Polska rozpoczęła śledztwo ws. lądowania samolotu w Mińsku
Śledztwo ws. zmuszenia lądowania samolotu w Mińsku ma służyć temu, żeby szczegółowo wyjaśnić wszystkie okoliczności i, jeżeli będzie to możliwe, doprowadzić do postawienia zarzutów i skazania - powiedział wiceszef MS Michał Woś. Wszczęcie postępowanie polecił w poniedziałek prokurator generalny Zbigniew Ziobro. PLL LOT zawiesił połączenia do Mińska i wyznaczył alternatywne trasy dla lotów odbywających się nad terytorium Białorusi.
Śledztwo ma być prowadzone w kierunku „użycia podstępu i groźby w celu przejęcia kontroli nad statkiem powietrznym oraz pozbawienia wolności jego pasażerów”.
- Śledztwo zostało wszczęte, żeby przebadać wszelkie okoliczności; żeby sprawdzić, kto jest za to odpowiedzialny i wobec tych osób, które są odpowiedzialne, a które podlegają ewentualnie jurysdykcji polskiej, wyciągnąć odpowiednie konsekwencje - wskazał w rozmowie z portalem wp.pl Woś.
- Śledztwo ma rzeczywiście służyć temu, żeby szczegółowo wyjaśnić wszystkie okoliczności i, jeżeli będzie to możliwe, jeżeli osoby te podlegają pod polską jurysdykcję, doprowadzić do szczęśliwego prawnokarnego finału, czyli postawienia zarzutów i skazania - wskazał.
Jego zdaniem w postępowaniu tym należy też ustalić odpowiedzialnych po stronie białoruskiej. - Żeby wobec takich osób stosować, bardzo poważne restrykcje. Żeby takie osoby nie miały wstępu na teren UE - dodał.
Woś wskazał też, że po ewentualnym postawieniu zarzutów Polska będzie korzystała z wszelkich możliwości związanych z ekstradycją.
Wiceszef MS był też pytany o konsekwencje wobec Białorusi w związku ze zmuszeniem samolotu do lądowania. - Tutaj powinna być jednoznaczna, twarda, stanowcza reakcja całej Europy, nie tylko jako UE, ale całej wspólnoty międzynarodowej. Mieliśmy do czynienia rzeczywiście z aktem de facto terrorystycznym w wykonaniu służb państwowych. Absolutnie reakcja musi być bardzo stanowcza, musi być jednoznaczna i mocna - powiedział polityk.
PLL LOT zawiesił połączenia do Mińska
Rzecznik PLL LOT Krzysztof Moczulski poinformował PAP, że PLL LOT zawiesił połączenia do Mińska i wyznaczył alternatywne trasy dla lotów odbywających się nad terytorium Białorusi.
- Zawiesiliśmy połączenia LOT-u do Mińska; wyznaczone zostały alternatywne trasy dla lotów odbywających się nad terytorium Białorusi - powiedział Moczulski.
W poniedziałek rzecznik spółki przekazał PAP, że LOT przygotowuje alternatywne scenariusze dla połączeń, które odbywają się nad terytorium Białorusi. Zapowiedział, że spółka będzie przekazywać na bieżąco informacje odnośnie podjętych decyzji.
W niedzielę samolot linii Ryanair lecący z Aten do Wilna został zmuszony do lądowania w stolicy Białorusi Mińsku wskutek nieprawdziwej informacji o ładunku wybuchowym na pokładzie. Na lotnisku w Mińsku białoruskie władze zatrzymały opozycyjnego aktywistę, dziennikarza i blogera Ramana Pratasiewicza, który był na pokładzie. Władze Białorusi potwierdziły, że poderwały myśliwiec MiG-29 do pasażerskiej maszyny.
Podczas rozpoczętego w poniedziałek szczytu Rady Europejskiej przywódcy unijni zdecydowali o nałożeniu kolejnych sankcji na przedstawicieli reżimu białoruskiego, jak również sankcji gospodarczych na Białoruś. Unijna przestrzeń powietrzna ma też zostać zamknięta dla białoruskich linii lotniczych.
PAP/dm
Skomentuj artykuł