Dron używany przez Rosjan eksplodował w powiecie łukowskim? Mamy pierwsze nieoficjalne informacje
W nocy z wtorku na środę w miejscowości Osiny w powiecie łukowskim (woj. lubelskie) doszło do eksplozji obiektu, który spadł na pole kukurydzy. W wyniku wybuchu w kilku pobliskich domach powybijane zostały szyby. Na miejscu odnaleziono nadpalone fragmenty metalu i plastiku. Według nieoficjalnych informacji wynika, że obiektem był najprawdopodobniej dron typu Shahed, używany przez Rosjan w wojnie z Ukrainą.
[AKTUALIZACJA 13:30] Jak informuje Onet, pod Osinami w woj. lubelskim spadł i eksplodował dron wojskowy pozbawiony głowicy bojowej, najprawdopodobniej tzw. wabik, służący do odciągania uwagi systemów obrony przeciwlotniczej od dronów bojowych. Wybuch miał miejsce na polu kukurydzy, powodując uszkodzenia szyb w kilku domach. W sieci pojawiło się nagranie eksplozji.
Już wcześniej Rzeczpospolita ustaliła nieoficjalnie, że obiekt, który spadł i eksplodował w Osinach, mógł być irańskim dronem typu Shahed 131 lub 136, znanym w rosyjskiej nomenklaturze jako Gierań-1 i Gierań-2. Rosja od 2023 roku produkuje model Shahed 136, wykorzystując w nim własne podzespoły elektroniczne.
Po godz. 2:00 w nocy z wtorku na środę policjanci otrzymali zgłoszenie na temat "eksplozji, wybuchu" w miejscowości Osiny w powiecie łukowskim. W miejscu upadku niezidentyfikowanego obiektu powstał krater, a wśród szczątków znaleziono obiekt przypominający śmigło pic.twitter.com/JmAsmAaBK0
— ???????????????????????????????????????????? (@Morgenstern616) August 20, 2025
Wojsko: To stary silnik
Onet podawał początkowo, że Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych, po analizie zapisów systemów radiolokacyjnych, nie stwierdziło naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej ani od strony Ukrainy, ani Białorusi. Według wstępnych ocen znaleziony obiekt mógł być częścią starego silnika ze śmigłem.
W odniesieniu do informacji o znalezieniu szczątków obiektu na terenie powiatu łukowskiego, informujemy, że po przeprowadzeniu wstępnych analiz zapisów systemów radiolokacyjnych, minionej nocy nie zarejestrowano naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej ani z kierunku Ukrainy,… pic.twitter.com/DUcE5kIDWy
— Dowództwo Operacyjne RSZ (@DowOperSZ) August 20, 2025
Na miejscu pracują służby, w tym żołnierze Żandarmerii Wojskowej. Do akcji zaangażowano także Lotnicze oraz Naziemne Zespoły Poszukiwawczo-Ratownicze, które sprawdzają rejon zdarzenia.
Wojsko prowadzi całodobową obserwację
Wojsko podkreśla, że system obrony powietrznej RP prowadzi całodobową obserwację i pozostaje w stałej gotowości do zapewnienia bezpieczeństwa kraju. Jak ustalił Onet, na miejsce ma przyjechać wojewoda lubelski Krzysztof Komorski.
Źródło: Onet / Rzeczpospolita / red


Skomentuj artykuł