Tusk: nie przewidujemy wysłania polskich żołnierzy na teren Ukrainy

Tusk: nie przewidujemy wysłania polskich żołnierzy na teren Ukrainy
Donald Tusk (fot. PAP/Paweł Supernak)
PAP / tk

- Nie przewidujemy wysłania polskich żołnierzy na teren Ukrainy, natomiast będziemy wspierali państwa, które ewentualnie będą chciały takich gwarancji udzielić - powiedział w poniedziałek premier Donald Tusk przed wylotem do Paryża na nieformalne spotkanie dotyczące bezpieczeństwa w Europie.

Wsparcie przez Polskę państw, które - jak mówił Tusk - będą chciały udzielić Ukrainie "fizycznych gwarancji" ma dotyczyć logistyki i wsparcia politycznego.

- Nie przewidujemy wysłania polskich żołnierzy na teren Ukrainy, natomiast będziemy wspierali, także jeżeli chodzi o logistykę i o wsparcie polityczne, państwa, które ewentualnie będą chciały takich gwarancji w przyszłości udzielić - powiedział premier.

Szef rządu zapewnił też, że Polska nadal będzie wspierała Ukrainę - jak zaznaczył - tak jak do tej pory. - Organizacyjnie, zgodnie z naszymi możliwościami: finansowo, humanitarnie i jeśli chodzi o pomoc militarną - wyjaśnił Tusk.

DEON.PL POLECA


- Nie ulega najmniejszej wątpliwości - i Polska stoi na tym stanowisku, że realne gwarancje bezpieczeństwa, trwałości granic dla Ukrainy muszą wynikać ze współpracy całej Europy, Stanów Zjednoczonych i w ramach - tak czy inaczej - NATO jako jedynej organizacji, która zapewnia od tylu lat i dekad stabilizację i bezpieczeństwo Europy i Polsk - dodał, podkreślając też, że nie można budować alternatywy wobec NATO, także jeśli chodzi o gwarancje dla Ukrainy.

Źródło: PAP / tk

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.
Zbigniew Parafianowicz

Pierwszy reportaż z wojny w Ukrainie

„Operacja specjalna” miała skończyć się po trzech dniach – rozpadem ukraińskiego państwa i marionetkowym rządem w Kijowie. Trwa jednak do dziś. Codziennie relacjonują ją gazety i portale internetowe. Ale...

Skomentuj artykuł

Tusk: nie przewidujemy wysłania polskich żołnierzy na teren Ukrainy
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.