Polska poderwała myśliwce. Stan najwyższej gotowości po atakach w zachodniej Ukrainie
W odpowiedzi na kolejne ataki Rosji na zachodnią Ukrainę, polskie wojsko poderwało dyżurne pary myśliwskie. Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych (RSZ) uruchomiło wszystkie dostępne siły i środki, w tym systemy obrony powietrznej i rozpoznania radiolokacyjnego, osiągając stan najwyższej gotowości.
- Polskie wojsko poderwało dyżurne pary myśliwskie w odpowiedzi na rosyjskie ataki na zachodnią Ukrainę.
- Dowództwo Operacyjne RSZ uruchomiło wszystkie dostępne siły i środki, w tym systemy obrony powietrznej i rozpoznania radiolokacyjnego.
- Sytuacja na granicy z Ukrainą jest stale monitorowana, a siły wojskowe pozostają w pełnej gotowości do natychmiastowej reakcji.
- Podjęto dodatkowe kroki w celu zapewnienia bezpieczeństwa terenów przygranicznych.
- W ostatnich miesiącach podobne działania polskiego lotnictwa miały miejsce w odpowiedzi na wcześniejsze ataki blisko granicy.
Reakcja na ataki Rosji
W komunikacie Dowództwa Operacyjnego RSZ poinformowano, że decyzja o podjęciu działań została podjęta w związku z rosyjskimi atakami rakietowymi, balistycznymi i dronami na obiekty znajdujące się w zachodniej części Ukrainy. Lotnictwo wojskowe rozpoczęło operacje w polskiej przestrzeni powietrznej, by zapewnić bezpieczeństwo granic.
Stan najwyższej gotowości
Według Dowództwa Operacyjnego RSZ, wszystkie dostępne siły i środki zostały uruchomione, w tym dyżurne pary myśliwskie. Jednocześnie naziemne systemy obrony powietrznej oraz rozpoznania radiolokacyjnego osiągnęły stan najwyższej gotowości. Służby wojskowe monitorują sytuację na bieżąco i są przygotowane do natychmiastowej reakcji.
Zapewnienie bezpieczeństwa
Dowództwo Operacyjne zapewniło, że podjęto działania mające na celu ochronę terenów graniczących z Ukrainą. W obliczu zagrożeń z sąsiedniego kraju, polskie wojsko regularnie reaguje na eskalacje w regionie, co potwierdzają wcześniejsze interwencje, takie jak te z 17 i 21 listopada.
Źródło: Gazeta.pl / jh
Skomentuj artykuł