiemy tego, co dzieje się w nas samych. Zmienność uczuć, codzienne doświadczenia, nieuporządkowana historia życia… To wszystko wpływa nie tylko...

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Pomódl się litanią do wszystkich (niewygodnych) świętych. Zwłaszcza wtedy, kiedy przeżywasz cierpienie
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.