Rząd zablokował możliwość oglądania seriali w pracy. Pracownicy nie włączą Netflixa, Disney+ i innych platform

Kanadyjski rząd wprowadził zakaz korzystania z platform streamingowych, takich jak Netflix czy Disney+, w godzinach pracy urzędników federalnych. Decyzja obejmuje także blokadę dostępu przez rządowe WiFi, a serwisy uznano za nieprzydatne w pracy administracyjnej.
- Kanadyjski rząd zablokował pracownikom federalnym możliwość korzystania z platform takich jak Amazon Prime Video, Disney+ czy Netflix w godzinach pracy, uznając je za zbędne narzędzia w pracy urzędników.
- Decyzja motywowana jest ograniczonym zainteresowaniem takimi usługami wśród urzędników oraz ich brakiem wartości biznesowej dla rządu. Blokada obejmuje również rządowe sieci WiFi.
- Firmy streamingowe w Kanadzie są zobowiązane do płacenia specjalnej opłaty na rzecz lokalnej produkcji treści. Jej naliczanie w 2024 roku wstrzymano decyzją sądu apelacyjnego do czasu rozpatrzenia odwołań latem tego roku.
- Serwisy streamingowe nie są uważane za narzędzia pracy i nie dodają żadnej wartości biznesowej rządowi Kanady - przekazała CBC Shared Services Canada, rządowa agencja zajmująca się obsługą IT dla urzędów federalnych.
Kanadyjski rząd blokuje możliwość oglądania seriali w godzinach pracy
Przyczyną decyzji jest "ograniczone" zainteresowanie korzystaniem z takich serwisów, decyzja dotyczy Amazon Prime Video, Apple TC, Crave, Disney+, Hulu oraz Netflix, a usługi te nie są niezbędne w pracy dla urzędników - poinformowało CBC. Decyzja obejmuje też blokadę takich serwisów przez WiFi dostępne w budynkach rządowych.
Niektóre ministerstwa i urzędy uniemożliwiły już wcześniej dostęp do serwisów streamingowych.
Kanadyjskie prawo nakazuje firmom streamingowym płacenie specjalnej opłaty na rzecz produkcji kanadyjskiego kontentu, w 2024 roku wysokość tej opłaty ustalono na 5 proc. przychodów z kanadyjskiego rynku. Decyzją sądu apelacyjnego naliczanie tej opłaty jest wstrzymane do rozpatrzenia odwołania firm streamingowych, które będzie rozpatrywane latem br.
Źródło: PAP / pk
Skomentuj artykuł