Czeka nas fala przestępczości w Polsce. Eksperci alarmują o zagrożeniach przy napływie migrantów

Czeka nas fala przestępczości w Polsce. Eksperci alarmują o zagrożeniach przy napływie migrantów
Fot. Depositphotos
Rzeczpospolita / red

W pierwszej połowie 2025 roku liczba zarzutów wobec obywateli Kolumbii w Polsce niemal zrównała się z całym ubiegłym rokiem - wynika z danych KGP i informacji "Rzeczpospolitej". Eksperci ostrzegają, że gwałtowny napływ pracowników z Kolumbii zwiększa ryzyko przestępstw, w tym agresji, jazdy pod wpływem alkoholu i poważnych przestępstw kryminalnych, choć migranci ci są również cenionymi pracownikami w trudnych zawodach.

  • W pierwszej połowie 2025 roku liczba zarzutów wobec Kolumbijczyków w Polsce niemal zrównała się z liczbą z całego 2024 roku.
  • Napływ pracowników z Kolumbii zwiększa ryzyko przestępczości, choć wielu z nich jest cenionymi pracownikami w trudnych zawodach.
  • Najwięcej przestępstw wśród cudzoziemców popełniają Ukraińcy, w czołówce znajdują się także Gruzini, Białorusini, Mołdawianie, Rumuni i Kolumbijczycy.
  • Główne problemy to jazda pod wpływem alkoholu, kradzieże, posiadanie narkotyków, łamanie zakazów sądowych, oszustwa i włamania.
  • Spadek przestępczości wśród Gruzinów pokazuje, że deportacje i intensywne kontrole służb są skuteczne.
  • Napływ nowych migrantów powoduje, że problem przestępczości wśród cudzoziemców w Polsce nie znika - statystyki są "uzupełniane" przez kolejnych przybyszów.

Rośnie liczba przestępstw w Polsce popełnianych przez obywateli Kolumbii - wynika z najnowszych statystyk policyjnych, do których dotarła "Rzeczpospolita". W pierwszej połowie 2025 roku liczba zarzutów wobec Kolumbijczyków niemal zrównała się z całym ubiegłym rokiem. Eksperci alarmują, że gwałtowny napływ pracowników z Kolumbii, napędzany biedą i bezrobociem w ich kraju, zwiększa ryzyko przestępczości, w tym przypadków agresji, jazdy pod wpływem alkoholu czy poważnych przestępstw kryminalnych.

DEON.PL POLECA

 

 

Kolumbijczycy są cenionymi pracownikami, ale w ich kraju przestępczość jest powszechna

Specjaliści zwracają uwagę, że choć Kolumbijczycy są cenionymi pracownikami w trudnych i niechętnie podejmowanych zawodach w Polsce, ich przyjazd niesie też ryzyko wzrostu przestępczości. Wśród legalnych migrantów mogą znaleźć się osoby wychowane w środowisku, gdzie przestępstwa drobne i poważne były codziennością, a część z nich może zostać wykorzystana przez zagraniczne służby do działań dywersyjnych. Eksperci przewidują, że wraz z dalszym napływem pracowników z Kolumbii konieczne stanie się powołanie specjalnych zespołów w służbach takich jak CBŚP czy Straż Graniczna, które będą monitorować środowisko cudzoziemców i przeciwdziałać potencjalnym zagrożeniom - informuje "Rzeczpospolita".

Najwięcej podejrzanych to obywatele Ukrainy

Eksperci podkreślają, że wzrost liczebności danej diaspory w Polsce może zwiększać ryzyko przestępstw, choć zależność ta nie jest prosta - dobrym przykładem są Wietnamczycy, którzy mimo dużej populacji rzadko łamią prawo. Najnowsze dane KGP pokazują, że w pierwszej połowie 2025 roku cudzoziemcy popełnili łącznie 17 696 przestępstw, nieznacznie mniej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku. Najwięcej podejrzanych to obywatele Ukrainy, a w czołówce znaleźli się także Gruzini, Białorusini, Mołdawianie, Rumuni i Kolumbijczycy, którzy w rankingu awansowali znacząco w ciągu ostatniego roku. Głównym problemem pozostają jazda po pijanemu, kradzieże, posiadanie narkotyków, łamanie zakazów sądowych, oszustwa i włamania. Jednocześnie spadek przestępczości wśród Gruzinów pokazuje, że zintensyfikowane działania służb i deportacje skutecznie ograniczają agresywne i zuchwałe przestępstwa w dużych miastach - podaje "Rzeczpospolita".

Deportacje i kontrole ograniczają przestępczość, ale napływ nowych migrantów sprawia, że problem nie znika

Choć liczba ukraińskich kierowców przyłapanych na jeździe pod wpływem alkoholu spadła w pierwszej połowie 2025 roku do 1268 osób, problem wciąż pozostaje poważny - jednocześnie wzrosła liczba tych, którzy prowadzili samochód mimo sądowego zakazu lub cofniętych uprawnień. Eksperci wskazują, że takie zachowania często wynikają z przyzwyczajeń z kraju pochodzenia. Skala przestępstw wśród migrantów z odległych państw jest niewielka, choć zdarzają się pojedyncze, spektakularne przypadki, jak zatrzymanie poszukiwanego przez Interpol taksówkarza z Uzbekistanu. Najwyższy odsetek podejrzanych w stosunku do liczby legalnie przebywających w Polsce nadal stanowią Gruzini, podczas gdy Kolumbijczycy, Ukraińcy, Białorusini i Mołdawianie odpowiadają za mniejszą część wykroczeń. Dane pokazują, że deportacje i kontrole ograniczają przestępczość, ale napływ nowych migrantów sprawia, że problem nie znika - statystyki są "uzupełniane" przez kolejnych przybyszów - czytamy na "Rzeczpospolitej".

Źródło: Rzeczpospolita / red

DEON.PL POLECA


Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.
Zbigniew Parafianowicz

Wojny, do których państwa wolą się nie przyznawać

Kim są osławione rosyjskie zielone ludziki i kto nimi dowodzi? Do czego posuwają się najemnicy walczący w Syrii, Libii i na wschodzie Ukrainy? Kto destabilizuje sytuację w...

Skomentuj artykuł

Czeka nas fala przestępczości w Polsce. Eksperci alarmują o zagrożeniach przy napływie migrantów
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.