Pręt przebił głowę 10-latka na wylot. Chłopiec przyznaje, że uratował go Jezus
W 2018 roku w stanie Missouri (USA) doszło do drastycznego wypadku. 10-letni wówczas Xavier Cunningham spadł z domku na drzewie, uciekając przed atakującymi go osami. Zleciał twarzą w dół, wprost na metalowy pręt od grilla, który przebił mu głowę. Chłopiec przeżył, a dziś przyznaje, że uratował go Jezus.
Drastyczny wypadek 10-letniego chłopca
- To był jeden przypadek na milion – mówili lekarze, kiedy okazało się, że cienki szpikulec, który przeszył głowę Xaviera, ominął jego oczy, mózg, rdzeń kręgowy i najważniejsze naczynia krwionośne.
Mimo okropnego bólu i paniki, jaka towarzyszyła 10-latkowi, świadomie nie wyjął on pręta, gdyż jak sam przyznał, przypomniała mu się scena z "Czarnej pantery", gdzie jeden z bohaterów po wyciągnięciu ostrza zmarł.
Xavier Cunningham - chłopiec, którego uratował Jezus (fot. Inside Edition / YouTube.com)
"Umieram, mamo, czuję to"
To, że przeżył, Xavier zawdzięcza jednak nie filmowi, a Jezusowi. Gdy wraz z mamą jechał do szpitala, powiedział: "Umieram, mamo, czuję to", na co kobieta odpadła: "Nie, nie umierasz. Będzie dobrze". – Chcę zobaczyć Jezusa… ale nie teraz – wyznał swojej mamie chłopiec.
Po dotarciu do szpitala uniwersyteckiego w Kansas, od razu zaczęły się przygotowania do trudnej operacji. Lekarze po kilku godzinach z powodzeniem usunęli kwadratowy pręt, a sam zabieg okazał się trudniejszy niż w przypadku zaokrąglonego szpikulca.
"Jezus uratował moje życie"
Mimo że Xavier przez jakiś czas dochodził do siebie, z każdym dniem czuł się coraz lepiej. Jego rodzice dostrzegli jednak, że po wypadku w ich synu coś się zmieniło. Jak przyznali, jego wiara w Boga stała się jeszcze mocniejsza niż dotychczas.
– Jezus oddał życie za nas. A teraz uratował moje. Po tym wszystkim wiem, że naprawdę jest Bogiem Wszechmogącym – wyznaje po latach Xavier Cunningham.
– Lekarze zrobili coś niesamowitego. Ale w pewnym momencie ich możliwości się kończą. I wtedy zostaje już tylko Bóg. Każdego dnia patrzę na mój dom i widzę cud. Xavier jest żywym, chodzącym dowodem na to, że Bóg działa – dodaje jego mama Gabrielle.
Chociaż lokalne władze ustanowiły "Dzień Cudu Xaviera Cunninghama", on sam, jak i jego rodzina mają świadomość, że gdyby nie interwencja Boga, cud mógłby się nie wydarzyć.
Fot. Inside Edition / YouTube.com
Źródło: pl.aleteia.org / bbc.com / tk


Skomentuj artykuł