Mateusz Morawiecki rozmawiał z Olafem Scholzem m.in. o sytuacji na wschodniej granicy Polski
Premier Mateusz Morawiecki spotkał się w niedzielę w Warszawie z nowym kanclerzem Niemiec Olafem Scholzem. - Rozmawialiśmy m.in. o sytuacji na wschodniej granicy Polski, będącej granicą UE i NATO, a także o potencjalnych sankcjach - powiedział premier Mateusz Morawiecki.
Szef rządu podczas konferencji prasowej po spotkaniu podkreślił, że docenia fakt, że Polska jest jednym z pierwszych krajów, które Scholz odwiedził po objęciu urzędu. - To jest taki sygnał, znak, że będzie pan chciał jak najbliżej współpracować z nami przy realizacji naszych projektów, ale także przy mierzeniu się z różnymi wyzwaniami, które są przed nami - powiedział Morawiecki.
Białoruś głównym tematem rozmowy Morawieckiego i Scholza
Jak relacjonował, rozmowa z kanclerzem Niemiec dotyczyła m.in. sytuacji na wschodniej granicy Polski, z Białorusią, będącej jednocześnie granicą UE i NATO. - Przedstawiłem panu kanclerzowi zmieniającą się taktykę, jeśli można tak powiedzieć, reżimu Łukaszenki wobec tego sztucznie wywołanego kryzysu migracyjnego i używania ludzi jako żywych tarcz, jako broni, bo przecież co noc mamy ataki. Jest ponad 100 prób przejścia przez granicę - powiedział Morawiecki.
Podkreślił, że "granica musi być szczelna po to, by UE mogła się bronić i mogła sama decydować o swoim przyszłym losie". Podkreślił, że z Scholzem omówił również "przyszłe możliwe scenariusze", kwestie potencjalnych sankcji dla Białorusi, które będą dyskutowane na najbliższym posiedzeniu Rady Europejskiej, "realnych sankcji gospodarczych po to, by reżim Łukaszenki i jego mocodawcy z Kremla rzeczywiście zrozumieli, że jesteśmy zdeterminowani, by bronić wschodniej granicy UE".
Źródło: PAP / pk
Skomentuj artykuł